BMW Sport

Witam
Po dość długim okresie poszukiwań wreszcie namierzyłem Beatę dla siebie.
To 323ti Compact.
Niniejszym chciałbym zawitać do grona forumowiczów i posiadaczy BMW.

Ponieważ auto które kupiłem ma założoną instalację gazową, a ja nie jestem fanem tego źródła zasilania, to chciałbym to zdemontować.
Instalacja sterowana jest przez jednostkę STAG 300 i jest jeszcze na gwarancji (został jej rok).
Może mi ktoś doradzić jak i gdzie to najlepiej załatwić?
Myślę o tym żeby cały ten osprzęt później sprzedać bo szkoda tego wyrzucić skoro cała instalacja ma rok i ok. 10 tys km przebiegu.
Na pewno ktoś mógłby z tego skorzystać.

Być może ktoś z forumowiczów będzie chciał podzielić się swoim doświadczeniem w tym temacie a nawet podpowie mi kto byłby zainteresowany używaną instalacją.
Z góry dzięki za wskazówki

Pozdrawiam

Bez problemu da radę wyciągasz wiązkę i wylutowywujesz ją z wiązki auta a następnie łączysz oryginalną wiązkę auta kolorami tak jak zostały porozcinane Proste. wyciągasz butle, przewody wtryski. Wkrętki w kolektorze zaślepiasz żeby nie brało lewego powietrza I już

nie wiem ile w tym prawdy, bo nie zagłębiałem się w temat, ale podobno dobrze wymienić kolektor na zwykły-niewiercony. Prawda to?

Jeżeli wkrętki są dobrze wkręcone i uszczelnione to nie trzeba Kiedyś pytałem się co robią jak klientowi nie odpowiada instalacja i mają ją zdemontować to mi powiedział tak: Na wkrętki zakładamy kapturki gumowe i zaklejamy sylikonem, Węże wodne łączymy rurką miedzianą i sklejamy. Lecz rzadko się to zdarza

Trzeba cos robic ze sterowaniem silnika żeby wrócić do oryginału?

Tylko polutować wiązkę tak jak była bo wiązkę gazu wpina się w szereg. Mowa tu o instalacji wtryskiwaczy benzynowych.

no i zalatwianie papierkow dochodzi. Papierek o demontazu, wizyta na SKP diagnosta potwierdza demontaz i wizyta w wydziale komunikacji. tak to wyglada chyba ze strony prawnej. Wiadomo celem tego jest płacenie mniejszej kwoty za przeglądy itp.

jak juz jest to ją zostaw najwyżej wywal butle i poprostu jeździj na pb...
masz z nią jakieś problemy?jak zaczniesz tankować pb nie lpg to może zechcesz do niej wrocić...
przecież jest połowę taniej to po co przepłacać...

Jeżeli masz dobrą instalacje to nie widzę sensu jej demontażu. Żadnych negatywów nie ma, za to widoczna oszczędność pieniędzy.

A tym bardziej że masz jeszcze na nią gwarancję

Chciałem z czasem podkręcić nieco to auto, a że się nie znam na gazie to przy benzynie będzie mi to łatwiej zrobić.

Ja bym ja zostawil i nie jezdził na gazie jak cos. Bo zycie bywa okrutne i jeszcze bedziesz plakał za ta instalacja itp
Albo pojezdzij miesiac na pb i miesiac na LPG i zobaczysz roznice w kasie i roznice w jezdzie (ktorej pewnie nie ma o ile dobra sekwenja i gaz). A jak ci sie zachce modów to kupisz sobie bmw z wiekszym silnikiem Jakas 330 albo cos

takie jest moje zdanie

A w jaki sposób chcesz podkręcić ? Być może Twoje plany nie będą kolidować z instalacją LPG wiedz że dużo aut jeździ mocno pogrzebanych a mimo to są zagazowane...

Jak "podkręcisz" silnik to pojedziesz jeszcze raz na ustawianie lpg i po sprawie. Dobra instalacja pozwoli zaoszczędzić sporo pieniędzy, które można wykorzystać np na utrzymanie samochodu w stanie idealnym.

jak grzebniesz w benzynie to ustawisz od nowa gaz i juz, jak duzy mod to moze wtryski wydajniejsze trzeba bedzie dac i redukror.

Wszystko gitara, tylko chcąc się wybrać na jakieś zawody sportowe, powinienem nie posiadać instalacji LPG, bo z reguły są one zabronione.
Więc jeśli znacie kogoś kto by przygarnął taką instalację to chętnie ją odstąpię, bo szkoda wyrzucić nowej instalki a na pewno komuś się przyda.

Z tego co wiem, nie można legalnie montować używanej instalacji.

Szczerze to pierwsze słyszę...

"Zakładając, że kierowcy uda się kupić sprawny układ LPG, a butla będzie miała homologację jeszcze przez kilka lat, zasadniczy problem pojawi się podczas wbijania nowego sposobu zasilania do dowodu rejestracyjnego. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 28 września 2005 roku wyraźnie mówi, że instalacja gazowa jest jednym z elementów w pojeździe, który bezwzględnie nie może podlegać ponownemu montażowi! W efekcie pracownik Wydziału Komunikacji nie ma możliwości wprowadzenia właściwej adnotacji do dokumentów pojazdu."

link http://m.onet.pl/gadzety/moto,qf67f

mak17071 nie zagłębiałem się w temat... ale trzeba wziąć pod uwagę iż jakoś to ludzie załatwiają bo dość często się słyszy o montażu używanych instalacji ponieważ zwyczajnie jest taniej