BMW Sport

renoraines, ale nikt nie mówi, że Legia się nie ośmieszyła. Tylko, że stwierdziłeś, że ośmieszyła się 10 czy 100 razy bardziej niż Lech, a to bzdura. Legia się ośmieszyła w LE i już nic tego nie zmieni, ale przynajmniej mieli okazje zrobić to w grupie, a nie jak Lech w kwalifikacjach z co by nie mówić ogórkami! Założę się, że każdy z piłkarzy i trenerów Lecha przyznał by mi rację.
Zwykle wypowiadasz się o piłce rzeczowo, nie wiem skąd teraz Ci się wzięło na pisanie takich bredni. Wiem, że w Poznaniu jest spina na Legię, ale nie wiedziałem, że aż tak bardzo! Niestety, ku powszechnemu bólowi dupy Legia bije Lecha póki co na głowę i raczej trzeba się skupić na kibicowaniu swoim niż na hejtowaniu innych.

Cóż - powiem tak - ja nie wiem jak Ty - ale byłbym dumny ze swojej drużyny, która awansowała do ME.
Nieważne, że zagrali źle, że zajęli ostatnie miejsce - ALE BYLI.
Miałem okazję pokibicować, poprzeżywać trochę emocji. To, że zajęli ostatnie miejsce to nie jest powód do wstydu - ktoś musi być ostatnim.
Nie myli się ten co nic nie robi.
Poza tym - lepiej wejść do ME i zająć ostatnie miejsce niż żałować, że się nie weszło.

Takiej bzdury dawno nie czytałem. Fakt jest taki, że Lech przegrywając z, jak to gloryfikowałeś na poprzedniej stronie, mistrzem Litwy (to brzmi równie mocno jak mistrz Bangladeszu), skompromitował się bardziej.

To chyba tylko wrażenie bo polska drużyna w jakimkolwiek pucharze to już zbyt dużo i każdy mecz powinien być o wszystko żeby tylko się pokazać.
Zmieniając trochę dyscyplinę, widzieliście jak nasze piłkarki ręczne idą? Wystarczyła zmiana na dobrego trenera z zagranicy i z przeciętnego zespołu bo niestety, polskie piłkarki takie są, stały się dobrze zgraną drużyną.

reno, uważałem Cię za normalnego człowieka / kibica. Każdy ma prawo do własnego zdania, ale ja zawsze wychodzę z założenia, że wszystko trzeba przedstawiać w kulturalnej formule, i na każdy temat można się z drugą osobą normalnie / po ludzku / polubownie i kulturalnie / na poziomie dogadać. Każdy spokojnie i kulturalnie prowadził z Tobą rozmowę, próbując Ci wytłumaczyć co jest grane, ale Ty zacząłeś pisać w niemiłym stylu / akcencie, wręcz obraźliwie. Nie wiem co chciałeś tym osiągnąć i co Cię kierowało ku takiemu stylowi pisania. .....

Ty jednak tego nie rozumiesz - SORRY

Uważam, że nie warto z Tobą prowadzić dalszej polemiki, dlatego pozwolę sobie wkleić tylko kilka zdań Chłopaków, którzy próbowali Ci wyjaśnić o co mi chodziło, a także dołożyli trochę mądrych stwierdzeń i wniosków od siebie.

Dla mnie poniższe zdania są idealną odpowiedzią i trafieniem w samo sedno całej sprawy.

Street - "renoraines, owszem, Legia się ośmieszyła itd, ale twierdzenie, że Lech skorzystał więcej odpadając z Żalgirisem jest przesadą."

Ja - IDEALNA ODPOWIEDŹ

Loona - "Reno - binta jest kibicem Legii - a jako kibic to NIGDY nie będzie obiektywny.
Zawsze swoją drużynę się gloryfikuje. I po tym poznaje się prawdziwego kibica, który jak nie idzie to dalej jest z drużyną.
I ma oczywiście rację biniek z tym, że Lech ośmieszył się x10.
Od początku Legii nie szło w LE, jak krew z nosa.

Ja nie jestem może zaciekłym kibicem Legii (inny klub jest bliski memu sercu z gwiazdą w herbie), ale jestem kibicem polskiej piłki. I jak zaczyna się mecz Polskiej Reprezentacji to nie ma opcji bym nie zasiadł przed telewizorem - bo przecież grają NASI! I nie ma znaczenia czy grają źle czy dobrze. To jest NASZA drużyna i ją trzeba szanować. Bo tylko to nam pozostało... "

Ja - Otóż to !! reno, jak widzisz kibic Legii z kibicem Wisły może pogadać kulturalnie, spokojnie i na poziomie. Zresztą jakiś czas temu wymieniałem już poglądy z Looną, i również wszystko przebiegało tak jak przebiegać powinno. Zresztą, mam kolegę z którym pół dzieciństwa spędziłem przed blokiem. Mieszka w bloku obok mnie. Zawsze kibicowaliśmy Legii. 5-6 lat temu wyjechał na studia do Krakowa, nagle... zaczął kibicować Wiśle. Nie mogłem go na początku zrozumieć, ale w końcu przyjąłem jego wybór, i cały czas się normalnie kumplujemy. Chłopak prowadził stronę Wisły, miał informację z pierwszych rąk (redaktorzy lokalnych gazet itd.), bywał na treningach, konferencjach, rozmawiał z niejednym zawodnikiem Wisły. Koszulki, autografy itd. To było za czasów Maaskanta. Po skończeniu studiów i innych wojaży, wrócił, przynajmniej na razie do Przysuchy. Często gadamy, wymieniamy się poglądami itd.

