BMW Sport

Witam
Mam taki problem kupiłem auto sprowadzone z DE od handlarza w PL. Kupiłem je bez dokumentów tylko z umową kupna z niemieckiego komisu wystawioną już na mnie. Handlarz twierdzi że duży brif był zniszczony i nieczytelny , dał mi tylko ksero małego brifu i zobligował się że załatwi sprawę w ciągu 2 tygodni i dostarczy mi nowo wydane brify. Minęło już sporo czasu a on ciągle zwodzi mnie przez tel że są kłopoty bo trzeba dotrzeć do niemieckiego właściciela itd ale że na pewno załatwi.
Słyszałem że mogę też to załatwić sobie sam mając umowę kupna wystawioną na siebie, i ksero małego brifu. Wystarczy udać się do niemieckiego konsulatu a oni wystosują pismo o wysłanie mi duplikatu kompletu dokumentów. Tylko to będzie trwało. Podobno istnieje tez opcja że sam pojadę do pierwszego lepszego niemieckiego wydziału komunikacji z umową kupna a oni od ręki po wykupieniu przejazdowych tablic i po jakiejś tam opłacie wystawia mi duplikaty brifów.
Czy słyszał ktoś z Was o takich możliwościach lub miał podobne problemy?

Doskonale wiem że nie kupuje się w ten sposób auta bez dokumentów, i nie kupił bym tego gdyby to było zwykłe przeciętne bmw.

Dziwne, że ktoś taki jak Ty dał się wpędzić w maliny...

Z drugiej strony skoro Ty to tak kupiłeś to sądzę, że nie jest to byle co.

Hmm postaram się czegoś konkretnego dowiedzieć a jak nie to trzeba będzie dorobić papier ręcznie

Z tego co mi wiadomo możesz otrzymać tylko kopie małego Briefu. Aby go otrzymać musisz mieć umowę kupna i duży Breff. Tak mi ostatnio powiedziano w Niemieckim urzędzie. Sam nie miałem małego jednego dokumentu.
W zależności od urzędu niektóre rzeczy idzie załatwić pocztą inne tylko osobiście.
Ostatecznie Niemiec dostał mi dokument i sprawa się zakończyła.

Niemiec nie Polak...

Pytanie czy ten właściciel jeszcze żyje w ogóle i czy mieszka pod adresem wskazanym w dokumentach.

Poszukaj kontaktu z właścicielem na FB, niektórzy maja konta, wpisz w google imię i nazwisko może wyskoczy numer telefonu. Bez dokumentów ciężko określić w którym urzędzie pojazd był zarejestrowany.
Znasz numer rejestracyjny?

Dokładnie tak. I to można załatwić przez urząd w Polsce, bo oni takowe pismo wysyłają do DE/A czy tam gdzieś. Z tego co wiem, jak się nie ma dużego breffu to jest problem... Na twoim miejscu poszedłbym do urzędu komunikacji i do kierownika, oni zwykle wiedzą więcej i potrafią więcej pomóc.

Lub firmy pośredniczącej w rejestraci aut. Czasami mają takie układy, że są w stanie dużo rzeczy ominąć przy rejestracji auta.

Głupio zaufałem to jest prawda, ale auto jest tego warte i trzeba było podjąć szybką decyzje w 5 min.



Już to robiłem, napisałem do ok 40 osób o takim imieniu i nazwisku. Odpisało tylko trzech że nigdy nie mieli takiego auta.



znam, w schowku znalazłem dwie faktury z napraw w niemieckim aso w 2008 roku



tak też zrobię, może coś mi naświetlą


Najgorsze jest to że mam tylko umowę na swoje nazwisko wystawioną przez komis w DE którą dostałem od handlarza i ksero małego brifu.

A jaka jest pewnosc, ze to auto nie jest zwyczajnie cieple? Ksero briefu mozna latwo sfabrykowac i szukac jelenia. Zeby nie skonczylo sie tym, ze szukajac wlasciciela znajdziesz poszkodowanego, ktoremu auto zginelo a Ciebie z domu w kajdankach wyprowadza.

Nikomu tego nie życzę ale lepiej jak taka sytuacja wyjdzie od razu niż po jakimś czasie użytkowania.

Skoro masz numer rejestracyjny zadzwoń do urzędu niemieckiego i dowiedź się czy pojazd został wyrejestrowany, czy wystawią Ci kopie dokumentów. Możesz to zrobić za pośrednictwem poczty i dodatkowo spróbować e-mailem.