BMW Sport

Jeśli podchodzisz do interesu że zaoszczędzisz troszkę na oklejeniu to się nie baw w to bo efekt będzie marny

Powtarzam poraz ostatni... Auto mam do roboty bo bierze je korozja i oklejanie nie jest forma by to wszystko zamaskowac... Wszystkie prace blacharskie sie odbeda a zamiast malowac cale auto alternatywa tego ma byc oklejenie folia... Zobaczymy byc moze budzet klasyfikowal bedzie sie w granicach 5-6 tys na wszystko...

Nie rzadko zdarza się że auto klei się własnie na "zaprawki". Czyli klient zamiast lakierować okleja auto. Co kto woli

Pierwsze niech lakiernik usunie rdze a potem podejdzmiesz decyzje

No przy tym co mówisz ma to ręce i nogi Okleić jak najbardziej możesz a jeśli Ci się znudzi to zrywasz i już. Działaj jeśli koszta za całość Cię nie przerażają

Przedstawie Wam moj problem, z ktorym musze sie uporac zanim bedzie za pozno....

530D w calej okazalosci



A teraz gorsze strony, czyli rdza...
Maska:


Blotnik prwy przod:


Prog prawy:


Drzwi prawy przod:



Klapa:


Drzwi tyl lewe:


Blotnik lewy przod:


Jezeli chodzi o historie auta to pojawia sie kontrowersyjne opinie, ale auto jest bezwypadkowe. Wiem, ze napewno naprawiany byl blotnik przod lewy a maska, dach i klapa ma druga warsztwe lakieru z powodu glebszych rys osob trzecich... (zazdrosc?). Osobiscie wymienialem prog prawy a dosc kiepsko to wyszlo bo jak widac wychodzi ruda... Auto sprawdalem czujnikiem lakieru zreszta sie jezdzi sie wie co sie ma Zadbana sztuka tylko problem ta rdza...

Takim problem jak u Ciebie z rdzą to żaden problem, każdy lakiernik sobie z palcem z ... z tym poradzi i nie powinien zedrzeć z Ciebie skóry

U mnie przed oklejaniem było zdecydowanie gorzej. Nie widzę tu żadnej tragedii. Pamiętaj żeby powierzchnia była idealnie równa. Gołym okiem po np. spolerowaniu szpachli nie zobaczysz a pod palcem nie wyczujesz nierówności. Ja do takiej inspekcji używałem podkładu wypełniającego. Pilnuj lakiernika bo potem będziesz sam zły na siebie jeśli po oklejeniu zauważysz nierówności.

Może i żaden problem ale zrobisz to jak najszybciej to będzie git bo nie poleci Ci to dalej i buma będzie dalej cieszyć się świeżością

Taka korozja to jeszcze żaden ból.. Każdy dobry fachowiec upora się z tym w miarę szybko, a koszta to wiadomo, zależy od rejonu.. Potem zdecydujesz czy oklejasz czy jednak ma być oryginał..

ja bym okleił na kolor jaki mi się podoba.

Rudą ukatrupić, poszpachlować plus folijka i będzie jedyna taka w Polsce ..tylko nie żałować mamony na fachową robotę i materiały.

NAMOWILES MNIE !
Wszystko kwestia czasu, bo troche musze powalczyc z ubezpieczalnia...

Shakal coś Ty tam na wywijał ?

i później folia się "zużyje" i będziesz znowu oklejał/malował auto?
co za plu do sprzedaży, że oklejone, a nie pomalowne jak pod spodem będą zaprawki, szpachla i będzie się nadawać tylko do malowania po zdjęciu folii?

Musi być dobrze ogarnięte by nadawało się do klejenia folii

Gwarancja folii to 10 lat a wiadoma sprawa, ze potrzyma z 5 co w zupelnosci mi wystarczy
aha i nikt tutaj nie mowi o sprzedazy

no właśnie, więc pod folią nie zostanie lakier, z którego będzie można zerwać folię i zostawić tak jak jest



jak nie masz zamiaru sprzedawać to i w kameleon możesz go pomalować jak się podoba i bedzie to lepsze od folii

A później tylko VIN dosztukować

Ja bym poszukał lakiernika poza dużym miastem i lakierował w imola red. Sam większość rozbierzesz przecież. Tapicerki drzwi, listwy, lampy, zderzaki itp. Wstawiasz do lakiernika, potem sam składasz. Robisz fotki before i after i na 100% znajdziesz kupca na E39 imola red II Mpakiet. O ile tylko nie będzie wołał 50% więcej niż pozostałe E39 stoją. Jedno E39 czerwone (nie wiem jakie) widywałem w Otwocku i było MEGA.

Imola Red2