BMW Sport

Witam tak jak w temacie, jak nazywa sie to narzedzie do wypychania blotnikow przedstawione na foto ponizej??



Moze ktos jest z Bialegostoku lub okolic kto posiada to cudo??

Pozdrawiam!

ciekawe pytanie - mam takie a sam nie wiem - rolki mowie - ale jestem z nad morza

Łażę już 30lat po tym świecie, a pierwszy raz widzę takie coś.

wypychacz błotników

To urządzenie jest bardzo stare
Nawet jak uda się wypchnąć błotnik to po kilku miesiącach pęka w tym miejscu lakier.
Więc i tak nie obędzie się bez wizyty u blacharza...
Może dlatego tego nie widziałeś bo nikt tego nie stosuje.

Nie inaczej, pracuję w tłoczni, więc o nadawaniu kształtu blachom co nie co wiem.

Jest to "wichajster"

Tak banalna konstrukcja, że nawet sam bym to zrobił... Wszystko do kupienia w pierwszym lepszym sklepie, tylko trochę precyzyjnej pracy i gotowe.

Ale co do nazwy nie mam pojęcia

urzadzenie mam od paru lat nowe -no teraz juz ciut podrdzewialo od przerzucania z kata w kat-wyglada ciut innaczej ale zasada ta sama - nie wiem jakie sa nowe urzadzenia do wypychania blotnika ale wiem jedno ze kazda ingerencja w powloke lakiernicza wczesniej czy pozniej musi sie skonczyc u lakiernika a przy wypychaniu blotnika tak wlasnie jest i niech ktos nie pisze ,ze zrobi to bez sladu na farbie - jestem blacharzem i wiem jak sprawa wyglada

No ale kolego jak ogarniasz temat, to powiedz co ze zderzakiem, nachodzącym na wypychaną płaszczyznę? Przecież jego nie da się wypchnąć? No i czy pofalowanie nie powstaje przy sierpie? Bo moim zdaniem, nie dość, że nie da się obejść bez lakierowania, to chyba nawet troszkę szpachli będzie konieczne, co nie?

liczy się nie to jak coś jest zrobione tylko pomysł. A wszystko jest proste ............... jak się wie.

Zależy jak się wypycha. Jak pchałem nie za wiele i lakier pękł tylko od środka rantu a na zewnątrz jest git.

Najczesciej w ten sposob zagina sie tylko wewnetrzny rant, a to mozna zrobic bez uszkodzenia lakieru, zreszta tak jak Bobby napisal.

Ten sprzęt to nazywa się fachowo Fender Roller.

Jebłem

Kurde,ja też Nie zauważyłem,że już było o tym napisane

wypycha sie blotniki po to by wlozyc jakas wielka ladna fele z szeroka opona - wieksza czesc jest wypychana po srodku blotnika z zaginaniem rantu jednoczesnie - chodzi o to by na dziurach pod obciazeniem opona nie obcierala o blotnik - przod blotnika i tyl pozostaja na swoim miejscu- powloka lakiernicza jesli nawet popeka na wewnatrz musi byc naprawiona bo wczesniej czy pozniej rdza wyjdzie na wierzch- czasami jak ktos wstawia mega szerokie lacze wstawia sie wstawki na blotniki ale rzadko -widzialem juz takie auto ze pomimo iz przeszlo niemiecki przeglad policja zakazala jazdy tym samochodem - zbyt szerokie lacze zbyt niskie auto -policja niemiecka