BMW Sport

Witam.
Zacznę od tego ze przeczytałem z tuzin postów na ten temat ale każdy ucina się na dziwnych sugestiach typu czy masz paliwo w baku....
Do sedna.. Sytuacja wydążyła się stosunkowo niedawno podczas normalnej jazdy.. po wrzuceniu biegu nr. 5 przy około 2.5tys obrotów zaczęło go dusić jakby brakło paliwa, pierwsza myśl filtr paliwa zapchany. Po wymianie te same objawy. Czasami jak mu najdzie (silnikowi) zaczyna się dusić pyrkać skakać jakby pracował na 3 garach. Kable oraz świece wymienione. Efekt ten sam. Pierwsza myśl sprawdzać próbą testów, odłączyłem TPS silnik prawie zgasł ogólnie wariował jeszcze bardziej, wył prawie wyszedł z samochodu, po podłączeniu wróciło do normy. Przepływka po odłączeniu silnik zgasł(mam zapasową po zmianie na zapasową efekt ten sam). czyli sprawne, pompa paliwa sprawna pompuje aż miło.
Dodam że duszenie pojawia się w granicach 1.5-3tys obrotów.. gdy zaczyna go dusić pomaga pompowanie gazem.. nagle odzyskuje moc rwie pali gumę itp..

Tu mam też pytanie... padła mi uszczelka pod pokrywą zaworów.. dostaje sie olej do 1 świecy tzn zalewa kabel.. efekt po wyjęciu kabla wskazywał by na niedokładny styk świecy z kablem.. bo pracuje tak samo jak z włożonym czyli dusi skacze itp. Ale z racji ze jestem elektronikiem wyczyściłem elegancko poprawiłem styk tak by na 100% dawało iskrę, nie przyniosło to efektu.. jak na razie dostałem cześć uszczelek wiec nie będę rozkręcał tego w ciemno. oczekuje jakiś podpowiedzi ze strony posiadaczy IS mających podobny problem.

Czy może to być czujnik wału? wałka?

czytałem na temat tych czujników.. gdyby któryś zdechł to silnik nie powinien w ogolę palić, albo z wielkimi trudami, moj odpala aż miło na dotyk praktycznie, wiec te czujniki wykluczam.

Zwracam się głównie do osób którzy przeszli przez ten dramat..

dodam że komputer nic nie wykazał.. czyli norma;)
Pozdrawiam.

Jedynie co mogę powiedzieć, ze to na 100% nie jest przyczyna zamulania... (kiedyś tez miałem mokre-zalane świece) ale żadnych niepokojących objawów nie miałem)
Być może ta pompa paliwa czasami nie domaga...

Ja miałem podobne objawy jak mi się pompka zawieszała ,ale mało jeżdżiłem na paliwie więc tego tak nie odczuwałem .Aż w końcu pewnego dnia nie odpaliła Wymieniłem pompkę i do tej pory jest oki

Jutro czeka mnie wymiana uszczelek pod pokrywa zaworów.. dla pewności wymienię pompę paliwa bo mam zapasowa i zobaczymy jak to będzie działać.

U mnie było coś takiego jak sonda padła, tylko , że bardziej na zimnym , ale na ciepłym tez potrafił tak zrobić .Odłącz sonde i pojezdzij zobaczysz czy to sonda .

Może byc sonda albo przepłyka. Sprawdz. Najczęstsze, przyczyny duszenia silnika.

brak mocy spowodowany był wypłukana doszczętnie uszczelka w około świecy nr 1. przepławka sprawna już 3 wkładałem i efekt ten sam.. teraz dusi tylko na ciepłym na zimnym jest ok. w granicach 2-3 tyś obrotów. byłem juz u 3 mechaników magików z komputerami.. i usłyszałem standardowy tekst.. "wszystko jest Ok. Wykasować inspekcje?"

sprawdzę tą sondę lambda..

pojechałem do magika w ASO BMW i wyszło coś dziwnego.. po podpięciu komputera stwierdził ze przyczyna jest czujnik ssania pierwszy raz sie spotykam z takim stwierdzeniem w tym samochodzie... Zawsze sadzilem ze to komputer steruje ssaniem a nie jakis czujnik.. może ktoś ma namiary na ten czujnik?
ogólnie stwierdził 3 błędy.. ale uspokoił mnie ze one sa powiązane mianowicie:
Czujnik temperatury cieczy --> czujnik ssania --> sonda lambda
(błąd czujnika cieczy pojawił się przeze mnie odpinałem go przy wymianie rozrusznika. działa na 100% rezystancja na zimnym wynosi około 2k omów na ciepłym spada do około 200 omów czyli prawidłowo.)

