BMW Sport

Panowie,

noszę się z zamiarem wrzucenia do swojego wehikułu gazu (M54B25/204tys przejechane/100ml 5W30 na 1000km).
Mieszkam w Holandii i oto co mi zaproponowano:

1) BRC - 2200 € (3 lata gwarancji)

2) Prins VSI - 2350 € (3 lata gwarancji)

3) Vialle LPI - 2450 € (2 lata gwarancji)

jak oceniacie powyższe instalacje? Generalnie waham się pomiędzy Vialle (podobne zużycie gazu jak benzyna/brak utraty mocy) a Prinsem (znany i sprawdzony).
Roczny przebieg to ok 28tys... chciałbym cztery lata pohulać bez większych obaw o silnik (taką mam nadzieję).

Warto się ładować w V gen Vialle? Droższa/gwarancja tylko 2 lata... a nowe pompy podobno 150tys wytrzymują.
Czy może pozostać przy sprawdzonym VSI?

Bierz VSI

warto przyjechac do polski zalozyc u dobrego gaziarza, za te pieniadze ze 3 kafle zostanie ci w portfelu a montaz nie przekroczy 2dni roboczych. nooo chyba zes bogacz i do auta wartego 4k euro wkladasz gaz za 2,3k euro too oki kto bogatemu zabroni

wg mnie lepiej w holandii Ci tego gazu nie zaloza niz w Nikodem/Toudi w pl a dam sobie reke uciac ze nie dosc ze bedzie lepiej to jeszcze taniej u tej Dwójki

a jesli chodzi o Twoje pytanie:

ja dolozylbym do LPI, odpalasz na gazie, zero strat mocy/momentu a z tego jak pisza o tych instalacjach auta jezdza nawet lepiej jak na benzynie fajna sprawa tylko ze dosc droga nadal (mowie o cenach w polsce)... no i pompy w zbiornikach to kolejny element ktory lubi sie psuc...

btw 4 lata pohulac bez obawy o silnik ? m54b25? moim zdaniem niewykonalne...

Niestety... motyw z instalacją gazu w Polsce nie przejdzie... i wcale nie umniejszam polskim fachmanom.

Gazownicy w Holandii blokują rynek i są w tym wspierani przez państwo. Przy rejestracji wymaga się certyfikatu (G3), który nadany jest tylko wybranym instalacjom. To raz. Dwa, że nawet jak zainstaluje w Polsce najoryginalniejszą instalację to żaden gazownik w Holandii mi tego nie klepnie, bo to "ich kasa" (temat obadany przez kilka osób). A znajomych wśród gazowników nie mam. Fakt instalacje są drogie jak porównasz ceny w Polsce, jednak w porównaniu z Niemcami nie ma tragedii...

Co do trwałości silnika... twierdzisz, że M54 niedohula do 320 tys? Naczytałem się o "legendarnej trwałości" wolnossących benzyn R6? Coś mu tam na pewno padnie po drodze... sprzęgło,pompa,lambdy, jakaś cewka... niemniej ruiny z niego nie powinno być.

Silnik na dzień dzisiejszy jest w idealnym stanie... nikt nim wcześniej nie szalał... a bryka w większości na piątym piegu przy 100-120 km/h (takie ichnie autostrady). Moje rekordowe spalenie to 6.8l/100km heh (dystans 100km)... płasko + stała prędkość na tempomacie.

P.S. ...a propos cen... wejdź sobie na http://www.gaspedaal.nl lub http://markplaats.nl i porównaj ceny z Polską... (a nawet Niemcami). Mały szok nie... mówimy tu o kwotach rzędu 9 tys euro za 2004 rok...