derwu1 napisał(a):
słyszałem, ze jak jest niewielki luz w maglownicy to mozna to jakoś śrubą spróbować skorygować.
w e36 oczywiście, że można
swistak240-jestes w błędzie bo pokazales na rysunku nie tą srube. Ta o ktora wszystkim nam chodzi
w e36 jest z boku maglownicy a nie od jej spodu.
Na dolaczonym zdjeciu widac ja w duzym kołowym gniezdzie. Na jej powierzchni jest troche zielonej farby. Jesli wsuniemy sie pod auto to zauwazymy pod listwa duza nakretke kolegi swistaka240, ale nam chodzi o mniejsza na przedzie listwy (od strony zderzaka)
kasowanie luzu w przekładni (maglownicy) w bmw e36 318is (i innych) - jak to zrobic?Przede wszystkim jesli znasz sie na mechanice to na pewno jestes pewny ze luz jest w maglownicy, a jesli nie masz o tym zadnego pojęcia, to popros kolege lub
udaj sie do mechanika by stwierdzic czy LUZY nie wystepuja w drążkach kierowniczych lub na sworzniach!do zabawy potrzebujemy: -klucz nasadowy 17 (najlepiej grzechotke z mala przedluzką),
-lusterko
-srubokret plaski i mlotek (dla tych co nie boja sie uderzyc w maglownice), lub noz do tapet albo pisak (dla tych co sie boja)
-koc pod plecy
-kilka desek lub cos co podlozymy dla bezpieczenstwa pod kolo lub prog.
-dobra mala latarka
auto stawiamy na rownym twarydm podlozu, zaciagamy mocno reczny i dajemy bieg.

Podnosimy lewarkiem od strony kierowcy dosc wysoko by pod przednie kolo podlozyc deski lub nie wysoko jesli mamy co podlozyc pod próg auta. To wazne bo jak nam auto spadnie to bedzie nam ciezko oddychac

hehe. rozkladamy koc

i wsuwamy sie pod auto.
widzimy maglownice -ta wielka nakretka ktora jest od spodu to inna bajka, bo nam chodzi o tą od strony zderzaka, czyli z "przedniego"

boku calej maglownicy. Jest w duzym okrągłym gnieżdzie i ma gumowy ochrony kapturek w srodku. Jako ze jestesmy na dole a sruba skierowana jest do gory, to bierzemy lusterko i wymyslamy swoj wlasny sposob oznaczenia nakretki/sruby z rantem gniazda. Tak bysmy po kasowaniu mogli jakby co wrocic do poprzedniego ustawienia, lub ewentualnie widziec o ile przesunelismy srube. Polecam nozyk do tapet lub cieniutki marker.
jesli masz e36 318is lub 318/316 to wyjdz spod auta otworz maske i wyjmij wielki plastikowy tulel/oslone wiatraka (jest na dwa zaciski), teraz pod paskiem wielorowkowym/klinowym po stronie pompy wspomagania zauwazysz kawalek tej sruby z maglownicy. Stan z boku auta przy kole pasazera

i nachylajac sie w strone sruby, ustaw plaski srubokret czesciowo na rancie gniazda a czesciowo na srubie. Ustawiasz sie w tej dziwnej pozycji z boku bo tak jest wygodniej uderzyc młotkiem - inaczej nie dasz rady, stojac przodem do sruby

więc raz delikatnie puknij w srubokręt mlotkiem. Powinna powstac rysa/wglebienie. Wedlug mnie jest to najlepszy sposob na oznaczenie stanu bazowego, bo zorbisz to prosto, rowno i ładnie. zamknij maske i wroc pod auto. pamietaj! jesli uwazasz ze lekkie pukniecie w maglownice moze ja uszkodzic lub ze jest to zachowanie nieodpowiedzialne i niemądre to nie rób tego

Teraz wez najlepiej grzechotke 17 z przedłużka, ustaw ja na ZAKRECANIE i mocno osadz nasadke w tej srubie. Nie przejmuj sie ochronnym kapturkiem, niech sobie tam jest. Kręcimy tylko tą duża nakrętką. Oczywiscie są rożne maglownice. Niekiedy skladajace sie z dwoch srub, ale tutaj w e36 jest jedna. Calosc musisz dobrze dociskac bo inaczej nasadka bedzie sie zeslizgiwac (bo nie mozna tam zlapac odpowiedniego kąta)
Luz kasujesz zakrecajac srube ale
PAMIETAJ! Choc wydaje sie to nieprawdopodobne - nawet 2milimetry robią różnice! Przesuń ją o jakies max 2-3mimimetry - to tzn wykonaj malutki ruch. Potem wez lusterko i zobacz o ile przesunęło się oznaczenie (w ten sposob stwierdzisz o ile milimetrow jesli potem porownasz to co widzisz z np miarką). Nastepnie wyjdz spod auta. Opusc je i wykonaj jazde próbną.
Lepiej powtorzyc to 2-3 razy niz przesadzic i narobic sobie bryndzy
teraz wykonaj nastepujace testy:1.jazda powoli, male i srednio mocne skrety, obserwowanie jak zachowuje sie kierownica
2.jazda troszke szybsza i maksymalne skrety i puszczanie kierownicy po skrecie i obserwacja co sie dzieje
3.jazda bardzo szybka i sprawdzanie zachowania auta i kierownicy przy leciutkenkich ruchach na boki (tylko spokojnie jesli przy drodze sa drzewa hehe)
srube dokręciłeś ZA MOCNO GDY:-wyczuwasz ze cos w kierownicy skacze/szarpie/ociera/stawia zbyt duzy opor niz poprzednio
-po mocnym skrecie przu sredniej predkosci i pusczeniu kierownicy, ona nie chce sie sama prostowac.
-przy szybkiej jezdzie na prostej gladkiej drodze i trzymaniu delikatnie kierownicy, auto zaczyna skrecac w ktorąś ze stron
w tych wypadkach, podnies auto ponownie, popatrz lusterkiem gdzie jest Twoje oznaczenie na srubie i postaraj sie wyobrazic sobie o ile bedziesz musial cofnąć srube by nie cofnąć za bardzo
srube możesz dokręcic troszke bardziej JESLI:nie masz powyzszych objawow, a sytuacja sie wyraznie poprawila. Czujesz ze jest lepiej, ze sa mniejsze luzy, ale to wciaz nie jest idealne zachowanie. Wtedy znow podnies auto i dociagnij ją lekko.
to TYLE

czy pomogłem?