BMW Sport

PO dostała bo się o to postarała. W przeciwieństwie do PiSu, który przez swoją nieudolność doprowadził nie tylko do niemalże cofnięcia unijnego finansowania - przypominam że jak PO przejęło władzę to w spadku dostała m.in. dwie sprawy w ETS (podczas gdy Kaczyński za swoich rządów twierdził że on ma prawo w dupie i w dodatku wydał na nielegalne referendum 2x tyle kasy niż wydano na przygotowanie zgodnej z prawem dokumentacji). PiS też przez wieczne szukanie spisku opóźnił więszkość inwestycji o conajmniej dwa lata. Żeby daleko nie szukać to PiS wynegocjował z Kulczykiem umowę na A2, o jakieś 350mln euro droższą niż wynegocjowało SLD dwa lata wcześniej. Dalej A1 i koncesja GTC, początkowo wynegocjowane na jakieś 5mln euro za kilometr (~60km), PiS dorywa się do stołków i wspaniały minister Polaczek nie podpisuje umowy i sprawa trafia do sądu gdzie oczywiście GTC wygrywa. W efekcie umowa zostaje podpisana przez Grabarczyka w 2008 roku (3 lata opóźnienia) z tym że już za 11mln euro za kilometr. A2 do Warszawy podobnie, PiS obiecywał do 2010r a ociągali się z tym tak że dopiero za rządów PO rozstrzygnięto przetarg. Choć przyznać też trzeba że PiS przecież "wybudował" A2 Konin-Stryków, i to w 3 dni po objęciu stołka Kaczyński mógł już z radością przecinać wstęgę
Niestety dla fanboyów PiSu to jeśli chodzi o drogi to zrobili oni niewiele i do pięt nie dorastają dokonaniom PO.




Buduje się ~2 lata, niezależnie od długości odcinka. Do tego wcześniej jest kilka lat przygotowań.

Jak Jarek z Leszkiem rzekli hawk! to benzyna była po 3.70 więc mi tu panie nie narzekaj


To prawda. Tak rozwalić kasy to nikt nie potrafi.

http://www.wprost.pl/ar/220438/Zadna-z- ... Euro-2012/

Tomek wcześniej SLD było be, teraz SLD jest cacy .

Ty się śmiej ale w moim przypadku chyba faktycznie poszedłbym zagłosować na SLD

Na PO nie zagłosuję, bo dziady nas wysprzedają do końca..
Kiedyś byłem za PiSem ale za to, że ciągle gada o Smoleńsku to na pewno na nich głosu nie oddam, bo już mam ich serdecznie dość.

W sumie SLD na walce PO z PiS najwięcej korzysta, bo sukcesywnie rośnie ich poparcie w sondażach.
"Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta"



Byczus - dobra zwracam honor, bo nie mogę żadnych info na ten temat znaleźć

EDIT:



Czyli można powiedzieć, że drogi które zostały otwarte w 2010 roku były w planach przed 2007 rokiem (objęcie rządów PO) ?

Było, jest i będzie BE Z tym że przyszedł PiS i okazał się być gorszy.

Ja powiem tak.
Chciałbym móc powiedzieć 'jest lepiej' i w dupie mam kto rządzi, czy taki, sraki, czy owaki.
Niestety nie mogę powiedzieć że jest lepiej, przeciwnie, "licznik się kręci w złą stronę".

Kyokushin, z każdą kolejną zimą albo po kolejnej zimie jest co raz gorzej

Szczerze mówiąc, nie wiem gdzie te ponad 1000 km dróg, bo w mojej okolicy nic się nie dzieje
Chyba, za dobrze mam na tym dolnyśląsku.


No dobra.... obwodnica Wrocka jest w budowie.

Nie zapomnij ując w kalkulacji 5mld zł jakie PO przekaze na drogi , ale zabierając je koleji , Deutsche Bahn AG już czeka ...

A tak PO obiecywało po tych wpadkach kolei po świętach, że zajmą się koleją i spróbują ją "naprawić".

