BMW Sport

Witam..od 2tyg jazdy mam problem z halasem z tylu auta..myslalem ze to wina opon lecz dzis wymienilem na zimowki i halas nieustaje..
jak przyspieszam halasuje coraz bardziej..tak miedzy 100-140km/h..
czy ktos mial ten problem juz?..prosze forumowiczow o porade:
-czy to dyfer
-piasta czy lozyska..
opony odpadaja na 100%..
dzieki i pozdrawiam..
(e46,1.9 benzyna,98r)

Zamknij kogoś w bagażniku niech słucha skąd wyje.
Ja miałem podobny problem i była to piasta, ale nie dam sobie ręki uciąć ze u ciebie jest to samo.

trzeba sprawdzić po kolei innego wyjścia nie ma.

jakieś inne objawy oprócz hałasu? drgania?

A potrafisz użyć tego zakurzonego sprzętu z bagażnika,
podnieść auto i sprawdzić czy słychać cokolwiek,
czy czuć jakikolwiek luz na łożyskach kół?

Wycieki jakieś miałeś na felgach? Jak mi padło łożysko na przenim kole, to po wizycie na myjni miałem zacieki na tej feldze...

Dyfer jak chcesz sprawdzić to się rozpedź tak do 60 km/h wrzuć na luz jak przestanie wyć to dyfer

wyciekow niezauwazylem,zadnych drgan stukow .auto prowadzi sie normalnie,jakby nigdy nic..tylko ten halas z tylu...jak przyspieszam to halas jest coraz glosniejszy..auto rozpedzone do 80km/h i wlaczylem luz ,a halas pozostaje,oczywiscie kiedy auto zwalnia ,halas ustepuje...jadac 20-40km/h nie slychac nic///przyspieszajac od 40 w gore to od razu slychac..najbardziej jak mam powyzej 100km/auto bylo na podnosniku i kiedy ruszalem kolem do oporu to slychac bylo jakby mielony piasek..dziwne..no poprostu ten halas mnie wkur....ze tak powiem.wiem ze opony nie graja tu roli..wiec cos innego..

łożysko

problem z glowy..wymiana łożyska z lewej i prawej strony..koszt z robocizną 300 zł..pozdro..

Jakiej firmy łożyska założyłeś?

założyłem SKF..