BMW Sport

Witam

Bardzo prosze o pomoc. Zabralem sie za wymiane oringow i uszczelki spod obudowy filtra oleju.
Wszystko poszlo fajnie. Jak odpalilem auto to olej leje sie jak z butelki.

Nie wiem co sie dzieje. Chyba oringi zle zamontowalem. Wlozylem je do obu otworow i pozniej wlozylem ta tulejke(zawor). Wiec oringi przylegaja czolowo do tuleji i do tych otworow.
Jak zdejmowalem to, to oringow wogole tam nie mialem.

Nie nakladalem tych ornigow na tuleje bo wydawalo mi sie ze tak nie bedzie. Nie za bardzo chcialy najsc.

Prosze o pomoc i nformacje co zrobilem nie tak

Dzieki pozdrawiam

Piotrek

Aż sie wierzyć nie chce że ktoś mógł w ten sposób , który opisałeś załozyc wszystko do kupy.. Kolego wyjmujesz ten "cylinderek" z bloku silnika bo po zdjeciu obudowy filtra przewaznie tam zostaje i są na nim nałozone po obu stronach 2 oringi rozmiar 24x3. Wydawać sie moze że sa one plastikowe a nie gumowe, poniewaz tak sie zuzyły przez lata eksploatacji. Podwazasz jakims malym wkretaczkiem delikatnie i sie ułamie zapewne sama - peknie poprostu. Potem zakladasz nowiutkie oringi (nie czasem te ktore juz zakladales bo je wypaczyles zapewne) - trzeba lekko naciagnac, nalozyc na cylinderek i popychac w strone rowka tam gdzie byly poprzednie oringi - tylko zeby ci sie znow rowki nie pomyliły hihi. To tyle. A uszczelka prstokatna jesli jest ok i nie pekla przy zdjemowaniu to uwazam ze nie powinno sie wogole zmieniac. No ale jesli masz nowa to zmien. I uwazaj przy dokrecaniu wszystkiego sa tam dosc delikatne srubki - trzeba mocno skrecic ale z wyczuciem. Aha i nie pomyl ktora strona wkladasz cylinderek do bloku silnika - sprezynka na zewnatrz.

Czy oringi powinni lekko wchodzić na cylinderek? U mnie po półtora miesiąca oringi zrobiły się jakby były z tworzywa sztucznego (twarde i lekko płaskie). Mechanik mówił, że jak wyjmował, to nawet luz był, więc niedziwne, że przepuszczały...