eagle napisał(a):
na bullocka tez sa sposoby
nozyce do drutu i cyk cyk pedaly kupilem kiedys auto z przetargu po takiej wlasnie akcji... szkoda sosu na te wszystkie pedalowki i kierowniczki tylko szpila w tunel z mechaniki ale ja polecam elektronike. i robie taka ze i kompem nie ma co robic. pstryczek elektryczek i nie do wziecia... no chyba ze na line...ale coz...to juz inny temat.
Cyk , cyk to się dzieciom włoski obcina. Chyba mylisz Bullocka z blokadami za max.50,00PLN pochodące z CHRL. Do Bullocka bez flexa nie podchodź. I to się namęczysz bo stop jest tak zrobiony, że podczas cięcia się zaciska. Mało tego wytwarza tak wysoki płomień, że spalisz samochód lub się poparzysz prędzej niż przetniesz. Poczytaj kolego dowiesz sie więcej o dzisiajszych materiałach i technologiach. Dla mnie dobra blokada to taka, która nie pozwoli dać się rozwalić w 10 minut. A Bullocka fachowcy rozwalanją w 17min
http://www.bullock.it/en/pdf/test_com.pdf mi to wystarcza. Pewnie, że nie ma idealnych rozwiązań jak się złodziej uprze to i z garażam ci furę ukradnie. moim zdaniem niech się s.. przynajmniej pomęczy jak już brykę skubnie.