BMW Sport

Cóż - ja mam serce z kolei za Wisłą
A jak Franek wziął Wisłę to coś zaczyna się teraz kleić - zobaczymy co to będzie w niedziele

BTW - co do mojej sytuacji - to chyba nie jest jakaś specjalna tragedia - takie rzeczy się zdarzają
Ale zostało mi coś niecoś, dlatego w halówkę pokopuje sobie
Ja NIENAWIDZĘ bylejakości w piłce - albo chce Ci się grać i starasz się, zapierniczasz, albo masz to gdzieś i przychodzisz postać na boisku
Ze mną mają kumple ciężko na boisku, bo zawsze wymagam od nich (od siebie również) 120% normy
I dlatego właśnie NIE TRAWIE takiej gry, jak wczoraj prezentowała Legia

No to będzie "rywalizacja" , Wisła - Legia

Fakt, od przyjścia "Franka" gra Wisły "ruszyła". Bardzo dużo dał jej również Paweł Brożek. Ciekawe czy te wszystkie zapowiedzi o urazach / ew. osłabieniach to gra medialna czy faktycznie coś jest na rzeczy.

Wracając do Twojej kontuzji. Kolega też miał zerwane więzadła... i nie wrócił już później na boisko. Przychodzi nie raz na nasze treningi się poruszać, również gra na hali, ale to już nie to samo.

Ja w przerwie w między rundami również gram na hali. Chociażby w lidze "szóstek". Poza tym, z racji tego, że dwa pierwsze memoriały Śp. Kazimierza Górskiego rozgrywane były w moim mieście, miałem okazje zagrać w drużynie Mazowieckiego okręgu razem z chociażby Igorem Gołaszewskim czy Jurkiem Podbrożnym. Nie byli i nie są to jacyś wybitni piłkarze, ale ogólnie przeżycie fajne

Ps. A napisz mi, orientujesz się w kwestii ew. kontuzji Brożka, Gurriera czy Burligi ?? Wczoraj na meczu Legii był u mnie kolega, który spory czas mieszkał w Krakowie, prowadził jedną ze stron Wisły, bywał na treningach itd. Tak sobie trochę rozmawialiśmy o piłce, wiadomo - w szczególności o niedzielnym meczu i mówił, że z Brożkiem to najprawdopodobniej ściema, że ma nie zagrać.

Brożek pewnie zagra - dwugłowy naciągnięty - ale pewnie nic groźnego.
Z Burligą jest gorzej jak pamiętam.
Ja też sobie pogrywałem w lidze "piątek" w śląskim, fakt - nie wróciłem już na duże boisko po kontuzji
Ale gra na hali cholernie mi się podoba, poza tym pogrywam sobie własnie z Korczyńskim, Jarzmikiem, Maksymem czy Franzem - a do tego od czasu do czasu Jurek Dudek przyjdzie
On z Knurowa - ma niedaleko

No to pozytywnie

W Legii też nie jest za ciekawie. O ile pauzującego za kartki Vrdoljaka może zastąpić Furman, Łukasik czy Pinto, o tyle kontuzjowanego Radovica... zastąpić się po prostu nie da. Cieszy fakt, że do pełni sił wrócili już Wawrzyniak, Dwaliszwili i Bereszyński. Ogólnie rzecz biorąc, mamy "ucięte" skrzydła, bo na bokach zabraknie Radovicia i Koseckiego. Tylko cud może sprawić, aby którykolwiek z nich zagrał. Kuciak i "Sagan" to wiadomo - czekają ich dłuższe przerwy w grze. Nic, trzeba walczyć

Cóż - Legia w pierwszej połowie lepsza o klasę, Wisła schowana za podwójną gardą
W drugiej zaś przewaga Legii, a Wisła kontruje - tak bywa
Jan Urban na razie NIGDY nie wygrał z Franem Smudą

Szkoda straconych punktów. Gratulacje dla Wisły

Ps. Jakie nastroje przed dzisiejszym meczem. Ja tam wierzę Stawiam na 1:1 lub 0:1 dla nas.

mi się wydaję że 2:1 dla Nas będzie

Podoba mi się Twój optymizm Chciałbym żeby potwierdziła się wersja z Mariuszem Lewandowskim w pierwszym składzie. Coś czuję, że zagrałby bardzo dobry mecz

Też coś czuje że wygramy.

Potem zacznie się wielkie medialne pompowanie balona. Lewandowski jak Lubański, Błaszczykowski jak Deyna, Boruc jak Tomaszewski etc. Bitwa o Anglię. Jedziemy na Wembley po zwycięstwo, po awans, po mundial. Analizy Gmocha w każdym serwisie informacyjnym... i wracamy z Anglii z trójką w dupe.