I nagle zabierają kasę spółce, która ledwo co się trzyma..

Tu szczerze mówiąc nie mam zdania, wiadomo w jakiej kondycji jest PKP, ja wiem też że dopłacać do tego nie chcę ale z drugiej strony dopłacanie do dróg niespecjalnie pomoże w konkurencji. No i jakby tą kasę miał szlag trafić przez to że kolej nie potrafi jej wykorzystać to już wolę żeby to poszło na drogi (choć osobiście bardziej bym się i może ucieszył z dobrego remontu linii Białystok - Warszawa i pociągów wyciągających 160km/h niż z jakiejś obwodnicy Lublina ).

A Tusk nie wywalił kogoś tam z kolei ??
Pare dni pózniej ludzie oknami wypadali.... bo dał nową osobe.
Teraz kiedy już panuje PO rodzina,bliscy,znajomi w polsce.To bedzie najwiekszy rok kryzysu dla polaków - mega podwyzki,kontrole w domu czy smieci sa segregowane - bo o tym też mysleli, pomijam już ze nie można otworzyć knajpy tylko dla palaczy...A decyzje podpisuje Pan prezydent wiec bedzie mocno przychylny dla jednej parti.

Podwyzki oc,zakaz palenia w knajpach,brak kontroli nad drogami w pl... kazdy ludzie placa z dnia na dzien coraz wiecej a jest coraz gorzej.Jak wjechalem do warszawy wracajac z dzialki to sie zlapalem za glowe bo myslalem ze zeby strace , warszawa to niby stolica a mamy prawie najgorsze drogi w pl i obszczane dworce.

Gdybym mógł cofnąc czas to prosilbym dziadków i rodzine zeby osrala wojne - walczyli za to co teraz dostajemy od glowy panstwa emeryci zdychaja jak psy.Może bym sie urodził w pieknym panstwie gdzie jezdzi duzo beemek i audi.....

Ben_sage, kilka dni temu oglądając Polsat News na pasku na dole pojawił się napis:

"Dług Polaków od stycznia 2010 do listopada 2010 wzrósł o ok. 72 mld zł" Zresztą można spojrzeć na licznik i zobaczyć co się dzieje

Tak się wszyscy chwalą, że w czasach kryzysu w Polsce rósł PKB ale to w końcu jak pier.... to wióry z nas zostaną.

Tomek : oć przyznać też trzeba że PiS przecież "wybudował" A2 Konin-Stryków, i to w 3 dni po objęciu stołka Kaczyński mógł już z radością przecinać wstęgę
Niestety dla fanboyów PiSu to jeśli chodzi o drogi to zrobili oni niewiele i do pięt nie dorastają dokonaniom PO.


Teraz niema bata na nikogo winy sie nie zwali teraz winą można obarczyć PO.
Póki co makabryczne wzrosty cen, a drogi sa tragiczne.

A to co sie zmieni w pl trzeba liczyc adekwatnie do tego o ile zycie jest drozsze na 1 przecietnego polaka w tym roku.
Wiecej kasy wiecej mozliwosci.

Czekam Na cud dynastii tuskowia.

Odwołał z jednego stanowiska, ale http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zlota-36 ... omosc.html

Ostatnio miałem przyjemność pojeździć na drogach koło Płocka, woj. mazowieckie. Przez ostatnie pare lat, naprawdę duuuużo się tam zmieniło. Niestety Łódź to dno, i wodorosty. Poza alejami, nie ma tu w sumie nic. Przejazd przez centrum od strony gdańska do skrzyżowania z limanowskiego nie da się na to patrzeć, a to samo centrum. Zresztą całe miasto tak wygląda...


a co do partii. PiS dosłownie doprowadza mnie do szału, sam widok ich polityków, od dłuższego czasu (już przed Smoleńskiem zresztą). Wszędzie spisek, wszędzie wrogowie, zero pracy. Tylko szukanie dziury w całym.


