BMW Sport

Witam

Mam taki mały problem od 3 tankowań moje E39 523i automat zaczęło sporo więcej palić i chce ustalić co może byc powodem.

Auto do 2 tygodni temu paliło w mieście (kraków) max 15 litrów. 3 ostatnie zbiorniki wyszły , że pali ok 20+
Przy tym na postoju strasznie śmierdzi z wydechu gazem , a jak auto chodzi na benzynie to benzyną.

I pytanie jest takie - mogę się mylić - czy to , że właśnie 2 tygodnie temu odpalałem inne auto z kabli ( na zapalonym silniku ) mogło spowodować jakieś skoki napięcia powodujące rozkalibrowanie się komputera.

Czy po odłączeniu aku na 30 min komputery się zresetują ?

Czy może szykać przyczyny w czymś innym ?

Dodam , ze auto chodzi normalnie - nie dławi się , nie zamula (choć może mi się zdawać, a w rzeczywistości się zmuliło)

A jak z temp silnika? Moze termostat....

Robi sie chłodniej, wiec spalanie może byc wyższe. Dodatkowo może nieszczelność w układzie + zła jakość gazu?

Najpierw jedz na kompa, sprawdz jakie sa bledy, skasuj i dopiero pojezdzij. Jesli sie nie poprawi to zobacz jakie bledy sie pojawily. Jak dalej nic to do gazownika na kompa. Masz moze valteki?

Termostat wykluczam , bo auto się grzeje normalnie nawet przy 0 stopni wystarczy ze przejadę ok 1 km i auto ma już 50-60 st (wnioskuje ze min 50 bo wtedy się na gaz przełącza)

Zła jakość gazu też raczej nie - wynika to z tego że każdy zbiornik tankowałem na innej stacji , a zresztą wcześniej też na nich tankowałem i było ok

z kwestią ,że jest zimniej to może litr albo dwa , ale nie 6-7

Z tą nieszczelnością to muszę sprawdzić.

Co do wtrysków to nie wiem jakie są - to jest 6 letnia instalacja Landi Renzo

Podjedź na kompa obadaj błędy, robi się chłodniej ale na pewno spalanie nie skoczyło by o 5 litrów jak napisałeś

byłem na kompie , nie ma żadnych błędów sond czy przepływki

zresetowana została mapa paliwowa , w trasie na 100 km podczas adaptacji auto spaliło 8,9 litra benzyny (jazda dynamiczna , ale oszczędnie)

i teraz pytanie czy po zakończeniu adaptacji , można przełączyć auto na gaz ? trzeba adoptować kompa gazowego? czy sam się zaadoptuje do nowej mapy benzynowej?

Kwestia jeszcze dystansów. W zimie, jak masz do roboty 2 - 3 km i jeździsz furą to spalanie może być koło 12 - 15 l PB

Jasne że tak znam to z autopsji 2900 metrów mam do roboty

no fakt do roboty mam ok 6 km , ale pomijając krótkie dystanse w weekend w trasie zrobiłem 260 km na 46 litrach lpg, gdzie 3-4 tygodnie temu , robiłem trasę 170 km i do tego 140 km po mieście na tej samej ilości.


dziś instalacja lpg zostałą podłączona pod komputer i ciśnienie jest 1,38 , czasy wtrysków miały różnicę 0,5 w stosunku do benzyny , więc gość który to robił , zmniejszył (o ile go dobrze zrozumiałem) czasu na wolnych obrotach , trochę podniósł na górze.

Organoleptycznie - auto jeździ lżej , fajniej się rozpędza ,a co do spalania to się okaże za dzień lub dwa jak wyjeżdzę to co zatankowałem

