BMW Sport

Witam Wszystkich,

3 miesiące temu zakupiłem 330xi Touring z 2001 z przebiegiem 200 000km. Od tego czasu autem zrobiłem 6000 km bez żadnych dłuższych przelotów - tylko codzienne użytkowanie. Komp wyświetla mi średnie na poziomie 13-14 l.

Koło września będę chciał założyć gaz - czytając to forum zdecydowałęm, że zadzwonię do p. Toudiego i u niego założę instalację

Chętnie przeczytam opinię użytkowników gazu z silnikiem M54b30

Pozdrawiam

Nie masz się czego obawiać te silniki ogarnięty gazownik ogarnie jak trzeba. Dobra instalacja na prawidłowych podzespołach odpowiednio zamontowana jak i wysterowana będzie hulać jak trzeba Do Toudiego wal śmiało temat zna na wylot i na pewno się nie zawiedziesz

Gratuluję zakupu

Przed zakładaniem gazu potestuj dokładnie ilości wciąganego oleum do fury. Jeżeli mieszczą się w granicach akceptowalnych to ładuj gaz i będziesz zadowolony. Różnica w poborze podtlenku LPG nie powinna przekroczyć 30% w stosunku do PB (choć teoretycznie max to 20%) ale ja wiem swoje z praktyki. Lepiej żeby wziął odrobinę więcej niż smażyć głowicę na zbyt ubogiej mieszance.

Dokładnie takie auto posiada forumowy NCRM.Napisz do niego,a dowiesz się wszystkiego o instalacji gazowej w tym modelu.Z tego co wiem,jest bardzo zadowolony.

Na wstępie gazownik powinien zrobić kompletną diagnostykę czy wszystkie podzespoły są ok i nic nie kuleje a gdyby tak było to najpierw wymiana a później gazownia

Tak jak to robi nasz forumowy gazownik

jak żre olej to sie 2x zastanow bo M54 kruche są i wymiana droga

Dzięki Koledzy,

Rozmawiałem z kolegą NCRM z forum tak jak sugerowaliście. Niema on z instalacją gazowa żadnego problemu, generalnie poleca.
Więc decyzja podjęta, teraz tylko trzeba dozbierać trochę grosza i walę do Nasielska.

Dzięki raz jeszcze.

Słuszny wybór

witam. trochę odgrzeje. mam m54b30. zalozony stag 300isa2, hana 2000 oraz kme gold. zrobione 40tkm i wszystko lata pięknie daj znać jak u ciebie poszło

No wiec tak.

Instalację założyłem miesiąc temu u znanego gazownika pod Nasielskiem. Przejechałem już 2000km. Generalnie jestem bardzo zadowolony bo autko chodzi dokładnie jak przed zagazowaniem i widzę gołym okiem oszczędności w moim portfelu. no może nie do końca bo teraz się generalnie nie szczypiemy i co weekend robimy trasy po Polsce.
natomiast humor trochę mi popsuł zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodniczego, który to pękł jakiś tydzień po założeniu gazu i generalnie trochę się nagimnastykowałem - cała historia opisana tutaj: viewtopic.php?f=1&t=122292
Jednak nie łączę tego z montażem gazu.

Gazownik w moim odczuciu zrobił kawał dobrej roboty, przy tym jest to osoba bardzo kontaktowa i nawet przez tel. wszystko wyjaśni - bardzo kontaktowy człowiek. POLECAM!!!

Na pewno co mogę poradzić: to pojeździć trochę na benzynie przed założeniem gazu, poobserwować jak się auto zachowuje, czy nie cieknie itd. Ja jeździłem 8mcy (trochę się zastanawiałem czy ją w ogóle przerabiać) po zakupie mojej 330xi i nie widzę żadnej różnicy w pracy motoru.

PS. Tankujcie dobre paliwo na sprawdzonych stacjach. Jak ostatnio w trasie zatankowałem na jakieś stacji "KRZAK" to mi zaczęło wyrzucać sądy. Już myślalem, nie miałem kłopotu to gazu mi się zachciało. Oczywiście zadzwoniłem do gazownika to i owo mi powiedział, że genaralnie sam chce zobaczyć auto i zdjagnozować. Natomiast jak pojechałem potem na stację na której zawsze tankuje "check" zgasł

POZDRAWIAM

sasza69 na pewno Toudi poinformował Cię by nie lać na stacjach ''krzak'' a tylko na renomowanych


Co do uciekania płynu nie wiem czy jest to związane z gazowaniem autka czy też nie ale u mnie tez go zaczęło ubywać bardzo powoli, będę u Pawła to mi pewnie obejrzy i podpowie w czym leży problem

To dość częsty przypadek w e46, zbiorniczek ten potrafi nawet "wybuchnąć"

W M54 nie ma problemu z gazem, śmigam już ponad 65tys. na instalce KME Diego, parownik KME Gold, wtryski Hana zielone i nic oprócz filterków nie wymieniałem (świece zostały wymienione podczas montażu instalacji a cewki spradzone oscyloskopem)
spalanie potrafi mile zaskoczyc te silniki jeśli się o nie dba to solidne i oszczędne jednostki do tego ładnie śmigają na LPG (co prawda czuc lekki spadek mocy ale to chyba jedyny minus i nie każdy go zauważy)

Aet 330Ci, piszesz, że dbasz o auto, a przejeździłeś 65 tysięcy km na jednym komplecie świec?

Tego również nie powinieneś odczuć ponieważ spadku nie powinno być

No tylko u mnie pod autkiem jest mała zielona plamka wiec na pewno mam nieszczelność