Witam
pisze tego posta troszke dla informacji a także po to aby zapytac czy u Was tez tak jest
Sytuacja:
odpalam auto rano -4 st C jade ok 4km na benzynie i nastepuje przelaczenie na gaz w tym momęcie troszke szarpie jakos tak auto nie teges 1 zdazylo mi sie ze zafalowal obrotami i zgasl
podniosłem sobie temp gazu na 40 st C - myslalem ze pomoze ale niestet to samo moze troszke w mniejszym stapniu falowaly ale autko potrafilo zgasnąc
Podjechalem do mojego gazownika - instalka na gwarancji i mowie mu ze jakie cuda sie dzieją. Ku mojemu zdziwieniu on mowi ze to normalne i tlumaczy dalej
Jesli sekwencja wlacza sie po przekroczeniu odpowiedniej temperatury to jest to temp reduktora a jesli rano odpalam auto to w węzu między reduktorem a listwą wtryskiwaczy jest zimny gaz który powoduje te szarpania
W sumie zgadzalo by sie bo jak pozniej po przelaczeniu 1 raz rano na gaz moge sobie przelaczac miedzy gazem a benzyną i nie jest to wydoczne w pracy silnika
Mowi ze jesli bardzo mnie to bedzie wq....ac to zalozy mi takie cos
link i bedzie po problemie wtedy ma sie ladnie bez jakis falowan przełączać
znajomy ktory ma sekwencione mowil ze ma tak samo i pytanie do Was czy tez tak macie
za ten podgrzewacz do listwy wtryskowej razem z podlaczeniem powiedzial 100 zl - po weekendzie montuje i jesli bedziecie ciekawi czy sie zmienilo to napisze
Pozdro
PS. na początku myslalem ze to jakis wynalazek ale pozniej widze ze na stronie KME jest to opisane
link