BMW Sport

Ja bym rozważył jakieś grafitowe felgi. Fajnie że wszystko jest ori, też nie jestem za spojlerami itp ale czasami jakieś małe szczegóły robią fajne wrażenie.
Pomyśl o tym

Jak m3 to tylko coupe w ostateczności cabrio, gusta są i guściki ale nikt mi nie wmówi źe linia sedana jest ładniejsza niż w copeji m3 sedan z tyłu zalatuje Lanosem

Sedan jest niepozorny
Dobre zeby miec duzo mocy i nie rzucac sie w oczy

Dlatego właśnie mamy tak wiele modeli samochodów - bo każdemu się co innego podoba.

Ja marzyłem o M3 od wielu lat i jedyny powód, dla którego nigdy nie kupiłem M3 E46 był taki, że nie było wersji czterodrzwiowej.

Gdybym chciał dwudrzwiowy, sportowy samochód, pewnie zdecydowałbym się na Mustanga. Za sumę, jaką wydałem na M3 z modyfikacjami miałbym nowy samochód mający pewnie z 800 KM. Ale mnie się po prostu nie podobają samochody coupe. Nie w tej klasie.

Gdybym miał wybierać między 911 a Panamerą, wybrałbym 911, choć to nie fair porównanie, bo są to zupełnie inne konstrukcyjnie rozwiązania. Ale gdybym chciał kupić np. Cadillaca CTS-V, to tylko czterodrzwiowy sedan. Podobnie było np. porównując M5 i M6 poprzedniej generacji. Teraz już mi się "szóstka" podoba, bo ma wersję czterodrzwiową i nie miałbym nic przeciwko posiadaniu BMW 650 z czterema drzwiami.

A moim "numero uno" na liście gwiazdek z nieba, które bym chciał mieć jest Audi S8 i za jakieś pięć lat będę się rozglądał za używanym egzemplarzem w dobrym stanie. Chyba, że mi się odmieni...

S8 nie jeździłem, ale jeździłęm A8L z silnikiem W12, i jak dla mnie, w sumie dotyczy wszystkich nowych Audi, te samochody są "delikatne" i "kobiece" w porównaniu do BMW ;/ wszystko miłe, lekko dziła, nie czuć tego pazura który ma BMW. Ale to moje zdanie

DanyU, ja też S8 nie jeździłem, ale czytałem kilka testów, oglądałem też na YouTube filmy (np. Car and Driver ma test tego auta na YT). I z tego, co wyczytałem i zobaczyłem - S8 rules!

W tym teście: http://www.youtube.com/watch?v=672HAOq5678 redaktor mówi, że niedawno testował BMW Alpina B7 i Audi jest znacznie lepszym samochodem - szybszym, lepiej się zachowującym na zakrętach i tańszym do tego.

Poza tym A8L to luksusowa wersja, S8 - sportowa, dlatego doświadczenie z A8L niekoniecznie oddaje to, co się odczuwa w S8. Poza tym... 3,5 sekundy do 60 mph, 1/4 mili w 11.8 sekundy przy prędkości 118.3 mph -to są wyniki godne najlepszych sportowych aut na świecie. To szybciej, niż Ferrari California, czy choćby nawet ich własne Audi R8 5,2 FSI.

Być może jak się przejadę kiedyś tym autem, zmienię zdanie, ale "na papierze" to jest teraz, moim zdaniem, najlepszy rodzinny sedan na świecie.

a moim zdaniem w tym segmencie nie będzie liczyć się te 0.000001sek tylko jak się człowiek czuje w aucie, jak mu się podoba z zewnątrz/wew, jak jest cichutko, jak wygodnie, czym się przyjemniej jeździ itd... a to czy osiaga 11.89 czy 12sek na 1/4mili to nie ma znaczenia... to takie pieniądze że można zmodyfikować swój wybór by był jeszcze szybszy i tyle

jnx, dokładnie, ja się po prostu nie czuję się w A8L tak jak w spartańskim wręcz 335i. Obydwa te auta stały obok siebie i przesiadałem się z jednego do drugiego po prostu wolę klimat BMW, a nie sądzę że wnętrze i odczucie w S8 będzie bardzo zmienione w porównaniu do A8L.
Nie znaczy to oczywiście że Audi są złe, to faktycznie dobre samochody, choć i z tym można polemizować, bo ilość napraw jak na nowy samochód, jak dla mnie jest za duża nie wiem jak u Ciebie ze zużyciem np. klocków hamulcowych itp spraw, ale audi moim niedoświadczonym okiem, za szybko "się zużywa"
Poza tym moja opinie jest mało obiektywna, bo ja wolę BMW z lat 90tych, nie pałam sympatią do nowych samochodów (X5 np. kompletnie do mnie nie przemawia ).

Tak jak piszesz, musisz wsiąść, przejechać się, samemu ocenić.