Co do kolei - mam je głęboko w nosie. Jak dla mnie mogą je zlikwidować albo spalić. Miałem okazję dwa razy jechać tym i to było tylko zmarnowanie ogromnej ilości pieniędzy. Pojechaliśmy, ok - wrócić nie mogliśmy. Czekaliśmy 3h na pociąg, z czego okazało się, że nie ma w nim miejsca, wszystko w II klasie zajęte, musieliśmy iść do pierwszej. A najlepsze było to że w każdym wagonie, są 2 przedziały, DLA MATKI Z DZIECKIEM... Szkoda tylko że każdy zamknięty na klucz, i nie ma dyskusji. Dopłacaliśmy kupę kasy do biletów, nawet autobusem w dwie strony by nas to tyle nie wyszło. To było 2 lata temu, teraz napewno jest jeszcze gorzej.

Co do spisku masz racje.Jest ich wiele.
Po smierci prezydenta mineło rok czasu i faktycznie efekt pracy ze strony komorowskiego i premiera to wstyd aby polak do dziś nie znał prawdy.Wstyd przed światem.Polacy chca prawdy a politycy robia wszystko bez zgody polaków i nie liczą sie z ich slowem.Skonczy sie demokracja....a konserwatysci beda rzadzić wieki jak w angli.Nie wolno na to pozwalać.

Dziur jest duzo wiecej niż po wypadku - zamiast polacy badać dziury, to badają je ruscy pewnie taka sama aparatura jak w wieży a samolot bym cięty piła spalinową do drewna...

W samolocie nie zginoł tylko prezydent nic dziwnego ze wojna - też bym wojował jakby ktoś tyle czasu walil ze mną w ....ja.

0 pracy czy to ma zwiazek z pisem ? pewnie po częscia tak ale za sld i za po nie bylo/jest lepiej.
Pis jest przedstawiany w najgorszym swietle - kolejna akcja PO który ma duży udział w portalach medialnych,telewizji i nie tylko.
Natomiast to nie kaczor tylko tusk obiecywal polakom zlote gory.A klamstwo i zlodziejstwo to najgorsze co mozna dostać od tych ludzi z sejmu,dlatego tusk przekreslony po calej lini jest.
W gminie Bemowo rząd to PO postawili na bemowie pomnik upamietniajacy ofiary PO "tylko"-inni tam nie zgineli i wydali na to 2 miliony+ fotanna jak dobrze pamiętam i polowy rzeczy obiecanych nie zrobili - drog,przedszkoli,parkow rozrywki,parkingow,drog rowerowych i calej masy.
Niema niewinnych.
Nie jestem ani fanem pisu ani po.
U mnie najblizej do polityki UR Pana K.

O zaletach sprawnej kolei nie trzeba dużo mówić.Każdy by ją kochal gdyby nie była taka jaka jest.Trzeba blędy naprawiać, jak nie my to chciaż takiego bagna nie zostawiajmy po sobie.

http://www.youtube.com/watch?v=hWWjD9IbBuw
Za takich ludzi podziękuje.

w przynoszeniu wstydu akurat PiS rządzi
http://www.tvn24.pl/0,1690755,0,1,sad-wycenil-rajd-na-cyprze-_-11-tysiecy-euro-za-zniszczone-wozki,wiadomosc.html

Daruj sobie takie wpisy,bo ja zaraz Ci mogę znaleźć kilkanaście innych przypadków osłów z PO.
Ot choćby przykład prezydenta Wałbrzycha lub tego kandydata na radnego http://www.youtube.com/watch?v=gkAcC0cCC78
Nie licytujmy się.

Ja jako mieszkaniec Bydgoszczy zostałem oszukany przez Tuska,który na konwencji wyborczej Rafała Bruskiego /obecnego prezydenta/ obiecywał powstanie drogi S-5 przed euro.Miesiąc po wyborze jego pupila Grabarczyk oznajmił,że budowa zacznie się najszybciej w 2013.Jak można ufać takim politykom?Same puste obietnice i demagogia.Tusk i PO są w tym mistrzami.