Czujnik ssania i tu jest pies pogrzebany, magik powiedział mi tak : "czujnik źle czyta temperaturę silnika myśli ze jest ciągle zimny efektem jest przelewanie, następnie sonda bada spaliny czuje ze jest za duża dawka paliwa i za wszelka cenę chce odciąć nadmiar paliwa i tu pojawia sie duszenie." i tu się skończyły podpowiedzi magika nie chciał udzielić inf. gdzie ten czujnik sie znajduje jedynie zapraszał na warsztat...

wiec może ktoś się z was spotkał z tego typu czujnikiem? proszę o podpowiedz.

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=11&fg=15

czujnik nr 6?

wydaje mi się, że to nr 8

nr 8 to czujnik temperatury wody

Miałem tak samo ,jak założyłem silnik m44 a tam jest jeden czujnik .Ja mam starą wiązkę od m42 i dopiero dzisiaj mostkowałem przewody aby podpiąć pod jeden czujnik ,ponieważ żle pokazywało temp i obroty ok 2 tyś.Zmostkowaliśmy podpieliśmy i jest ok pokazuje temp. i obroty są ok. Odpieliśmy kostkę od czujnika i obroty skoczyły spowrotem na 2 tyś,więc któryś na pewno odpowiada za ssanie i jak jest walnięty to tak się będzie działo Zanim zmostkowaliśmy przewody to pod czujnik podpięty był krótszy przewód wychodzący z puszki pod kolektorem ,więc obstawiam u Ciebie ten czujnik do którego idzie dłuższy przewód,od niego bym zaczął .Któryś z nich na pewno padł,życzę powodzenia w lokalizacji

No właśnie. Ale daje sygnał do ECU, a nie do wskaznika na desce jak nr 6. Wydawalo mi sie, ze nr 6 nie pelni innej funkcji, ale moge sie mylic. Czyzby jednak sterowal 'ssaniem'? Myslalem, ze ta funkcja zalezy od nr 8. Ale jesli to pomylka, to sorry

po odpięciu czujnika nr 8 samochód zdechł i nie chciał odpalić, gdzieś na forum czytałem ze nr 8 jest na głupio podłączony do wskaźnika temp w zegarach, i tu jest błąd. natomiast po odpięciu nr 6 zaobserwowałem jedna reakcje. Nie chciał zejść ze ssania. temp. na wskaźniku nie opadła brak reakcji. (czyt. pion), zamówiłem czujnik jutro będę wstawiał opisze co za obserwowałem.

dzięki za rady w temacie.

dała Tobie cos wymiana tego czujnika? ja mam taki problem, że mi dusi się tak do 3 tys. powymienialem sonde czujnik polozenia wału i wałków rozrządu i dalej mam wrażenie że jeszcze nie jest to co powinno, co prawda nie szarpie mi po dodaniu gazu ale jakoś się tak wolno wkręca jakby nie bylo jeszce do końca to nawet na jałowych obrotach mam wrażenie ze się silnik "męczy" jestem tylko ciekaw czy cos sie zmienilo u Ciebie po wymianie:)

Ja miałem ten sam silnik m42 i ten sam problem na bezynie , na gazie bylo ok .
wymieniłem cały silnik bez osprzetu bo rozrzad mi padł .
jedyną rzeczą która dokupilem to były czujniki spalania stukowego bo stare były rozwalone i teraz jest wszystko ok

eh i szkoda gadac.. wymiana czujnika owszem poprawiła stan rzeczy na jakieś 10km po czym problemy wróciły.. wkurzyłem sie i zamówiłem w ciemno dedykowana sonde lambda bosha... podczas wymiany zauważyłem cos dziwnego mianowicie nie moglem odczepić wtyczki ze starej lambdy.. co sie okazało.. w środku było jezioro.. woda powodowa zwarcie komputer dostawał 12V z grzałki i wynikiem tego był ten cały syf związany z mocą duszeniem i szarpaniem. Po wymianie na nową, osuszeniu usunięciu rdzy ze wtyczki, problemy znikły.

z tego co pamietam u mnie bylo podobnie ze ledwo co dalem rade odkrecic wtyczke, i przy probie odkrecenia zeszla mi ta guma z wtyczki i nie dalem rady jej zalozyc wiem ze zalalo mi popszednia sonde narazie, wiec kupilem druga tez dedykowana boscha ale auto jest w dalszym ciagu mulowate, moze jak sie zrobi troche cieplej sie poloze i poprubuje ta gume naciagnac i przeczyscic gniazdo moze cos i dla mnie pomoze

witam mam proble z czujnikiem temperatury w e36 316 1.6 m43 wymieniłem czujnik na nowy i nadal trzyma mi obroty tak jak by było ssanie załaczone na kompie wychodzi bład tak jak by czujnik pokazywał na odwrut miał juz ktos podobny problem prosze o pomoc