BMW Sport

Dzwonilem do tych Pniew straży gminnej i co mi powiedzieli. (gość odrazu był wrogo nastawiony)
powiedzial mi, że to moja wina bezapelacyjnie. Gość na drugim pasie podlegał innemu pomiarowi, gość na środkowym pasie wogóle nie podlegał, bo to inny pas, zaś ten typ za mną tirem nie był w strefie pomiarowej. Więc innej opcji nie było.

Ale dla mnie to jest wszystko śmieszne, wiem że jechałem 50 i nie uroiłem sobie przecież tego. Kolega który ze mną jechał tez widział i ten tir za mną rownież jechał taka sama prędkością a jemu fotki nie zrobiło.

Takie zdjęcie Ci przysłali i wskazali na winnego wykroczenia.

Ewidentnie "drogowi zbóje" tną w ch jak zorro.

Kwestia tego czy opłacalne jest dla Ciebie wojowanie z nimi (w sądzie oczywiście, bo wiadomo że skierują do swojego albo w ogóle nie skierują).
Do momentu aż ktoś się im postawi, będą to robić dalej.

Najgorsze jest to, że pieniążka muszę zapłacić i pkt przyjąć chociaż ewidentnie wiem, że nie przekroczyłem predkości, 200zł to wcale nie jest żaden majątek, ale no to tak jak bym 200zł miał wrzucić do kibla za niewinność xD

morphi, dostałeś ze zdjęciem kopię świadectwa legalizacji urządzenia pom.?

morphi, ja musze 500zł zapłacić za niewinność, bywa...

Nie, raczej. A jak to wyglada mniej wiecej?

Przecież nie muszą wysyłać. Jeśli zażądasz - pewnie pokażą na miejscu.

Mój błąd. Mogą ale nie muszą chyba że na żądanie.

Kiedyś faktycznie zdarzało się, że aparatura nie miała homologacji, ale z tego co wiem, teraz - bardzo rzadko ma to miejsce. Próbować zawsze można, tyle że taka prośba o okazanie papierów może działać jak czerwona płachta na byka

Dokładnie, pały wykorzystują remonty i ograniczenie do 30 km/h. Trasa Poznań-Oborniki, remonty, nowe dywaniki, po poludniu, gdy drogowcy schodzą czy w weekend, gdy ich nie ma, to bardzo czesto albo nieoznakowany, albo suszara.

Sam się zastanawiam czy nie kupić mondeo bądź Insigni

Cześć!
Odkopie trochę temat, ale teraz czas na moją opowieść...
Jadę dzisiaj ze znajomymi nad jezioro, zwalniam jak każdy normalny człowiek przed fotoradarem, jadę zgodnie z przepisami, i w momencie kiedy zbliżam się do fotoradaru, mijam się z innym autem i widzę flash. Teraz mam pytanie czy może przyjść zdjęcie do mnie czy zmierzył prędkość auta które mijałem? Ja jechałem przodem do fotoradaru on tyłem.Miałem wrażenie że on jednak jechał szybciej niż te 50 km/h.

PatrykK, prawdopodobnie Ty dostaniesz zdjęcie. Z biegiem czasu nie wiem czy czasami dlatego ja nie dostałem właśnie tego zdjęcia, na prawdę nie wiem... Musiałem niestety zapłacić. Aczkolwiek z tego co się dowiedziałem, fotoradar nie dość, że robi fotki to powienien NON STOP nagrwywać film także, jeśli miała taka sytyacja miejsce to ja bym chętnie go oglądnął... U mnie powiedzieli, że to był nowy wdrażany i jeszcze nie nagrywali..........

morphi, Dzięki za odpowiedź.Kurde jeżeli tak to lipa... płacić za niewinność, co ja popieprzony kraj. Chociaż mam nadzieje że nic nie przyjdzie. Ale zobaczymy.

PatrykK, albo zdjęcie trafi do kosza, bo na zdjęciu nie powinny być dwa pojazdy. Albo przyślą Tobie i ... temu drugiemu kierowcy, bo liczą na to, że choć jeden z Was zapłaci. Nie przyjmuj mandatu.
Są testowane nowe fotoradary, ktore mierzą predkosc kilku pojazdów, ale wtedy jednoznacznie jest określona prędkość dla każdego pojazdu osobno.