BMW Sport

Witam
dziś założyłem gwint, skleciłem go na maxa, pod samochód nie można włożyć pudełka położonego od zapałek e36 wygląda pięknie, ale niestety takim setupie nie da się jeździć w miarę normalnie chociaż miny przechodniów bezcenne jak osłona pod silnikiem przytrze o asfalt i mam pytanie do was, o ile podnieść przód żeby wyglądało przyzwoicie, chodzi mi optymalne ustawienie:) nie chce po 20 razy ściągać kół bo w końcu pourywam gwinty w piastach

skoro w takim jak masz usatwieniu przód i tył wygląda dobrze to wzgledem tego ustawienia podniś gwint o minimum 3cm(przód i tył) zresztą sam zobaczysz ,,pozdro.

ustaw go po siebie, a nie pytasz ile masz podnieść..

jak nie chcesz się bawić to zrób tak jak kolega pisze lub tak jak ja to zrobiłem, położyłem gwint obok starego amora ze sprężyną, skręciłem ile chciałem opuścić i gotowe..

z tego co wiem od tego jest forum żeby zasięgnąć rady cuż będę testował ustawienia.

było tak:


jest tak:


ale chyba jeszcze zejdę niżej...

Ustaw tak aby było miejsce pomiędzy oponą a błotnikiem 1cm i będzie

ty wariacie gleby

chyba kozy..

przesadzasz troche widać że glebiarz z ciebie

nic nieruszaj dobrze jest na 1 foto

pierwsza opcja jest zaj a
lecz strasznie kłopotliwa
mniej więcej wiesz po jakim terenie się poruszasz więc do niego dostosuj glebę
na drugim foto to stanowczo za wysoko podkręciłeś , przerwę zrób taką aby koło miało luzu tak na luźny jeden palec a żeby dwa nie weszły

skręcę niżej ale, tak jak na 1 foto to dało się jechać szkoda, że nie ma gps funkcji nierówności drogi i jaki glebasek może jechać zrobiłem osłonę pod silnik i pod te 2 części ramy, które najniżej są, ale dalej trochę strachu bo np. na trasie do lublina za Puławami to droga jest falą Dunaju i z koleiny w koleinę a dość często jeżdżę ... a o samym lublinie już nie wspomnę.

Spojrzenie i osłupienie przechodniów kiedy przytarło "bezcenne"

jeden cm między oponą a błotnikiem to max

Ja też tak myśle, że luz na jeden palec będzie

panowie kupiłem gwint fk na przód, mechanik tak skręcił że ta krótsza sprężyna jest ściśnięta na maksa, jednak auto wcale nie siedzi jakoś mega nisko, czy to dlatego że mam 215/45/17 ? za duże balony? czy może on coś źle to skręcił...
o to fota auta

dla mnie fajnie siedzi na tej focie,,

ja bym jeszcze tak chciał z 1cm obniżyć, chociaż dziś był pierwszy dzień jazdy na gwincie, może po kilku dniach zmienie zdanie jak gdzieś przytre mocno he, póki co przejechałem przez jedynego policjanta na drodze u mnie w mieście i było bardzo dobrze he. Planuje już coś ale X-brake, nie wiem czy jakąś blachę grubą czy coś z rur, wole być zapobiegawczy niż później michę naprawiać czy wymieniać...

ja mam przód skręcony tak ze mam 1 cm od kola do nadkola z przodu i gdyby nie 1mm blacha pod silnikiem i podłużnicami to nie miałbym już podłużnic ani miski xD , xbrace to ok ... ale na ori M technik a nie gwint i porządna glebę, ja jak z 5 razy dziennie nie przytrę tą właśnie blachą to jest święto , jeżdżę bardzo wolno i uważam

a jakie masz koło, bo wiem że mi np na M-technik na zimówkach 195/65/15 siedziała troszkę niżej. u mnie w sumie też jest jakiś 1cm opona-nadkole, wkładam palca jednego pomiędzy opone a nadkole o ile pamiętam.

Czego tty byś chciał od zawiasu za 800zł... I tak jak będziesz jeździł na tak skręconym to pożyje najwyżej rok. Jak ci dalej za wysoko to wyjmij regulacje z tyłu i zostaw samą sprężynę a z przodu załóż płaskie talerzyki.

nie no zostawie tak jak jest, tył mi odpowiada, z tyłu mam M-technik, z przodu zostawie tak jak jest, patrzyłem to wchodzą mi jednak dwa palce nie jeden. A jeszcze zapytam, można regenerować gwint FK, bo rozumiem że springi wytrzymują długo, gorzej z wkładami amora.