Ja i tak "teoretyzowałem" jednie, bo takich ulubionych aut mam kilka, jedno z nich stoi w garażu. Moje M3 nie osiągnie setki w 3 i pół sekundy, bo nie ma napędu na cztery koła, ale od stu do dwustu rozpędza się szybciej niż S8, a do tego jest "zgrabniejsze", bo S6, czy A8 to już są straszne kolubryny. Pewnie nigdy nie będę miał lepszego auta w swoim życiu i, prawdę mówiąc, wcale mi to nie przeszkadza. M3 jest naprawdę niesamowitym samochodem i ile razy odpalam silnik uśmiech się pojawia na mojej twarzy.

Hehe i ten garbik na masce i świadomość że to nie jest zwykłe BMW. To jest M

Nie wierze temu readktorowi, chyba że Alpina zepsuła tak BMW....
F10 deklasuje równoległą A6 praktycznie w każdym elemencie, mam wiele takich informacji od znajomych ludzi którzy kupili w ubiegłym roku te auta.
Poza tym Audi nigdy sie lepiej nie prowadziło w żadnej klasie od bmw, w zakrętach, na łukach, jest bardziej nerwowe, bujające się, nieprzewidywalne.
Proponuje Hiobie przejechać sie takim Audi, i coś mi się wydaje że będzie to koniec marzeń.

Test z Europy, najmniejszych najszybszych modeli,
w małych modelach nie ma problemu zrobić dobre prowadzenie, bo masa jest niewielka, na filmie widać, jak Audi sobie "poradziło"

Właśnie to mi się podoba że BMW klepie takie Audi na torach a teoretycznie to Audi z napędem na 4 buty powinno być lepsze.

Tutaj jest bardzo fajne porównanie. Jak widać żadnego Audi nie ma bo są zbyt "cienkie"
Swoja drogą Drive i Chris Harris to mistrz w swoim fachu przyjemnie się ogląda i fajnie gość gada z zamiłowaniem



Hiob oby się znalazło jak najwięcej czasu na fajne testy i wypady i drag race M3

S8 ma bajecznie piękny dzwięk nawet na seryjnym wydechu.Na prawde robi robote,i wg.mnie to najładniejsze audi jakie wgl.powstało

Co wy w ogóle porównujecie czy któryś z was jeździł S8 i M3?
To dwa całkiem inne światy i każdy kto kocha dynamiczną jazdę zwłaszcza w zakrętach wybierze M3 bo to auto daje przyjemność a S8 to zwykła cicha nudna limuzyna do tego dużo wolniejsza nawet porównując serię do serii.

Ja przecież mam także Audi, ale nie mogę go porównywać do M3, bo mam zwykłe A4 B7. Porównywać mógłbym A4 do 328, albo M3 do RS4, ale A4 i M3 to zupełnie inny świat.

Jeśli chodzi o porównanie F10 do Audi, to akurat w testach amerykańskich F10 cieszy się jak najgorszą opinią. Jednym z najbardziej zdumiewających testów porównawczych był ten: http://www.caranddriver.com/comparisons ... rison-test , gdzie S6 pokonał zarówno M5 jak i E63 AMG.

Oczywiście można negować wyniki testów i można preferować zdanie znajomych ponad zdaniem redaktorów, ale ja nie mam żadnych znajomych jeżdżących nowymi M5 i AMG, muszę więc polegać na opinii testujących. Tym bardziej, że oni dokładnie uzasadniają swoje opinie - i mnie te uzasadnienia przekonują.



Z czasem cienko, ale M3 daje niesamowitą frajdę w codziennej rzeczywistości. Nie chodzi tu przecież o jeżdżenie sto mil na godzinę w szkolnej strefie, gdy dzieci idą do domu, ale każdy zakręt w boczną uliczkę, każde ruszenie ze świateł może być okazją do wpompowania odrobiny adrenaliny w układ krążenia.

Gdy wyjechałem z Polski w 81 roku, w Austrii kupiłem sobie za sto dolarów Skodę 105. W Polsce miałem malucha, jeździłem też dużo Fiatem 125P i w porównaniu do tych aut zaskoczyło mnie, jak beznadziejne zawieszenie ma Skoda. Była koło nas droga mająca taki fragment w kształcie rozciągniętej litery S - dwa bardzo łagodne, następujące po sobie zakręty i ta Skoda przy umiarkowanej prędkości 80 km/h zawsze na nich starała się wyprzedzić samą siebie - dupa jej uciekała na boki. Nie muszę dodawać, że dla kogoś nie przygotowanego na taką reakcję było to niezbyt miłe doświadczenie - te zakręty były zbyt łagodne, by auto miało prawo tak reagować.

Teraz, jak jadę do pracy, wybieram boczną uliczkę, teren niezamieszkały, są tam jakieś magazyny, gdzie mam dwie serie takich zakrętów. Oczywiście jadąc 80 km/h w M3 nawet bym nie poczuł, że tam droga skręca, ale jadąc przez nie i równocześnie wciskając gaz do dechy - to zupełnie inna historia. Pełny banan na twarzy.

