BMW Sport

Berbel007, Do tego co dodałeś jeszcze dorzuciłbym unoszenie gryfu pod brodę.
A co do unoszenia hantli w bok, ja ostatnio spróbowałem takiego sposobu i na prawdę daje radę!

Dżordż, na tym filmiku nie wiem czy dobrze robi, ja ostatnio dostałem zjebe od swojego trenera jak przy pracy barkami ruszałem ciałem i opuszczałem ręce do końca jak na tym filmiku, a prawda jest inna jak trener mi powiedział lepsze efekty będą gdy szybko do góry uniesiemy i powoli opuszczamy ale do połowy nie dotykając rękoma ciała i faktycznie według sposobu trenera szybciej barki napompujemy i je zmęczymy niż tutaj na filmie i bez sensu brać większy ciężar jak potem technika zaraz leci w dół i się psuje. Prawidłowe ćwiczenia zgodnie z najlepszą techniką dla szybkiego rozwoju to nie maksymalny ciężar i machanie jak miotła. Spróbuj stać prosto nieruchomo (sztywne ciało jak barki robisz nie pochylaj się na boki czy do przodu albo do tyłu), wypnij klatę, unieś lekko ręce tak żeby od ciężarka i ciała było 5 cm odstępu wtedy start zacznij i nie opuszczaj do końca.

Ćwiczenie jest dobre na sam koniec, ale jak pisał mrcin86 przyłożyć się technicznie bo to co ten koleś robi to zarzucanie a nie unoszenie
Berbel007, 14 serii na barki to gratuluję. Wbrew pozorom to mała grupa mięśniowa i łatwo przy tylu seriach o kontuzję. Przemęczasz to nie dziw się że nie rosną a barki ćwiczą praktycznie przy każdej innej grupie mięśniowej.
Barki to głównie mięśnie wolnokurczliwe i lubią większą ilość powtórzeń, zmniejsz na 4 ćwiczenia po 3 serie a jak nie ćwiczysz długo to nawet 3 ćwiczenia po 3 serie z większą ilością powtórzeń.

ja tam specem nie jestem ale wiem po sobie, że najbardziej w kość daje właśnie ruch powrotny i jego pełna kontrola jak napisał mrcin86

Oczywiście coś w tym jest z czym napisał mrcin86 jeżeli chodzi o samą technikę wykonywania tego ćwiczenia.

Ja na barki robię 3 serie po 12 powtórzeń bardzo dobrą techniką (sztywne ciało pracują same barki) na ostatniej serii już nie daję rady, a ćwiczenia na barki mam aż do 8 różnych ćwiczeń wybranych z 30 rożnych kombinacji ale nie jadę cały czas tym samym systemem, trzeba czasem np unoszenie hantli bokiem na stojąco zmienić na unoszenie hantli bokiem w opadzie tułowia, bo mięśnie bardzo szybko się przyzwyczają przez co potem jest brak zakwasów i nie rosną trzeba atakować mięsień barkowy z każdej strony zmieniając co tydzień ćwiczenia

pobiegłem ostatnio w biegu niepodległości, których na terenie kraju było dużoooo, przebiegłem 10 km i pod koniec czułem, że biegne ostatkami sił, chociaż po dotarciu na metę odzyskałem siły o dziwo i nie byłem tak naprawdę bardzo zmęczony, planuję kiedyś też wystartować w biegu 20 km, ale to pewnie po nowym roku a potem 42 km ale to jeszcze, jeszcze bo do tego trzeba się przedewszystkim nastawić psychicznie, powiedzcie mi, jak najlepiej przygotować sie do tak długieo wysiłku jak ćwiczyć ?? planuje biegać 2 razy w tygodniu krotsze dystanse i w trakcie biegu co któreś okrążenie przyspieszać a w piatek bądź sobote przebiec ok 10 km spokojnym, równym tempem. Proszę o waszą pomoc, no i oczywiście nie chce sie zrobic chudy jak patyk dodam, że cwicze tez na silowni i raz w tygodniu chodze na basen, więc tez nie chce przegiac

Mam pytanie do stosujących suplementację, praktyków nie teoretyków co sadzicie o takim zestawie
http://suplementy.pl/index.php?p686,xpl ... amine-bcaa
nie chodzi o producenta, cenę, tylko o same suplementy
cel oczywiście masa
Dodam ze dieta ogarnięta zgodnie z zapotrzebowaniem

DoReK, jaki czas na 10km?

