BMW Sport

Powoli zaczyna mnie denerwowac problem z którym walcze juz od roku i nie umiem sobie poradzić, nawet był podpinany pod komputer i nie pokazał żadnych błędów. Wymienione były kable WN, świece, sonda bosch'a, alternator, krokowy, była sprawdzana szczelność całego ukłądu dolotowego i przepływka. Mam nadzieję, że są tu ludzie, którzy mieli taki sam problem z którym borykam się i mam nadzieję, że mi pomogą go rozwiązać, bo normalnie po roku męczenia swoje BMW zaczynam nazywać złomem. Jak wygląda opisuję go poniżej co z autem się dzieje:

- Rano musze kręcić rozrucznikiem 3 sekundy lub więcej, żeby załapał, a jak już załapie to obroty spadają do 500 tysięcy i strasznie trzesie budą po sekundzie wracają na 1000,
- Samochód nie ma mocy do 3 tysięcy obrotów dopóki wskazówka temperatury nie wyjdzie z niebieskiego pola, a jak już przekroczy niebieskie pole to ładnie się zbiera,
- ciepły silnik ładnie się zbiera, ale tylko do 5 tysięcy potem traci moc tak jakby to była jakas odcinka, a jak wyjdzie z 5 tysięcy obrotów to ma kopa aż do końca,
- ciepły silnik na jałowym biegu chodzi nie równo ma jakąs małą przerwę (czasem sie to zdarza), a częściej silnik zachowuje się tak jakby ktoś delikatnie dodawał gazu (wskazówka obrotomierza ani drgnie no może milimetrami),
- Podczas jazdy gdy wrzucam na luz to wskazówka obrotomierza od razu spada do 700 rpm, zamiast do 1000 rpm ( a w czasie ruchu podczas jazdy powinna spaść do 1000, a gdy się zatrzymam to powinna zejść jeszcze niżej więc brak ssania??),
- Wczoraj podczas killa zauważyłem że wskazówka nie idzie elastycznie do 200 tylko takimi małymi przerwami (mam wrażenie że można to porównać do wykresu z hamowni z dołkami na każdym zakresie obrotów, zamiast linii idącej równo z wzrostem obrotów silnika).

Moja motorownia to 1.8 16v M42B18 1994 roku.

Pozdrawiam...

Może cos z komputerem jest nie tak, sprawdzałeś cisnienie na cylindrach?

Jeśli ten w samochodzie to jest ok, a jesli ten to sprawdzania tzn diagnostyczny był profesjonalny w warsztacie sprawdzalem, a cisnienie na cylindrach jest dobre na kazdym garze 14,5 bara

Podmień przepływkę lub sondę, na kompie mogą nie pokazywać błędów bo pracują tylko nie poprawnie.

Czujnik położenia wałka rozrządu jeszcze sprawdz. Tylko nie jestem pewny czy czujnik ten znajduje się w silniku m42. W moim m50b20 były podobne problemy z mocą, oraz z wkręcaniem sie na obroty i winowajcą okazał się wyżej wymieniony czujnik.

Czytaj wyżej przyjacielu pisałem, że sondę mam nową BOSCH kupiłem ją tydzień temu w sklepie FOTA, a z tą przepływką dobry pomysł tylko nie mam od kogo pozyczyć

Właśnie sprawdzę omomierzem, bo na kompie żadnego błędu nie pokazuje, a w M42 są 2 czujniki jeden wałka rozrządu a drugi koła korbowodu.

Jeszcze jedno pytanie, jeśli okaże się, że jest walnięty któryś z czujników i będę musiał kupić to prosiłbym o odpowiedź która firma produkuje dla BMW właśnie te czujniki na pierwszy montaż (chodzi mi o położenia wałka rozrządu i korbowodu)??

Akurat siadł czujnik położenia wałka rozrządu na pinie 1-2 martwica a na pinie 2-3 książkowy wynik. teraz pytanie jaki kupić, jakiej firmy?