BMW Sport

nie odbija zawór w instalacji gazowej?? jak to narpawić i ile będzie kosztować??

bezwzglednie jechac do gazownika. Gdzis kolega wymienial i dal 150+30 ale rozne butle rozne wielozawory=rozne ceny

hmm, ale jak się nie mylę wielozawór nie odpowiada za odbijanie dystrybutora

za jego odbijanie odpowiada taki pływaczek umieszczony w zbiorniku, pewnie trzeba go dogiąć trochę

ja w ogóle wywaliłem, tankuję jak mi pasuje

dobrze gadasz że trzeba go dogiąć ale ten pływaczek właśnie jest w wielozaworze i bez niego przy tankowaniu nie ma poduszki powietrza czyli tych 20% wolnego miejsca na rozszeżalność, co w gorące dni jest bardzo niebezpieczne, więc niewiem jak go mogłeś wywalić ??
Pozatym ten pływak działa dobrze gdy na stacji tankowania gazu jest zachowany dokładny poziom posadzki przy dystrybutorze gazowym , a spotkałem się już ze stacjami co miały dość duży spadek posadzki i wtedy już pływak jest oszukiwany.

nie jest aż tak niebezpieczne , te 20 % to jest potrzebne w ekstremalnych warunkach ,jeśli np zatankujemy gaz przy temp. - 10 st. i wjedziemy do ogrzewanego garażu + 22 st. chociaż i w tym przypadku nawet jeśli zatankowalibyśmy do pełna to nic sie nie stanie ,butla gazowa ,wytrzyma i temperaturę 300 st. ( przykładem są liczna doświadczenia ze spaleniem samochodu z instalacją gazową ,butla nigdy nie wybuchła )

wolę ryzyko szybkiej jazdy niż ryzyko kombinacji przy butli gazowej więc skoro ma być 20% wolnego miejsca to niech będzie. tu nie jest mowa o wytrzymałości temperaturowej lecz ciśnieniowej i z tym nie ma żartów.

no a da się ten pływaczek naprawić samemu??? gdzie on sie dokładnie znajduje?? i ile go dogiąć???

Owszem da się to zrobić ale lepiej nie ryzykować i jechać do gazownika.
Jeśli jednak się zdobędziesz na taką odwagę , to koniecznie zatankój sobie benzynę , wyjeżdzij gaz do końca , jeśli auto nie będzie już chciało jechać to zostaw go na wolnych obrotach aż się wszystko wypali.
Jedż w odludne miejsce(absolutnie nie rób tego w garażu) bo mimo wszystko jeśli popuścisz wszystkie śruby na obwodzie wielozaworu ,to jeszcze długo będzie syczeć z butli.
Jak już wszystko zejdzie odkręć śruby do reszty i musisz dogiąć pręt pływaka do dołu ,ale z czuciem bo możesz doprowadzić do tego ,że potem ci będzie wchodziło zbyt mało gazu do butli.
Ale skoro było wszystko ok ,to dlaczego teraz nie odbija, pooglądaj dokładnie czy coś nie jest zaśniedziałe bo może poprostu coś się blokuje.
Jednak nie ryzykuj sam tylko jedż do gaziarzy bo potrzeba po wszystkim popsikać wszystko pianką w sprayu w celu sprawdzenia szczelności.
Za parę groszy nie warto ryzykować

jestem za tym by zrobił to instalator gazu

mcgiver, już piszę dlaczego go wywaliłem, otóz kiedyś, dokładnie ok. rok temu jak przyszedł pierwszy mróz zaworkowi szajba odbiła i zaczął odbijać przy ok. 33 litrach na 60-;itrowym zbiorniku, więc to już nie poduszka, to solidna kołdra
postanowiłem go wywalić, ponieważ w swej skromności uważam siebie za człowieka conajmniej inteligentnego (miałem kiedyś test na inteligencję robiony, wynik na PW dla zainteresowanych ) dlatego też, na codzień tankuję maksymalnie 48 litrów do pustego zbiornika, ale jak jadę w trasę odległą nie waham się zatankować np. 55 litrów, by dłużej się nie zatrzymywać

Ja mam swoja stacje gazowa, obok mnie zakładaja instalacje gazowe i powiem szczerze. Jesli ci to nie przeszkadza to tego nie naprawiaj, nic sie nie stanie. Tak jak ktos tam napisał, jak bys zalała do fula w -10 a potem wjechał w +30 to i tak nic by sie nie stało, ja sobie wymontowałem to zeby wiecej wchodziło . Pozdro

no ale słyszałem że przy przeglądzie jest potrzebne zaświadczenie że zawór odbija?? no a tak to mi to nie przeszkadza może nie odbijać

Więc jak jest z tym przeglądem?? Podbijają wam gdy zawór nie odbija??

rubta co chceta , ale ja uważam ,że jeśli ktoś tam wymyślił ten mechanizm to nie bez kozery on tam jest.
No ale np. poco wam abs w aucie przecież bez absu też się da chamować tyle że 100 razy wam nie będzie potrzebny , a ten 101 przypłacicie to wypadkiem

Lukas88 kto ci nagadał takich głupot ze na przegladzie trzeba miec cos takiego?? Nic takiego nie trzeba miec, nie raz tylko sprawdzaja homologacje na butle , ale to tez pojedyncze przypadki. Normalnie jedz na przeglad i niczym sie nie stresuj. A Zawór jesli nie odbija to nic sie nie stanie. Ja od 4 lat jezdze na lpg przerobiłem juz sporo tych instalacji i zawsze usuwałem ten zawor zeby wiecej weszło i nic nigdy sie nie stało...

mcgiver, ale to, że nie mam zaworu nie powoduje, że tankuję więcej niż 80% pojemności zbiornika

Kucharz, wiem co mi chcesz powiedzieć , ale wg mnie jest to prosta droga do druciarstwa .
Ty wiesz o tym, że tam nie ma tego pływaka ,ale prosty przykład ; Sprzedajesz auto i jakimś cudem zapominasz o tym powiedzieć nowemu właścicielowi , on tankuje samochód na mrozie do pełna lub jeszcze więcej ,po czym wjeżdża do ogrzewanego garażu...Dla mnie jest to conajmniej kuszenie losu , i niemów mi ,że kuszę los codziennie bo jeżdżę za szybko , to już jest inna sprawa.
Takich przykładów można by mnożyć ,no ale co mnie to obchodzi ; twoja brocha. Bez urazy nie prościej było ,(ups sory to było najprostsze rozwiązanie) , inaczej ; nie uważasz ,że lepiej było to naprawić niż demontować ??

mcgiver, tak już mam, nie lubię jak mnie coś ogranicza

hehehe Kucharz, napisałeś to abym się odczepił czy faktycznie to zrobiłeś???

no jak, faktycznie

no więc gratulacje

no ja właśnie kupiłem niedawno BMW i nie wiedziałem że mam popsuty zawór i zawsze tankowałem 45l dopiero własnie niedawno sie dowiedziałem:/ dobrze że nie było dużych różnic tem.