BMW Sport

Witam

Chwilowo zajadam sie jogurtem i czytam jego skład... Jogurt truskawkowy... Skład: Mleko, syrop glukozowo-fruktozowy, cukier, truskawki, skrobia modyfikowana, żelatyna wieprzowa, aromat, przecier z buraków Skład owoców nie więcej niż 2%


Najbardziej zaintrygowały mnie pogrubione pozycje... Co to i ile tego jest w jogurcie OWOCOWYM !


Co sądzicie o produkcji dzisiejszej żywności? Ja ostatnio z przerażeniem patrze na to jak wszystko jest faszerowane sztucznym syfem.

I tak jeszcze najgorzej nie trafiłeś. Polecam skład gorącego kubka. Temat który ruszyłeś, jest bardzo głęboki i tak mętny, że dna nie widać. Generalnie jest źle.

Ostatnio? Żywność przetworzona to już od dziesiątek lat pełna tablica Mendelejewa.

widzę że mało wiecie nt żywności i jej produkcji. Zagwozdek jest co nie miara i tak naprawdę nawet sam pracownik danego zakładu nie wie co robi. Wiedzą Ci co są wyżej i technolodzy.
Prawda jest taka że dzisiejsza żywność produkowana jest jak jest - temat rzeka. Czasem lepiej czasem gorzej. Żeby być pewniejszym (bo 100% pewności nie ma) że jesz coś zdrowego trzeba by było wyjechać w góry (najlepiej) lub inne odludnione miejsca i robić sobie tam swoje jedzonko w postaci warzyw i owoców, ale i tu nie będziesz w 100% odizolowany od chemii - choćby z takiej Fukushimy okrąży naście razy a i tak to zjesz bo musisz. Lepszym paradoksem jest to że sam ziemia emituje promieniowanie - swoją drogą ciekawa sprawa choć ciężka do pojęcia.
Co dalej wszystkie te dodatki np. E102, E104, E110, E122, E124 oraz E129 tzw szóstka barwników z Southampton możliwe że odpowiadają za krótko mówiąc lekkie upośledzenie naszych dzieci, niemożność nauki, skupienia się itd. Sami naukowcy nie wiedzą bo potrzeba na to lat obserwacji.

W sumie można by tak w nieskończoność pisać i pisać bo dużo takich rzeczy wyniosłem i wynoszę ze studiów.
Polecam unikanie konserwantów tych nie naturalnych, chipsów i innych fastfoodów (wiadomo raz na jakiś czas można sobie pozwolić), ale przede wszystkim różnoraka dieta - "w naszym wieku powinniśmy jeść warzywa,warzywa, odrobinkę mięsa, warzywa jeszcze raz warzywa" - słowa mojego profesorka w których coś jest

ale się rozpisałem

aha i ruchu dużo

Na codzien jak jadam obiady w trasie... To zdecydowanie wolę się zapytać na CB gdzie można dobrze zjeść i gdy już przyjdzie mi zajrzeć do menu to nie wybieram Fast Foodów, tylko raz jakieś flaczki i schabowego, raz barszczyk i krokiet, pomidorówke, duszoną wieprzowine, sznycla itd... Typowe domowe żarcie, bez żadnych frytek tylko ziemniaczki (całe, bo w knajpach nie jada sie ani kotletów mielonych, ani ziemniaków ubitych)
do tego jakaś surówka i myslę, że jest to pełno wymiarowy obiad, a nie jakieś hamburegery itd..

no takie coś to można jeść
swoją drogą w żywności jest dużo wersji różnych profesorków i innych ludzi zajmujących się żywnością, podobnie jak w ludziach od diet itd
Ja stosuję zasadę - jem to co mi smakuje, np przez weekend potrafie zjeść 2-3 paczki chipsów ale za to w tygodniu zero, a ponadto codziennie na rowerku min te 30 km + warzywa, porządne żarcie itd. Także trzeba mieć we wszystkim umiar bo nadmiar też szkodzi, czasem gorzej niż niedobór.

Ja z tych wszystkich chemicznych gówien, najbardziej nie lubię tych cukierkowatych barwników E60 i E65. Toksyny na maksa.

Dokładnie ja sie moge przyznać, że pije po za nawadniaczami (raczej nie szkodzą, pytałem kiedyś dietetyka w gorące dni) pije dużo Coli... CocaCole połykam w dużych ilościach czasem litr-dwa dziennie, czasem pół, czasem wcale, ale generalnie pije duzo CocaColi... Lub herbaty mrożonej lipton.

najgorsze w zasadzie jest to że cocacola jest w uj słodka, jak nie jesteś cukrzykiem to tragedii nie ma. Swoją drogą Cocacola dobrze nawadnia wycieńczony organizm po wysiłku itp.
Taka ciekawostka, bo w cocacoli jest kofeina, a wiecie że ona jest dla nas trucizną ? plus taki że trzeba by wypić z 20-30 filiżanek kawy żeby kipnąć


ja piję dużo mleka, wodę czystą niegaz, wódkę i piwo i to wszystkie napoje jakie piję, czasem jakis napój gazowany smakowy jak jest smak i np herbatę jak brzuch boli itp
a słyszałem też że lepsza jest mocna kawa (kofeina) a niżeli mocna herbata (tiamina) - ponoć bardziej szkodzi

W celu powiększenia objętości produktu i trzymania formy.



Jak Ty non stop na forum jesteś

A zauważyliście jak walą chemią wody smakowe? Tego się pić nieda... Nie które to aż w gardło palą

no duża część polskiego asortymentu tak ma, dlatego piję czystą niegaz, Smakowe co jakiś czas.
Te wszystkie benzoesany i sorbiniany się odkładają i szlak powoli trafia cały organizm a później się ktoś dziwi - "skąd ten rak"

Piotrku ja po prostu nie wyłączam komputera w domu, tylko zostawiam co mam właczone (forum, torrent itd itd) wyłączam monitor i wychodze z domu Z drugiej strony często mam w samochodzie NetBooka włączonego z internetem ALe wróćmy do tematu...

Bo wody smakowe tez najzdrowsze nie sa.Przedewszystkim sa slodzone co oczywiscie nie jest zdrowe.Najzdrowsza jest woda mineralna(nie zrodlana).Ale najlepsze jest piwo

bendzamin, brawo , w końcu jakiś sensowny temat

Wody smakowe to największy syf, tanie soki w których nie ma soku też, tanich wędlin nie dam rady jeść bo smakują jak mydło

Mimo to uwielbiam Coca Cole i Maka

Ja się czasem dziwię ludziom jak oni są w stanie pić te gówniane oranżady z biedronki i tym podobnych sklepów 2l za złotówkę Przecież to już czuć po otwarciu,że to sztuczne z całą tablicą Mendelejewa gówno

Co do sokow to nie do konca masz racje.Przede wszystkim ludzie nie widza roznicy miedzy sokami,nektarami a napojami.Sok jest w 100% z owocow,nektar ma od 25 do 99% wsadu owocowego natomiast napoje to juz najwiekszy syf.Ponadto soki nie moga byc slodzone,zawieraja jedynie naturalne cukry.Najsmiszniejsze jest to ze przewaznie na opakowaniach sokow jest napisane wlasnie sok 100% albo ze bez dodatku cukru.Ale jest to tylko chwyt marketingowy bo jak cos sie nazywa sokiem to nie jest ani slodzony a zawsze bedzie w 100% z owocow.

Chodzi mi o to że na opakowaniu jest napis SOK, a gdy przeczytasz skład widzisz że soku jest tam 20 %

Nie ma czegoś takiego w sprzedaży