Obecnie w Polsce nie ma takiego ugrupowania,na które mógłbym z czystym sumieniem oddać głos

Dziury dziurami a tym czasem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podaje oto takie informacje.

"Dziury w drogach będą, niezależnie od nakładów"

Wahające się temperatury, opady śniegu i mróz - to wyjątkowo trudne warunki dla dróg, w których każdej zimy powstają dziury i wyrwy. Zdaniem ekspertów nakłady na bieżące utrzymanie dróg są za małe, ale nawet gdyby były większe, to dziury i tak by powstawały.

Kiedy temperatury są niskie, do załatania dziur używana jest tzw. masa na zimno, a gdy temperatury przekraczają 5 stopni - masa na gorąco. Jednak użycie masy na zimno to rozwiązanie prowizoryczne - później trzeba wykonać dodatkowe prace, by wzmocnić naprawiony fragment drogi. Czyli prace przeprowadza się dwukrotnie. Masa na ciepło jest rozwiązaniem docelowym, do kolejnego większego remontu drogi - jednak zimą, ze względu na temperatury, często jej użycie jest wykluczone.

Prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa Wojciech Malusi uważa, że poza czynnikami atmosferycznymi, dziury to efekt zbyt małych nakładów na bieżące utrzymanie dróg. Wyjaśnił, że firmy zajmujące się budową i naprawą dróg nie mają zimą zleceń - nawet nie ze względu na utrudniającą prace pogodę, ale dlatego, że zarządcy dróg mają za mało pieniędzy, by takie prace zlecać.

"Na przykład kluczową sprawą dla utrzymania dróg w dobrym stanie jest odprowadzenie wody z jezdni i pobocza. Teraz jeździmy bez przerwy w kałużach. Na razie ta woda stoi. Jeśli znów chwyci mróz, to woda zamarznie i będzie rozsadzać nawierzchnię" - powiedział PAP Malusi. Jego zdaniem budżety zarządców dróg to mniej więcej jedna trzecia tego, ile rzeczywiście jest potrzebne.

W zeszłym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydała na bieżące utrzymanie dróg ponad miliard złotych. Jak powiedział PAP rzecznik GDDKiA Marcin Hadaj, w tym roku będzie to podobna suma. Drogi krajowe, którymi zarządza Dyrekcja, to tylko 5 proc. dróg w Polsce, ale odbywa się nimi 60 proc. ruchu. "60 proc. dróg krajowych jest w dobrym albo w bardzo dobrym stanie. Zimą dziury rzeczywiście powstają, ale głównie na tych odcinkach, które są w gorszym stanie" - wyjaśnił rzecznik. Dodał, że drogowcy starają się te ubytki jak najszybciej łatać. Jednak nawet gdyby pieniędzy było więcej, nie ma gwarancji, że dziury nie będą powstawać.

Ekspert rynku transportowego Adrian Furgalski powiedział w rozmowie z PAP, że o ile rzeczywiście 60 proc. dróg krajowych jest w dobrym stanie, to w przypadku miast ta proporcja jest odwrócona - w dobrym stanie jest zaledwie ok. 30 proc. dróg. "Dziury w mieście widać o wiele bardziej niż na drogach krajowych, bo na co dzień poruszamy się po mieście" - powiedział. Wyjaśnił, że miasta próbują poradzić sobie z tym problemem na różne sposoby, na przykład w Warszawie praktykuje się remonty weekendowe na wybranych ulicach.

Furgalski dodał, że samorządy mają mniej pieniędzy od GDDKiA na utrzymanie dróg. "Jak robią się wyrwy, zaraz podnoszą się głosy, że nie warto tego naprawiać, bo znów będzie mróz, odwilż albo śnieżyca i dziury zrobią się na nowo. Dlatego z remontami czeka się na ogół do wiosny" - wyjaśnił.

http://etransport.pl/wiadomosc,13402,dz ... ladow.html

Jestem ciekaw czy 60% sieci DK jest taka dobra...

Ktoś z was podróżował ostatnio po Polsce drogami krajowymi? Trzymają się lepiej niż drogi w miastach?