BMW Sport

witam dziś przy próbie odpalenia autka wystąpił problem a mianowicie autko stało około 3 tygodni nie odpalane bez aku i niestety nie odpaliła wykręciłem świece żeby sprawdzić iskrę paliwo podaje ale brak iskry znaczy raz jest raz nie ma a dokładniej to włączę zapłon to iskra raz przeskoczy a potem nie ma znów a i nie działa silniczek krokowy jak zacznie działac to wtedy odpala ale właśnie dlaczego nie działa i niema iskry coś dziwnie w okolicy kolektora ssącego a dokładnie pod pstryka tak zwiera i potem odpala jak zacznie chodzić krokowiec proszę o pomoc i z góry dziękuje za pomoc...
Pozdro!
Naczelny złomiarz forum...

Prawdopodobnie problemem jest jakiś dodatkowy immobiliser, lub czujnik położenia wału.

Który to rocznik, jaki silnik??

Wnioskuje że M20

1989r silnik m20b20 wcześniej był b25 ale po zmianie odpalała bez problemu aż do dziś autko niby odpala teraz ale nie wiem właśnie czym to było spowodowane bo raz iskra jest własnie cos tak pstryka włączy się krokowy i odpali a jak kręcę odrazu to nie odpala ... a i auto posiada LPG

pomoże ktoś ?

Może gdzieś się woda dostała do jakiejś wtyczki. Sprawdź jak wygląda kopułka i palec.

Moim zdaniem, tak jak kolega Toudi napisał, może to być czujnik położenia wału.Wysyła on informacje o położeniu wału, i predkości obrotowej na tej podstawie sterownik wie kiedy ma nastąpić przeskok iskry.

tak powiem ze auto stoi w garażu kopułkę zdejmowałem czyściłem ruwnierz zmieniałem bo mam drugą kable tez i dalej jest to samo a czujnik położenia wału podmieniałem już i nic nie dało ale tak jak mowie pod kolektorem coś pstryka i jak włączę zapłon to jeśli nie zacznie pstrykać to nie włącza się krokowy i auto nie odpala a jak coś popstryka krokowy ruszy i auto odpali ale jak zgaszę to ponownie ten problem jest no i nie za każdym razem pstryknie no i nie odpala myślałem ze może jakiś przekaźnik ale tam chyba nic nie ma z tego co wiem pod kolektorem poprawcie mnie jeśli się mylę...

Tam niema przekaźników są za to różne wtyczki więc sprawdzaj wszystkie po kolei.

wszystko już tam sprawdzałem ale co tam może tak pstrykać no sam już nie wiem niby wszystkimi ruszałem odpinałem i nic dalej jest to samo raz łapie iskrę a zaraz znowu niema

Może i to Ci teraz za dużo nie pomoże, ale w przyszłym tygodniu będę się widział z dobrym elektrykiem, wiec zapytam. Będę przeglądał temat, jak się nie wyjaśnij co jest przyczyną, to zapytam go, może się z czymś takim spotkał.

dzięki jakoś bardzo mi się nie spieszy z tym chociaż dziś przez to straciłem kolesia co miał ochotę ją kupić ja muwie ze pali wszystko a tu lipa zaskoczenie autko nie zapaliło niestety jak na złość wcześniej zawsze paliła bez problemów... dzięki za pomoc jak cos...

Chociaż wydaje nam się że mają dusze, to niestety nie raz trzeba powiedzieć ''złośliwość rzeczy martwych'' co zrobić..

jedynie co może pstrykać pod kolektorem to czujnik położenia przepustnicy. jak krokowy nie działa to spróbuj odpiąć klemę z aku i po dłuższej chwili podłącz. krokowy powinien zacząć pstrykać i napisz czy to właśnie nie jest ten dźwięk.

jeśli masz gaz polecam odpiąć klemy, połączyć je przewodem i kluczyk na drugą pozycje i tak z 10 minut poczekać. potem zrób tak jak ci napisałem i daj znac czy krokowy wydał dźwięk i czy to coś dało

ok jutro sprawdzę co i jak a to mam odłączyć i zostawić zapłon włączony czy na wyłączonym?

wyjmij kluczyk,odkrec klemy. połącz je nakrótko przewodem tak żeby nie dotykały aku i nie zrobiły zwarcia. potem kluczyk w stacyjke, przekręć na pozycje 2 i czekaj 10 minut. następnie kluczyk na zero, klemy na aku i słuchaj czy krokowy nie zacznie tak warczeć.próba odpalenia i napisz co i jak:)

i tak dziś poszedłem do autka żeby sprawdzić co dalej no i dziś wszystko śmiga pali za każdym razem bez problemu silniczek krokowy włancza się odrazu jak włączę zapłon i autko pali i nic nie pstryka nie wiem co to był za objaw wczoraj autko jak się udało odpalić to pochodziło tak żeby się rozgrzało i dziś problemu nie ma możliwe ze coś tam zawilgło albo coś w tym stylu przynajmniej tak mi się wydaje tylko strach troszkę tym teraz jechać gdzieś bo nie wiadomo czy problem się znowu nie pojawi co o tym sądzicie? co mogło być tego powodem autko stoi w garażu nie było odpalane około 3 tyg a teraz już pali normalnie ...

Wystaw na allegro jako igłę.

Chłopie, jeszcze trochę i stracisz rangę... zostaniesz zdregradowany do Naczelny Złomiasz Forum, bo do złomiarzy to już trochę nie teges, z uwagi na szacunek do tej grupy społecznej.

Poszukaj czy gdzieś woda Ci się nie zbiera w okolicy przewodów itp., bo może faktycznie zawilgocenie i gdzieś izolacja Ci przebija.

woda raczej nie możliwe bo stoi w garażu tak jak już wcześniej pisałem tak ze nie wiem zobaczy się co będzie dalej czy powtórzy się ten problem a jak ktoś miał podobny przypadek to proszę o informację na temat co było powodem...

Kurde co jak co ale będę Kolegę bronił dzięki niemu te paździerzem nie trafiają na złom tylko próbuje je wskrzeszać tanim kosztem

Ważne że kolega się stara .