BMW Sport

Jako, że czeka mnie wymiana amorów w E39 poczytałem nieco forum, bo masa tu informacji na ten temat, ale porozrzucane w setkach wątków.
Pomyślałem, że fajnie było by zebrać Wasze szczere opinie uzyskane na podstawie doświadczeń empirycznych z różnymi amortyzatorami.
Wiadomo, że panuje powszechna opinia że "do BMW tylko SACHS lub BILSTEIN". Jak wiadomo, jest to rozwiązanie najlepsze, ale i najdroższe zarazem.
Interesuje mnie czy rzeczywiście amortyzatory marek: Monroe, Delphi, KYB, KRAFT, MTS-TECHNIK, SRL są takie kiepskie? A może któreś z nich jednak dają radę?
Bardzo fajnie byłoby, gdybyście opisali po krótce wasze doświadczenia z powyższymi firmami. Chodzi mi tylko o wypowiedzi osób, które założyły dane amortyzatory i używają
ich już jakiś czas. Opinie w stylu "słyszałem że marka xxx robi szmelc" proszę tym razem darować.
Uważam, ze wątek bardzo rozwojowy i pożyteczny na przyszłość.
Jeszcze raz piszę, że szczególnie chodzi mi o "allegrowe" marki takie jak:
-Monroe
-Delphi
-KYB
-Kraft
-MTS-TECHNIK
-SRL
-Max-Gear
Z góry dzięki!

Mam zalozony komplet KYB. 4 sztuki. Jezdze na tym od lipca narazie wszystko wporzadku.

Mega kibel, nie zdziw się jak ci potem seryjne koło nie wejdzie



To chyba w ogóle tylko marki różnych dystrybutorów, co się trafi pakowane w pudełka z odpowiednim logo. Tak więc jakiekolwiek opinie to można sobie darować bo będą dotyczyły konkretnych partii produktów. Płyn do spryskiwaczy można kupić ale czy coś więcej? Mi by było szkoda kasy.

a może Meyle? pomyśl o nich

z tych co wymieniłeś to Kayaba

W Inter Carsie zaproponowali mi właśnie jakieś Magnum Technology (ponoć hiszpańskie). Gość powiedział, że dobrze schodzą i nie ma reklamacji. Ktoś z Was się spotkał czymś takim?!

W Oplu miałem Kayaby i były OK. W Mercu miałem Monroe i też nie było źle, ale Kayaba wydaje mi się trochę lepsza. Być może nie jest to opinia obiektywna bo pytasz o BMW, ale na szczęście u siebie amorki mam jeszcze OK

Ojciec ma w omedze. Przejechały może z 20.000 kilometrów, już są całe zapocone, niebawem zapewne wyzioną ducha

Kumpel nie całe 2 lala temu założył nowe KYB na przód i już mu ciekną. Poza tym są dość miękkie.. Ja mam Bilstein B4 i jest ekstra. A różnica w cenie jest nie warta oszczędzania. W końcu robisz tą wymianę (chyba dla siebie) więc kup coś porządnego. Jest takie mądre powiedzenie.. "BIEDNYCH LUDZI NIE STAĆ NA OSZCZĘDZANIE"

KYB z tych co wymieniłes jest najlepsze.
Delphi są montowane na do fiatów. Niema na nich reklamacji, ale jak będą sie spisywac w BMW to niewiem. Ale firma w miare dobra

a reszta....

sachs kupiłem kyb i żałuję do masy 7er zbyt miękkie a monroe to już shit niestety

1) Bilstein
2) KYB
3) Monroe
4) Sachs
a później długo, długo nic i cała reszta chińskiego shit'u....

Ważna jest też cena, Bilstein bywa czasami 2 razy tańszy od Monroe.

Dla osób, które wymieniają Monroe w gronie tandety, kilka uwag:
- w zachodnich krajach europy, np. w Niemczech, amortyzatory Monroe kosztują niemalże tylko (kilka € różnicy) co amortyzatory w ASO i Niemcy bardzo chętnie wybierają Monroe.
- Monroe jest największym na Świecie producentem amortyzatorów na rynek części zamiennych i jednym z głównych dostawców OE (np. amortyzatory w nowym McLaren'ie MP4-12C produkuje Monroe, a wszyscy znający się na temacie bardzo chwalą świetne zawieszenie tego auta (np. stabilizatory zastąpiono elektroniką)



Monroe od wielu lat startuje lub sponsoruje wyścigi WTCC:





Chiński shit, to tylko firma, która pakuje chińskie produkty w pudełka i sprzedaje. Nie są producentem. Sprzedawca chciał Ci po prostu wcisnąć produkt. Magnum technology ma nawet na swojej stronie błędy rzeczowe, na pewno nie znają się na zawieszeniach.

PAMO, mnie również zdziwiło porównywanie Monroe do chińszczyzny. Ceny u mnie w hurtowni są mniej więcej te same dla Monroe i KYB. Mam je z przodu w e46 od roku i spisują się jak najbardziej OK

Marky, to może ja dodam od siebie, że z tyłu mam od kilku miesięcy amortyzator Monroe dedykowane do E46 (twardszy niż do E36 M3) i jeździ się znakomicie tylko trzeba nieco wolniej przejeżdżać przez progi zwalniające).

Witam mam takie pytanko... czy moze ktos sie orietuje czy roznia sie amortyzatory przednie w BMW e39 kombi od sedana model 525d

Zapadła decyzja. Na przód idą czarne Bilsteiny b4 na tył Monroe.

sidoroski, porownaj nr czesci na realoem.

pietja10, z przednich mysle ze bedziesz zadowolony, o tylnych napisz cos wiecej jak zrobisz troche przebiegu.

Mam Monroe w obniżonym zawieszeniu 3 rok (ponad 50 tys. km) i jest OK.

czy do tych amortyzatorów można załozyć sprężyny obniżające ?

Można. Ale ja bym polecał coś lepszego i bardziej przystosowanego. Poza tym ten temat był poruszany milion razy.