To ze czasy wtryskow benzynowych i gazowych sa inne to norma- po to jest mnoznik, zeby je stosownie ustawic. Generalnie powinienes podlaczac sie pod np inpe, nie pod uniwersalnego kompa. 100km na benzynie powinno ustawic adaptacje tak jak trzeba. Co do gazu to takie ustawianie, jak opisales (rozumiem ze na postoju) to jest bardzo na oko. Na poczatek pytanie- jakie masz wtryski. Jesli valteki, to co 20 tys obowiazkowo kalibracja, jak maja juz z 60 tys nalotu to takze regeneracja. Instalacje gazowa stroi sie na drodze. Czasem zeby to dobrze zrobic, trzeba przejechac kilkadziesiat km. Podgladasz adaptacje i prace lambd a w drugim oknie modyfikujesz mnoznik. Jeszcze szybciej mozna to zrobic przelaczajac pol silnika na pb i strojac tak, zeby obydwie lambdy pracowaly jednakowo. Jesli Twoj gazownik to olal, to idealnie nie bedzie. Pamietaj ze niskie spalanie to moze byc tez uboga mieszanka, a tego bys nie chcial.

jutro sprawdzę jakie są wtryski , nalotu już pewnie mają sporo bo auto jeździ już pare lat na lpg

niestety ustawienia były na postoju i może dlatego mimo ustawienia i jednak jakiejś różnicy w jeździe o czym pisałem wcześniej na 20 litrach gazu po mieście przejechałem 110 km i to bez specjalnego deptania auta - raczej spokojna jazda.


Problem w tym że mam instalację landi renzo i w krakowie nikt tego nie robi poza jedną firmą i tym gościem , który mi ustawiał instalację ostatnio.

Dokładnie, już nie mówiąc o tym że trochę się wtedy szybciej zużywa silnik bo częściej pracuje w nieoptymalnych warunkach.

no i po wyjeźdzeniu zatankowanego przed regulacją paliwa wyszedł wynik 18,5 litra na 100 km

Myslicie, że tyle powinno palić w takich temperaturach jak teraz ? Czy szukać dalej czy coś jest nie tak.


Wtryski są jakieś starsze typy OMEGAS (instalacja z 2006 roku)

temperatura otoczenia ma wpływ na spalanie, ale nie aż taki. Może masz czujnik temeperatury walnięty, i komp myśli że masz ciągle zimny silnik, wiec zwiększa dawkę paliwa/gazu

Jak masz LR to juz z gorki, bo jest duza szansa, ze graty sa dobre, kwestia poprawy montazu i regulacji. Wejdz na lpg-forum.pl, uzupelnij profil lacznie z miejscem zamieszkania i zaloz temat w dziale "zlece montaz regulacje". Czasem warto przejechac 100 i wiecej km do dobrego fachowca.

tyle że w krakowie nikt tego nie robi

więc zobaczymy czy na lpg forum ktoś sie zaoferuje


DanyU, a czy uszkodzenie czujnika powinno wyjść na kompie ? Bo było auto skanowane i nic nie wyskoczyło

Teoretycznie powinno wyjść ale różnie to bywa w praktyce


Twoje spalanie całkiem możliwe ale przy bardzo ciężkiej nodze

Nie koniecznie. Moje E39 tyle pali po Krakowie. Dojazdy do pracy 2x dziennie po 10km przez samo centrum i już jest 18l/100km patrząc na 100% cykl miejski, bywało i więcej jak miałem za bogato ustawioną instalację. Teraz jestem świeżo po regulacji i zobaczę ile wyjdzie. W trasie natomiast, ale takiej po krajówkach, z bagażem w 3 osoby bierze ok 11l. Tyle,że ja mam M54B22, touring automat, więc trochę cięższy i mniej momentu obrotowego. E46 z Twoim silnikiem (323 sedan bez lpg manual) pali mi w tych samych warunkach 13l/100km PB, więc Twój wynik wcale nie jest rekordowy Nie patrz na temat "Ile wam pali" bo jego równie dobrze mógłby pisać Tuwim i bracia Grimm, a poza tym miasto mieście nierówne. W moim rodzinnym Sandomierzu spalanie miejskie nie przekroczy mi 14l/100km lpg i też mogę to tam napisać
Auta mam sprawne, co jakiś czas podpinam Inpę i DIS kontrolując stan faktyczny.

u mnie błędu nie było, ale po wejściu głębiej, można było odczytać że pomimo nagrzanego silnika, czujnik pokazywał 14,5 stopnia, czyli pracował, ale źle.