BMW Sport

Ludzie patrzcie na daty .. autor kupowal te wkladki i regenerowal magiel 24 sierpnia 2007,

Wiem że temat już jest dawno "OLD",nie chce zakładać nowego, dlatego też pytania do grona forumowiczów. Moja cieknie wiec nie mam wyjścia , nie była fizycznie uszkodzona więc poszedł simmering zapewne. Mechanikiem nie jestem z zawodu ale z reguły wszystko sam naprawiam przy Beti, jakieś podstawowe wiadomości posiadam mechaniki pojazdowej wiec przy połączeniu z zapałem powinienem dać radę. Mianowicie :
1. Czy ktoś próbował według instrukcji regenerować jak to jest z tym rozbieraniem tego ustrojstwa.?
2. Czy trzeba jakieś specjalne narzędzia - ściągacze.? Jakieś narzędzia posiadam napewno nie są one w 100% Profi ale służą, a jak czegoś się nie ma to na biegu kombinuje i dorabia
3. Skąd pozyskać najlepiej cały zestaw naprawczy, czy kolega "DaRo25" posiada może taki na sprzedaż ewentualnie rozmiary i oznaczenia poszczególnych elementów (znalazłem kilka w hurtowniach i w ASO ale cena zastanawia )
4. I co najważniejsze czy jest to opłacalne.? Czy nie warto się w to bawić jakie jest ryzyko że się może nie udać. Czy jest możliwość że się rozleci podczas jazdy Jedno koło będzie w prawo drugie w lewo a może lepiej kupić używkę i liczyć na farta
5. I jeszcze doszły mnie słuchy że istnieje uszczelniacz do uk. wspomagania, testował ktoś i czy skuteczne.

Wszelkie informacje się przydadzą, jeśli uda mi się coś doszkolić to zregeneruje swoją zaktualizuję poradnik "DaRo25" a może i nawet jak sprawnie pójdzie to jeśli ktoś będzie bardzo zdesperowany to mu zrobię regeneracje oczywiście z jakąś rozsądną cenę a nie jak firmy kasują

Z góry dziękuje:) jak ktoś z sensem pomoże ma u mnie piwo:)
Pozdrawiam

czytam fora ale precyzyjnie znaleźc nie mogę...
posiada ktoś info czym się różni magiel e36 od e46?

przekładnie różnią sie numerami referencyjnymi i wielkością.... ale minimalnie...

czytając posta odnośnie naprawy przekładni, jestem pełen obaw co do skuteczności regeneracji....

pracuje w firmie która regeneruje przekładnie kierownicze i proces rozebrania przekładni jest prawie taki sam.... ale do tego trzeba posiadac narzedzia.... no i odpowiednie uszczelniacze - simmeringi z teflonem prowadzącym a nie zwykłe.... i często stosuje się z wargą zbierającą brud z listwy zębatej. Opisywany "plastik" na listwie zębatej to teflon prowadzący a pod nim jest oring, dopasowany idelnia odpowiada za szczelność komór a tym samym za jakość wspomagania, dobranie oringu za małego powoduje kiepskie wspomaganie (mniejsze zło) a dobranie za dużego oringu spowoduje uszkodzenie korpusu przekładni - ponieważ teflon wytrze korpus uszkadzając go.

A to, że przekładnia poleciała, to z doświadczenia wiem, że to tylko 1/10 przypadków z winy zestarzenia sie uszczelniaczy, a reszta to z winy wybicia uszczelniacza (ze względu na luzy - czyli stukanie podczas jazdy) lub rdzy na listwie.... i co wtedy? papier scierny uszkodzi tylko powierzchnie listwy i uszczelniacz nie spelni swojej roli...

a co z luzami na listwie od strony pasożyta? przeciez trzeba dorobic tulejke z odpowiedniego gatunku plastiku odpornego na temperature...

btw - odradzam samodzielną naprawę w stylu "wbijanie młotkiem", bo wiem jak to się kończy - albo przekładnia poleci albo podczas pracy nastąpi niekontrolowany przepływ oleju przez komory przekładni (wyrwie kierownice podczas jazdy) i koła skręcą albo na maxa w lewo albo w prawo i nie będziemy w stanie ruszyć kierownicy... a przy znacznej prędkości dachowanie gratis.... a znane są w naszej branży takie przypadki

Panowie, mam u siebie taki problem iż kierownica chodzi mi nieco opornie i tak jakby "faluje" ciezej lzej ciezej lzej, nie wiecie co moze byc przyczyna takiego dzialania?

