BMW Sport

Lecimy nie śpimy, cały czas do przodu... zima za pasem, lato się wkręca... A nawet nie zauważyłem, że 13 maja - minął roczek jak buńka jest ze mną Miejmy nadzieje, że następny rok będzie jeszcze bardziej owocny w mody niż zeszły a do tego tak samo bezawaryjny.
Więc jakoby rozpocząć nowy sezon modów... prezentuje efekt dzisiejszego dłubania przy aucie:
Wzór mojego felunku jest jaki jest -- ma tendecje do pokazywania co kryje się w jego wnętrzu. Więc postanowiłem o to zadbać a by wygladało troszku lepiej. Postanowiłem nieco odrdzewić i zakonserwować to i owo. W łape poszła: wiertara, szczotki druciane, papier scierny, benzyna ekskrakcyjna, lakier do zacisków hamulcowych. Wyszło tak:

Część 1: przód







moda na ten kolor zacisków może i minęła... ale mam na to wyje****. Podoba mi się.
Tył również będe odświeżał, tylko nie wiem jeszce na jaki kolor!? raczej czarny?!

Żeby nie było, że tylko tyle ... to pochwale się jeszcze paroma foteczkami.
Ostatnia wspólna sesyjka z chłopakami się udała, więc dlaczegóż by nie zrobić drugiej w lepszym plenerku.
Fotek troche przybyło a to niektóre z nich:








a tu już wspólnie:










Pozdros

Częśc 2: Ciąg dalszy odświeżania ...wiec pora na reszte fotek:



wiekszośc namawiała mnie na bębenki całe w czerwieni, ale sądziłem, że było by zbyt czerwono i wgl. jakoś tak.
jakaś tam chęć na czerwień w głowie pozostała więc, pogodziłem 2 problemy
efekt taki:






Pozdros