BMW Sport

Witam.. Szukałem już konkretnie tematu na BMW Forum odnośnie grzania się silnika w BMW E36, 1,8 M43, ale nie znalazłem postu odnoszącego się do mojego problemu. Więc mam pewien problem: natomiast moje E36 z M43 1,8 od ok 2 tygodni zaczęło się grzać tzn : zawsze jak już jeżdżę od dwóch lat i zrobiłem 60 tyś km wskazówka temperatury była na środku i nigdy sie dalej nie posunęła, a teraz od tego czasu ok 2 tyg. czasem się wychyla do pierwszej kreski za środkiem i nawet chce iść dalej, ale ja na to nie pozwalam i zjeżdżam z trasy gasząc silnik by nie doprowadzić do zatarcia. Płyn chłodniczy jest w normie do kreski zaznaczonej na zbiorniczku wyrównawczym przy chłodnicy, nigdzie nie widzę ewidentnego wycieku płynu chłodniczego(węże całe, kolanka, końcówki przy bloku silnika, chłodnica itd.Wentylator się włącza. Podczas gdy taka sytuacja nastąpiła to wziąłem delikatnie uważając na poparzenie odkręciłem korek wlewu i chciałem zobaczyć czy nie jest to przyczyna zapowietrzenia, właczyłem silnik i przygazowując patrzyłem co się dzieje. Więc: przelewa się górą(pompa wodna działa wg.mnie) i płyn skacze delikatnie, ale po chwili gdy się dłuzej w tej temperaturze trzyma to zaczyna płyn wrzeć i wylatuje-przelewa się, po chwili się wstapi do środka i znów wywala go na zewnątrz korkiem oraz odpowietrznikiem,odpowietrznik odkręcony troszkę. Gdy stwierdziłem, że jest uszkodzony termostat to postanowiłem go wymienić i zrobić próbe. Natomiast okazało się , że jest to samo ;-/.Wczoraj jadąc w LPG zaczął na 5 biegu szarpać bardzo przy 3 tys obr/min i nie chciał więcej iść, przełączyłem na benzynę i okazało się to samo,temperatura wzrosła znów do pierwszej kreski poza środkiem-zatrzymałem pojazd i zgasł-nie chcąc zapalić-postanowiłem sprawdzić co jest pod maską.Okazało się , że parownik jest cały zamarźnięty, oszroniony i przewód za nim idący na przepływomierz,filtr powietrza jest cały w kropelkach wody i zimny jak lód- wywnioskowałem brak dojścia płynu w celu ogrzania parownika z gazem by gaz mógł sie ogrzać i zasilać silnik-dlatego przestał działać ;-/ . Po jakimś czasie zapalił i odjechałem. .Poradziłem się kilku mechaników i gościa w sklepie i stwierdzili, że to będzie uszkodzona uszczelka pod głowicą, jestem podobnego zdania.Poziom oleju nie wzrasta-nie zauważyłem tego zjawiska-może mi umknęło, wycieków nie widzę z zewnatrz. Dodam jeszcze , że wydaje mi się jakby był spadek mocy silnika. Proszę o potwierdzenie przyczyny. Uszczelkę już kupiłem i jutro mechanik zaczyna rano działać z uszczelką.

przed wymianą radzę zmierzyć ciśnienie sprężania na cylindrach
jeżeli uszczelka walnęła to na którymś garze będzie słabe ciśnienie
lub na dwóch sąsiednich
zresztą mechanik od tego powinien zacząć
zamarżnięty parownik to typowy objaw zapowietrzenia

Odpowietrz układ i będzie OK. Uszczelka niesie za sobą inne "oznaki". A przyczyn przegrzewania szukaj najpierw w mało wydajnym wisku, lub zapchanej chłodnicy.

Witam ponownie. Wentylator mam elektryczny, który działa...co do zapchanej chłodnicy to nie wiem, ale jak dam do mechanika to powinien sprawdzić on co i jak najpierw-zanim przystąpi do mozolnej i trudnej, pracochłonnej wymiany uszczelki pod głowicą-bo jest dużo roboty jak wiecie ;-/ . Jutro jadę do mechanika i powiem mu-żeby sprawdził najpierw..zresztą on będzie wiedział raczej co ma robić..Ja podejrzewam, że dmucha z cylindra lub cylindrów w układ chłodzenia-właśnie przez uszczelkę..i daje ciśnienie oraz zapowietrza się układ co daje właśnie taki efekt..obieg się zapowietrza, nie ma prawidłowego działania krążenia płynu. Niech mechanik walczy bo zna się lepiej niż ja więc pozostawiam mu sprawę.Pozdrawiam.

Może i tak być. Podjedź do dobrego ASO to sprawdzą ci czy nie masz spalin w układzie chłodzenia specjalnym przyrządem. Po prostu zawsze doradzam sprawdzenie absolutnie wszystkiego co można, bo nie jeden wymieniał uszczelkę niepotrzebnie a okazało się że winny był korek na zbiorniczku.

to raczej nie bedzie zapowietrzony uklad chlodnicy bo w m43 chlodnica odpowietrza sie w trybie ciaglym przez zbiorniczek wyrownawczy. Masz wiatrak elektryczny bez wisca czy dwa wiatraki wisco + elektryczny?