Gumiś, niestety mam podobne zdanie sądzę że dziś wygramy 2:1 i będzie wielkie ach, och i ech nad kadrą a 15 w Londynie wszystko pęknie jak bańka mydlana bo po 15min będzie 2:0 dla Anglii i po meczu

Najgorsze jest to, że Ukrainie po tej kolejce zostanie już tylko mecz z San Marino. Czyli pewne 3 punkty. Na Anglii to my nie wygramy. Max remis. Ale w sumie nie ma co wybiegać do meczu wtorkowego. Zróbmy najpierw dzisiaj swoje i będzie git

A ja jak zwykle obstawiam wygraną drużyny przeciwnej Ukraina wygra 3:1 i zakończy nasz sen o Rio. Oczywiście Anglia też się po nas przejedzie i w końcu wezmą jakiegoś porządnego trenera..

Jak Ukraina tego meczu nie wygra to będzie spora sensacja. Ja naszych tam w ogóle nie widzę... Druga sprawa - jak z tego ma coś "wyjść" skoro u nas nawet nie ma kompletnej drużyny... Co spotkanie (prawie) to Fornalik wystawia inną jedenastkę, zawsze są jakieś rotacje, nowe powołania. Rozumiem na początku, przy budowaniu drużyny pewna selekcja musi się odbyć, ale w takim momencie, gdzie zostaje do rozegrania "ten najważniejszy mecz"? No to jak to wszystko ma funkcjonować, kiedy piłkarze nie są zgrani ze sobą... Teraz to już zdecydowanie za późno na takie eksperymenty. Dopóki nie pojawią się młodzi zawodnicy, którym się będzie chciało i będzie zależało na grze, nic się nie zmieni. Przykro to pisać, ale takie są na dzień dzisiejszy fakty...

Cóż, to było do przewidzenia

Już za 4 lata, już za 4 lata może Polska awansuje na MS...

Lipa Chociaż tym razem zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Przede wszystkim nie brakowało ambicji, walki, nasi zawodnicy wreszcie nie odkładali nóg. Jedno złe ustawienie Wojtkowiaka i po meczu. Gratulacje trzeba oczywiście złożyć Ukrainie, która zagrała bardzo konsekwentnie w praktycznie każdej formacji. Piłkarzem meczu moim zdaniem Kuba Błaszczykowski.

We wtorek zagramy jeszcze z Anglią. Cieszę się, że dla Anglików będzie to arcyważny mecz. Na pewno zasiądę przed telewizor. Zresztą jak zawsze przy takich spotkaniach

W porównaniu z gównem jakie graliśmy przez całe eliminacje, z wyjątkiem meczu z Anglią, to faktycznie było lepiej. Ale czy dobrze? Chyba nie.

Dobrze że chociaż młodzieżówka puknęła wczoraj szwedów 2-0 i jak na razie prowadzi w tabeli. We wtorek ważny rewanż na wyjeździe z drugą w tabeli Turcją (w PL było 3-1 dla nas). Oby z tych chłopaków w następnych eliminacjach był pożytek w pierwszej reprezentacji.

Jak myślicie kto po Fornaliku? Osobiście chciałbym kogoś z dwójki: Grant, Trapattoni. Ale co te leśne dziady wykombinują to ciężko przewidzieć, obawiam się kontynuacji polskiej "myśli" szkoleniowej.

Moim zdaniem nowy trener powinien dostać kontrakt na 4 lata. Musimy skończyć ze zmienianiem trenera co turniej, bo to do niczego nie prowadzi. Ja bym jednak dołączył jeszcze jednego kandydata z polskiej ligi - Nawałka. Naprawdę podoba mi się jego podejście do drużyny. Moim zdaniem repra potrzebuje selekcjonera - motywatora, który będzie miał posłuch u zawodników.


Tak na razie to widzę Chrapka i Pawłowskiego (zobaczymy ile będzie grał w dalszej części rozgrywek La Liga). Tylko trochę boli to, że nie mamy w ekstraklasie bramkarza u-21, który broniłby regularnie.

Moim zdaniem, żeby była poprawa to trzeba dbac o młodych zawodników z kadr do lat ... oraz dodatkowo szkolić nowe pokolenie piłkarzy. Celem jest to, żeby za te 10-12 lat polska reprezentacja bezproblemowo awansowała do mistrzostw i co waźniejsze wychodziła z grupy.

Eliminacje mistrzostw Europy U-21 4 mecze rozegrane, 3x Polska wygrywa http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna ... /kalendarz

Chciałem przypomnieć, że w 2001 roku Polska U-21, zdobyła Mistrzostwo Europy. Popatrzcie na skład rok później na Mistrzostwach Świata w Korei i Japonii ilu tych młodych mistrzów pojechało:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mistrzostw ... %29#Polska
NIE POJECHAŁ ŻADEN!
Za to pojechał np. Paweł Sibik który został powołany tylko na MŚ po tym jak miał niezły sezon w Odrze Wodzisław, potem słuch o nim zaginął.
Można wymienić jeszcze Murawskiego, A,Bąka, Kucharskiego, Żewłakowa napastnika, Kryszałowicza czy Rząsę. Nigdy na dłużej w reprezentacji nie zaistnieli, poza poziom ligowy nigdy nie wyszli. Na ich miejsce można było wziąć kilku młodych i może coś by było a tak wszyscy wiemy jak się skończyło.