Zawsze mnie zdumiewa moc tego auta. Nie dziwi mnie, że zrywa się przyczepność przy zmianie biegów 1->2, czy 2->3. To miałem już w Mustangu, a i we Fiacie 125P też, gdy tylko popadało trochę. Ale zdumiewa mnie, że po prostu rozpędzając się na prostej drodze, na drugim biegu, przy prędkości 100 km/h, na suchym, gładkim asfalcie, samochód zaczyna tracić trakcję i koła wpadają w poślizg. A wynik? Banan na twarzy.




Na pewno S8 i M3 to zupełnie odmienna kategoria aut i ja nie mam wcale intencji ich tu porównywać. Ja po prostu chciałbym mieć w garażu obok M3 właśnie S8. Po prostu chciałbym się zrewanżować mojej żonie za piękny prezent i zamienić jej A4 na S8. zasługuje na to.

Nie jest też prawdą, że "S8 to zwykła cicha nudna limuzyna do tego dużo wolniejsza nawet porównując serię do serii." S8 jest dużo szybszy niż seryjny M3 - przynajmniej, gdy chodzi o przyspieszenie na prostej. Pozwól, że zacytuję fragment testu za miesięcznikiem Motor Trend, http://www.motortrend.com/roadtests/sed ... ewall.html :



Trochę przydługi cytat, ale postaram się fragmenty przetłumaczyć:

"Spójrzmy na liczby.[...]

Audi S8 osiąga 60 mph w 3,5 sekundy, a ćwierć mili w 11.8 przy 118.3 mph. Twoje Camaro ZL1 nie ma szans, a twoje Shelby GT500 lepiej, by złapał przyczepność, albo jest historią. [...]

Zostawmy jednak auta sportowe, zobaczmy rzeczywistych konkurentów. Mercedes-Benz S63 AMG? Ostatni, jaki testowaliśmy, model 2012, potrzebował 4,3 s do 60 mph i 12,6 s na ćwierć mili. A co z Alpiną B7? BMW mówi, że potrzebuje ona 4,5 s do 60. S8 także bije mniejszego, lżejszego M5, który potrzebuje 3,7 s do 60 i 11.9 na ćwierć mili. "

Moje M3 testowane w 2008 roku (i przypomnę, czasy te były poddawane w wątpliwość na kilku forach - europejskie testy nie potwierdzały takich wyników, jakie osiągali amerykańscy dziennikarze) osiągnęło 60 mil/h w 4,1 sekundy, a ćwierć mili w 12,5 przy 115 mph. Zatem nie ma zbyt wielkich szans w porównaniu do seryjnego S8.

Jakby więc nie patrzeć na to auto, jest zdumiewające to, co się udało osiągnąć jego konstruktorom, zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę stosunkowo niewygórowaną cenę. Cenę, która daje nadzieję, że za kilka lat uda się może znaleźć egzemplarz używanego S8, który będzie w zasięgu mojej kieszeni.

Chyba, że za kilka lat mi przejdzie, bo pojawią się inne, lepsze samochody i będzie tak, jak dziś jest z autami marzeń sprzed lat - stać mnie na nie, ale nie mam ochoty ich kupować.

Hiob wiem że nie o to chodzi żeby jeździć 100 mil/h cały czas Ja w swojej E36 328 mam często banana na twarzy i to tylko po wjechaniu w jakiś fajny zakręt czy nawet na prostej jak przyłożę to po 6 miesiącach odkąd mam ją nadal mnie zaskakuje...a co dopiero M3 tam jest cały czas banan

ojjjj rzeczywiście "zdumiewający" ten test,
a mówiąc wprost jedna wielka kupa gówna
Nie wiem jak można porównywać najgorszy niewypał Audi od kilku ładnych lat, badziewie S6 - poprzednia wersja V10 5.0 i 430KM z osiągami do kitu, skrzynią porażków, nie biegów, obecna z mniejszą mocą ... porównywac do prawie 600KM M5 czy E63.... no sorry, ale ktoś tam chyba mocno rano dostał w łepetyne czymś twardym.... to nawet nie jest konkurencja dla 550i

A jednak Audi test wygrało i wynik ten, choć zdumiał samych redaktorów, jest tam doskonale uzasadniony.

x2

Kupa gówna...dobrze ujęte Gdzie i z czym to Audi do nowej M5 F10

Nie słuchajcie i nie zawsze się odnoście do tego co gadają w tych porównaniach...oni maja z góry narzucone co mają gadać.

Hiobie, wszytsko można doskonale "uzasadnić"...
Każda firma zanim padnie ma doskonale uzasadnioną strategie rozwoju i plany,
laik to łyknie....
Nie da się porównać auta jeżdżącego gorzej niż dwie generacje w tył M5, do obecnego M5... to jakaś bzdura, co tu porównywać.... że psów wiecej wejdzie, bo M5 nie ma w kombi... bez jaj....