A co z plynem? nie ubywa? nie robi sie duze cisnienie w ukladzie? z rury nic nie leci? nie ma pary?
W m43 są plastikowe wirniki pompy, u mnie polowa łopatek byla urwana, tez przelewało i byl strumien.

Witam, auto już u mechanika, układ odpowietrzałem kila razy, zresztą tak jak przedmówca pisze, że sie sam odpowietrza na bierząco - przez śrubkę przy wlewie, para jest, płyn aż czasem się gotuje,wiatrak mam elektryczny z termistorem itd, i sam jest tylko on, z rury wydechowej nie zauważyłem wycieków, plucia itp,po płynie trudno mi było by stwierdzić bo nie zwracałem na to uwagi tak szczerze-może i ubywa, ale nie jestem pewny na 100%, wiem ze jak odkręciłem korek wlewu od zbiorniczka, auto chodziło i dodałem sporo gazu to się przelewało górą od strony śrubki odpowietrzającej-cienkim strumieniem i płyn w zbiorniczku bąbelkuje i drży-tak jabu od pracy pompy właśnie. To jest tak , że czasem jest ok i jade 100km, a czasem lipa, zaczyna sie grzać, traci jakby moc, i gaśnie. Wydaje mi się, że od , któregoś tłoka/tłoków dostaje ciśnienie układ chłodzenia i wywala ciśnienie, tworzy się bąbel powietrzny przy czym zapowietrza się strasznie układ i zaczyna sie cyrk..Ciekawe co będzie tak naprawdę. Trudno..może mechanik cos innego stwierdzi i trafi dobrze.Co do korka na zbiorniczku to jak jest odkręcony delikatnie by się odpowietrzał to też płyn skakał i gotował się. Dzieki..Pozdrawiam.

Przy delikatnie odkręconym korku zawsze tak będzie. Korek ma być szczelny bo to on utrzymuje prawidłowe ciśnienie w układzie! Na rozgrzanym silniku węże mają być twarde. W układzie powinno panować ciśnienie ok 1,2Atm. Gdy węże będą miękkie i ciśnienia w układzie nie będzie to będą się robić cyrki.

No tak, co do tego to nie dyskutuje bo nie wiem dokłądnie jak powinno to już być , ale teraz kwestia tego , że odczuwam spadek mocy i ciekawi mnie to, że gasł mi i nie chciał zapalić przez jakiś czas no i płyn chłodniczy-fakt, że już pewnie stary-to jest koloru jakby brązowego(podobnie) i to może byc efektem tego, że spaliny dostają się wraz z przedmuchem ciśnienia z tłoków do płynu chłodniczego .. Hmm... już sam nie wiem, auto już stoi u mechanika od 7.00 więc pewnie już jest rozkręcone..ciekawi mnie jednak to czy aby do końca i naprawdę przyczyną będzie ta uszczelka pod głowicą, bo koszt i czas samej roboty już jest wielki jak na taką śmieszną rzecz, ale za to umieszczoną w takim punkcie, że pół silnika trzeba rozkręcić..okaże się. Dziekuję. Pozdrawiam.

Niedawno dzwonił mechanik do mnie i mówił, że mam auto do odebrania , jednak stwierdził, że to uszczelka pod głowicą, faktycznie na jednym z garów miała mały przedmuch i dawała ciśnienie w układ chłodzenia co powodowało częste zapowietrzanie się układu i nieprawidłową jego pracę co skutkowało przegrzewaniem się silnika. Teraz tylko patrzeć jak autko się sprawuje i czy się nie grzeje..Dziękuję za podpowiedzi i serdecznie pozdrawiam.

Witam.czy powinien być strumień w zbiorniczku chlodnicy na wolnych obrotach?. 1.8.m43.dodam jeszcze ze mam ogrzewanie tylko jak dodaje gazu,na wolnych obrotach jest slabe.

Na wolnych obrotach będzie delikatnie po ściance spływać. Pompa wody pracuje, tylko że wolno, więc i tak coś musi lecieć. Strumień pojawia się po dodaniu gazu.

no tak tez u mnie jest.tyle za ne wolnych nie leci wogole no moze troszke kapie.w aucie jest slabe ogrzewanie grzeje dobrze jak sie trzyma silnik na obrotach.wskaznik temp. jest troche bardziej w prawo niz na sirodku ale silnik sie nie przegrzewa ani nic.

Kilka postów wyżej jest podobny problem i co trzeba zrobić. Sprawdzić korek, odpowietrzenie układu, płukanka nagrzewnicy.

uklad odpowietrzony.jaki korek?.od chlodnicy odpowietrzania?.nagrzewnice zobacze z elektrozawoerm.