Ciekawy zestaw Będziesz jechał cyklami czy będziesz chciał stosować suple codziennie przez długi czas?

Teoretycznie bym chciał stosować przez około 5 miesięcy
Ale wiadomo praca inne zajęcia, więc o wiele łatwiej będzie chyba stosować w cyklach

Tomek, w terenie schodze ponizej 48 minut, ostatnio przebieglem dokladnie 14,1 km w czasie 1.08.32 ze średnią prekościa 12,3 km/h więc nie było tak źle, w przyszłym roku planuje startować w zawodach biegowych żeby zbudować lepszą formę, jakiś półmaraton na pewno też pobiegne, oczywiscie nie uzywam zadnych suplementow, zawsze po biegu jakas slodka bulka, napoj albo czekolada zobaczymy w startch na wiosne, teraz planuje wystartowac w GP Łodzi w tych biegach po 5 km, zobaczyć jak to wygląda na takim dystansie.

To nieźle, dla mnie w sumie kosmos lol. Prędkość już masz bardzo spoko, pozostaje ćwiczyć wytrzymałość, mniejsze tempo dłuższy dystans, zobacz sobie jakiś plan treningowy na bieganie.pl, w marcu wystartujesz to w czerwcu pobiegniesz półmaraton w 1:30, ale 30km tygodniowo to absolutne minimum.

zimy nie zamierzam odpuszczac, caly czas biegac, ale 30 km tygodniowo moze byc ciezko, mam wyznaczona stala trase ok 8 km najwyzej dorzuce kolko wokol zalewu i wyjdzie ponad 10 km 1:30 to jest narazie czas nieosiaglany na polmaraton, aczkolwiek w marcu sie dowiem jak wytrzymaly mam organizm, najwazniejsze, ze kazdy moze osiagnac takie tempo, rok temu 3 km byly dla mnie problemem

zajrze na ta stronke ktora podales, na pewno znajde cos dla siebie

Posiada ktoś z Was "własną" siłownie? Może jakieś foty? Kończę swoją i szukam jeszcze jakiś ciekawych pomysłów.

Zależy co tam masz u siebie

Drążek na 6.. w sumie 8 chwytów, kierownicę, ławka, 200kg obciążenia, 2 orbitreki, wyciąg górny, dolny i boczny, krzyżak, modlitewnik, kilka gryfów, kilka hantli, jakieś przyrządy do ćwiczeń brzucha, itd itp. Dojdzie na dniach druga ławka, ok 150kg obciążenia, rowerek

Chętnie popatrzyłbym na Wasze siłownie.

O kurde, no jak na swoją siłkę to dobry sprzęcior Duże pomieszczenie masz do dyspozycji? Tak od siebie to bym dodał klatkę do siadów, ale to się przydaje jak nie ma kto asekurować

Ja mam siłownie na strychu w spartańskich warunkach, połowe sprzętu co Ty i daje rade. Ławka regulowana? Skos ujemny na niej zrobisz? Bardzo ważne są stojaki i jeśli są porządne, stabilne i mają haki asekuracyjne to dużo pewniej się ćwiczy. Jak masz fundusz to możesz pomyśleć o jakiejś klatce racka, aby nie było problemów z asekuracją.

Przez kilka lat miałem pomieszczenie ok 10m2, a od kilku tygodni mam ok 25m2. Przed weekendem skończyłem robić mały remont i kompletować sprzęt.



Ławka regulowana, skosu ujemnego nie ma niestety.