BMW Sport

Niebieski przewód to odpowietrzenie zbiornika ,wraca metalowym a przy zbiorniku gumowym.

Sprawdziłem całą instalacje od baku praktycznie po silnik i nic, nigdzie nie czuć benzyny, wszędzie sucho.
Ale za to nie jestem pewien czy przypadkiem nie pracuje mi silnik ciągle na ssaniu. Miało by to coś wspólnego z uciekając benzyna? Tutaj do tematu link. viewtopic.php?f=1&t=103085

Kurde no nie wiem już co mam zrobić, ile wleje paliwa tyle znika, ostatnio zalałem 6L przejechałem na gazie z 150km i pusty bak benzyny nie ma...

Pozostaje w takim razie odkręcanie kolektora i sprawdzenie wtrysków.

Raczej ma znaczenie

To jak, jeżeli silnik by pracował ciągle na ssaniu to paliwo może samo zasysać?

A jak to wygląda, przez co on może pracować na ssaniu, tak jak w drugim temacie napisałem że po odczepieniu czujnika temperatury obroty spadły do 800-900 ale za to silnik bardzo nie równo pracował. Tutaj szukać przyczyny?

1 - nie możesz jeździć z 6l paliwa w baku, musisz mieć w nim dużo więcej, aby pompa paliwa miała prawidłowe chłodzenie i nie ciągła syfu z dna baku
2 - nie wiem, jak w M40, ale w M43 są dwa czujniki temperatury silnika i jeden z nich odpowiedzialny jest za ssanie - może je wymień?
3 - pojeździj 300-400km na benzynie i sprawdź, ile Ci pali
4 - jeśli twój gaz ma możliwość odpalenia auta na gazie, możesz spróbować wyjąć przekaźnik z pompy paliwa i pojeździć trochę na samym gazie i zobaczysz wtedy co się będzie działo (zarówno pod względem ubytków paliwa, jak i samej pracy silnika)

Dlatego 6l ponieważ nie mam już kasy na benzynę bo za ile naleje to tyle mi znika i muszę zalewać od nowa. Jak zaleje mu trochę benzyny i będę jeździł i palił na samym gazie by sprawdzić czy ucieka paliwo to może się coś stać z wtryskami? Bo słyszałem że mogą się przegrzać. Czujniki mam dwa, jeden jest odpowiedzialny za przekazywanie danych do ECU i ten odpiłem. Obroty spadły an 800-900 ale silnik nie równo pracował i gasł. Gaz mam pierwszej generacji (nie wiek kto skrzywdził tak ten samochód) więc mogę palić i jeździć na gazie. Wymienił bym te czujniki ale muszę kolektor demontować, szczerze mówiąc nigdy tego nie robiłem. Bo jak by wtryski się lały to ponoć że silnik by nie pracował dobrze.
Możliwe jest że jak silnik pracuje na ssaniu to komputer otwiera wtryski sam?


Edit: Po wyjęciu przekaźnika od pompy paliwa samochód nie odpala na gazie, nie wiem dlaczego.

Jeżdżąc na gazie nie ma .
Nie odpali, prawdopodobnie komp ma info o braku zasilania pompy, odepnij samą pompę pod tylną kanapą, w ciepły dzień na lpg powinien odpalić.

Nie wiem czy nie było by Ci prościej udać się do jakiegoś ogarniętego z BMW mechanika, bo jak widać trwa to u Ciebie już jakiś czas i tylko tracisz czas a przede wszystkim pieniądze na tą nieszczęsną benzynę

byłem już u wielu mechaników ale nikt nie wie co się dzieje, pozostaje mi odkręcenie kolektora i sprawdzenie tych wtrysków i może założenie nowego czujnika temperatury. Kupie jeszcze interfejs to zobaczę co wyjdzie na kompie. Magiczne te moje bmw jakieś, tylko szkoda że ubywa a nie przybywa.

Raptorix, jak będziesz miał zdjęty kolektor dolotowy odrazu zmień dwa krótkie węże gumowe łączące listwę z metalowymi przewodami paliwowymi, tam jest dosłownie odcinek 5cm

nr. 5 i 6
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=13&fg=10

U mojego kumpla był podobny problem. okazało się, że winny był komp od gazu, który nie do końca odcinał benzyne. Lał ją również w małych ilościach do garów razem z gazem.

Raptorix, zadzwoń do Nikodema memberlist.php?mode=viewprofile&u=26412

Moze sprobuj pojezdzic na samej benzynie i sprawdz jakie spalanie ci wyjdzie, jak duze to bedzie znaczylo ze jednak jest gdzies wyciek i gaz ma malo z tym wspolnego a przyczyna jest gdzie indziej

PiotrRadom myślisz że on mi coś doradzi? Szczerze mówiąc na odległość to trudno coś stwierdzić.
Co do sterownika od gazu to byłem u gazowników i mam zrobiony zewnętrzny przekaźnik na sterownik na gaz (poprzedni właściciel tak zrobił) i nadal problem jest, bo ponoć że wbudowany w sterownik często się wali i są takie problemy. Byłem u jednych z lepszych gazowników w Lublinie i wymienili mi ten przekaźnik ale nic nadal 0.
Szczerze mówiąc wydaje mi się że od niedawna tej benzyny o wiele więcej leci, wcześniej spadało z 2l/100 a teraz praktycznie ile wleje tyle po 50-80km nie ma, tylko że leje powiedzmy co 100km po 6l...
Nalał bym mu za 100zł paliwa ale się boje ze całe mi zleci guzik przejadę i po kasie ale będzie trzeba tak zrobić :E

Możesz się przejechać do Wa-wy

Na Cargo często wpadam
Jak rozbiorę kolektor to mam:
- sprawdzić/wymienić wężyki paliwowe
- szczelność wtryskiwaczy
- wymienić czujnik temperatury (bo chyba jest rąbnięty przez te ssanie?)
Coś jeszcze?

Pech to pech, teraz mam większy problem...
viewtopic.php?f=1&t=103339

Dobra samochód u mechanika, wymiana dyfru go czeka. Co do wtrysków, to je słychać w specyficzny sposób (cykanie)? Bo jak przełączam na gaz czy na benzynę to i tak jest takie właśnie cykanie.

Ok. problem jest rozwiązany, okazało się ze instalacja jest tak super założona ze nie odcinała wtrysków tylko sama pompę powinna wyłączać lecz pompa nadal pracowała ponieważ było powalone coś z elektryka. Teraz jest zrobione bardziej pożądanie ze wtryski są zamykane i paliwo nie ucieka ...w końcu.