BMW Sport

Piast - Lech 0:3
W dzisiejszym meczu, zamykającym 22.Kolejkę, Kolejorz nie dał szans gospodarzom ze Śląska Pierwsza bramka padła po akcji Lovrencsics'a, który bardzo dokładnie uderzył piłkę zza pola karnego, a ta wpadła w samo "okienko". Decydujące momenty w tym spotkaniu nastąpiły jednak na początku drugiej części meczu, gdzie Niebiesko-biali w ciągu dwóch minut zadali błyskawiczne ciosy, zdobywając przy tym dwie bramki

Stadion Lecha pęka. Trybuna grozi zawaleniem! Część trybuny numer I na poznańskim stadionie przy ulicy Bułgarskiej grozi zawaleniem wprost na loże zajmowane przez VIP-ów, w tym prezydenta Poznania - podaje "Gazeta Wyborcza".
O problemach z poznańską trybuną wiadomo od marca, kiedy podczas meczu z GKS-em Bełchatów miała ją zająć grupa gimnazjalistów. Administracja Lecha kazała im jednak zająć inne miejsce tłumacząc się czasowym zamknięciem trybuny numer I.
Okazuje się, że sprawa jest poważniejsza - wada jednego z elementów konstrukcji grozi katastrofą budowlaną. - Są pęknięcia. Podobno wykonano ekspertyzę i jest plan naprawy. Poprosiłem już POSiR o przekazanie mi na piśmie takiej informacji - mówi Paweł Łukaszewski, szef poznańskiego nadzoru budowlanego.
Na wieść o pęknięciach Wojciech Ryżyński, projektant stadionu Lecha, przysłał swoich ekspertów. Stwierdzili oni pęknięcie biegnącej wzdłuż trybuny nr 1 olbrzymiej betonowej belki. Groziło to zawaleniem jej na loże znajdujące się piętro niżej.
- Rozkuliśmy szpachel, który i tak sam odpadał, a pod nim stwierdziliśmy brak specjalnych podkładek. Miały one chronić konstrukcję przed kurczeniem się betonu pod wpływem niskich temperatur - mówi Ryżyński. - Nie potrafię tego wytłumaczyć. W projekcie były, ale ich nie ma. Prawdopodobnie wykonawca ich nie zamontował - dodaje architekt.
Ryżyński nie gwarantuje, że wykonawca zamontował podkładki w innych miejscach, choć znajdowały się one w projekcie.

Legia pokonała (2:1) Ruch w rewanżowym meczu PP i zapewniła sobie awans do finału tych rozgrywek.

Tylko sześć klubów zgadza się na reformę Ekstraklasy. Tymczasem pojawił się pomysł powiększenia ligi - donosi "Przegląd Sportowy". Legia, Lech, Widzew, Pogoń, Piast i Śląsk popierają pomysł, by sezon został wydłużony o siedem kolejek, a liga po 30 kolejkach została podzielona na grupy mistrzowską i spadkową.
Do przeciwników reformy dołączyło w środę Podbeskidzie. Dziesięć ekstraklasowych klubów podpisało już wniosek o zwołanie Walnego Zgromadzenia, które może zablokować zmiany. Według przepisów musi się ono odbyć w ciągu trzech tygodni od złożenia wniosku, przy czym kluby mają być o nim poinformowane nie później niż 14 dni przed datą Walnego Zgromadzenia. Tymczasem podczas środowego zarządu PZPN ponownie zaczęto dyskutować o alternatywnej reformie ligi, czyli powiększeniu jej do 18 zespołów. W kuluarach pomysł ten rozpowszechnia wiceprezes PZPN Roman Kosecki, który nazywa to rozwiązaniem kompromisowym.
Zgodnie z decyzją Rady Nadzorczej, która zatwierdziła reformę proponowaną przez zarząd Ekstraklasy SA, od następnego sezonu po 30 kolejkach liga ma zostać podzielona na grupy mistrzowską i spadkową. Zespoły z miejsc 1-8 będą walczyć o tytuł, a te z lokat 9-16 - o utrzymanie. Zdobyty przez drużyny dorobek punktowy ma zostać podzielony przez pół i zaokrąglony do góry. W drugiej części zmagań każdy z klubów rozegra siedem meczów (po jednym z każdym z rywali w grupie - przyp. red.). Zespoły z miejsc 1-4 oraz 9-12 będą miały cztery spotkania u siebie, natomiast ekipy z miejsc 5-8 oraz 13-16 trzy. W sumie drużyny mają rozegrać po 37 meczów.
Przeciw tej decyzji protestują kluby, reforma zaproponowana przez Romana Koseckiego ma przywrócić 18 drużyn w Ekstraklasie. Ostatni raz rozgrywki w tej formie (jeszcze jako I liga jako najwyższa klasa rozgrywkowa) były rozgrywane w sezonie 1997/1998. W lidze każdy z zespołów rozgrywałby 34 spotkania, siedemnaście na własnym stadionie i siedemnaście na wyjeździe.

Dzisiaj startuje kolejna seria rozgrywek polskiej Ekstraklasy. Zaplanowane mecze na piątek:

Widzew – Piast godz. 18:00
Korona – Górnik godz. 20:45

Mam nadzieję na dobry mecz Korony. Kibicom się to należy po bardzo słabym meczu w Lubinie.

Wybierasz się na mecz ??

Sytuacja kadrowa w Koronia chyba całkiem dobra. Czytałem w Przeglądzie, że ze składu wypadł tylko Stąporski. Do typowania mecz bardzo ciężki, do oglądania bardzo ciekawy

Co do drugiego dzisiejszego meczu. Dałem na kuponie "czysty" remis.

Oczywiście, nie mogło by mnie tam braknąć

Całe szczęście bo wg mnie Stąporski i Zawistowski byli najsłabszymi ogniwami w Lubinie. Sierpina i Sobolewski byli by dużo lepsi.