Łożyska w kolumnie, krzyżak, magiel, stary płyn, zapowietrza się, zapieczone górne mocowanie amora, ew. sworzeń przy zwrotnicy.

generalnie to mozesz byc wiele przyczyn.... zacinajacy sie zawór w pompie od regulacji cisnienia oleju... krzyzak - jezeli czujesz opor co 1/2 obrotu kola kierownica albo co 1/4 obrotu kola kierownicy, no to wiesz ze to krzyzak.

Witam serdecznie
Wymienili mi dzisiaj maglownice na regenerowana w e36 compact i zaczeły sie dziwne rzeczy a mianowicie
1. kierownica zaczeła miec skok ok2 mm ruszajac ja gora-dól nie na boki przy kreceniu tylko ruszajac ja do gory ( wcześniej tego nie było) wyglada jak by gorne łozysko ( ten plastik ) był wyrobiony
2. przy skręcaniu w prawo słychac przy kierownicy jak by zgrzyt ( ale nie metalu tylko plastiku przy kole kierownicy)
3. kierownica całkowicie nie wraca po skręcie ( przejechałem narazie ok 15 km podobno moze sie dotrzec po ok 100- 200 km) zbieznosc jest ok była ustawiana i nie sciaga na prostej drodze przy roznych predkosciach ( czasami byla potrzebna min korekta przy podmuchach wiatru , ale no normalne wg mnie)
4. mam wrażenie że trochę ciężej się nią kręci.

wg mechanika nie można samemu poluzować magla bo podobno się straci gwarancję ( maja sie jeszcze dokładnie dowiedziec).
Pytanko:
czy przy wymianie maglownicy można było przesunąc wałek kolumny kierowniczej do gory o jakies 2 mm ( chodzi mi o całosc od połaczenia z maglownica w góre bo wydaje mi się ze przy wejsciu do kabiny ma jakąs sprezyne tak jak by odpychajaca go od sciany kabiny) poniewaz mam wrazenie ze po zdjeciu kierownicy to te łozysko plastikowe (Łożysko wałka kolumny kierowniczej górne) jest wysuniete o ok 2mm i to chyba na nim jest luz i słychac zgrzyt , mechanik twierdzi ze wymiana maglownicy nie ma z tym nic wspolnego bo to sa 2 oddzielne rzeczy a wg mnie to wyglada na to ze przy zakladaniu wkladaniu magla w to cos z krzyzakiem wsuneli troche go do srodka i byc moze teraz te stare Łożyska wałka kolumny kierowniczej sa lekko przesuniete co powoduje jakis ucisk i dlatego cięzej chodzi kierownica a nie jest to wina zbyt mocno skreconej maglownicy?
Proszę o szybka odpowiedz bo nie wiem czy mam ich gnębic czy to po prosty zbieg okolicznosci i jest cos nie tak z maglownicą

Mógłby ktoś odświeżyć foty?
Jestem w trakcie rozbiórki mojej maglownicy - od samego początku ciężko kierownica się kręciła, z czasem coś przy skręcaniu w maglownicy zaczęło rypieć, trzeszczeć, listwa chodzi bardzo topornie, nawet po wyjęciu wałka od kierownicy... nie mogę jej za nic stamtąd wyjąć..

wrzuciłby ktoś aktualne foty

Dlaczego nie napiszesz wymiarów uszczelek?