POZIOM - to jest w życiu bardzo ważne.


Gumiś - "Litwa piłkarską potęgą "

Ja - Nic dodać, nic ująć.


Loona - "A Lech został skarcony w RUNDZIE KWALIFIKACYJNEJ - o tym było głośniej zdecydowanie wcześniej - teraz to kuchenkorze o tym zapomnieli "

"Lech zbłaźnił się bardziej od Legii, bo w ogóle nie awansował do LE. Ok? To, że Legia grała źle w LE to fakt - ALE GRAŁA, w przeciwieństwie do Lecha który zagrał piach w obu meczach przeciwko Żalgirisowi.
W następnej rundzie Żalgiris odpadł w kompromitujący sposób z Red Bul Salzburg przegrywając 0:7 w dwumeczu - nie uważasz, że to jest kompromitujące odpadnięcie?
Czy dalej będziesz brnął w ślepą uliczkę?
Jak dla mnie - dalej błaźnisz się - x 100 już "

"
Podsumowując - Lech zbłaźnił się x10 bo nie awansował nawet do LE - co zrobiła Legia.
A gadanie, że Legia się zbłaźniła x100 bo zagrała tragicznie... No proszę Cię - na razie tą wypowiedzią zbłaźniłeś się x10... "

Ja - reno, Loona nadal pisał do Ciebie z lekkim przymrużeniem oka, a Ty... swoje...



Street - "renoraines, ale nikt nie mówi, że Legia się nie ośmieszyła. Tylko, że stwierdziłeś, że ośmieszyła się 10 czy 100 razy bardziej niż Lech, a to bzdura. Legia się ośmieszyła w LE i już nic tego nie zmieni, ale przynajmniej mieli okazje zrobić to w grupie, a nie jak Lech w kwalifikacjach z co by nie mówić ogórkami! Założę się, że każdy z piłkarzy i trenerów Lecha przyznał by mi rację.
Zwykle wypowiadasz się o piłce rzeczowo, nie wiem skąd teraz Ci się wzięło na pisanie takich bredni. Wiem, że w Poznaniu jest spina na Legię, ale nie wiedziałem, że aż tak bardzo! Niestety, ku powszechnemu bólowi dupy Legia bije Lecha póki co na głowę i raczej trzeba się skupić na kibicowaniu swoim niż na hejtowaniu innych."

Loona - "Cóż - powiem tak - ja nie wiem jak Ty - ale byłbym dumny ze swojej drużyny, która awansowała do ME.
Nieważne, że zagrali źle, że zajęli ostatnie miejsce - ALE BYLI.
Miałem okazję pokibicować, poprzeżywać trochę emocji. To, że zajęli ostatnie miejsce to nie jest powód do wstydu - ktoś musi być ostatnim.
Nie myli się ten co nic nie robi.
Poza tym - lepiej wejść do ME i zająć ostatnie miejsce niż żałować, że się nie weszło."


Rafał - "renoraines napisał(a):
Wtedy na arenie międzynarodowej polski Lech przegrywa z litewskim Zargilisem, odpada i tym samym dalej nie robi sobie wstydu.

Takiej bzdury dawno nie czytałem. Fakt jest taki, że Lech przegrywając z, jak to gloryfikowałeś na poprzedniej stronie, mistrzem Litwy (to brzmi równie mocno jak mistrz Bangladeszu), skompromitował się bardziej."

W sporcie nie chodzi tylko o to żeby wygrywać ale żeby dać z siebie wszystko mieć ambicje itd ....

Idąc Twoim tokiem rozumowania, czyli mistrz Litwy /mistrz Bangladeszu to można uzyc analogicznego porównania, że polska pilka to niski poziom jak pilka III swiata i napisac, że Legia mistrz Polski jest jak mistrz Birmy (czy tez wstawic inny dowolny egzotyczny kraj).


binta powolujesz się na to, ze każdy ma prawo do wlasnego zdania, ale zdanie, które krytykuje Legie oparte na faktach ( 5/6 porażek, ostatnie miejsce w grupie, w 6meczach tylko 2 bramki, o blamażu Legii było głosno w mediach ) jest dla Ciebie zniewagą. Próbujesz to nieudolnie przykryć fanatycznie wybielając Legie i obwiniając za porażki Legii wszystkich w koło, ale nie samą Legie.
Na wiele spraw jestem w stanie patrzec z humorem w tym na pisanie l w ten sposób (L) ale nie na wspomniany fanatyzm. Powtórzę:‘’gdyby’’ ,’’prawie weszła do LM’’, ‘’nie zasłużyła na porażkę’’ , na pisanie o ekstraklasowych meczach Lecha w temacie, gdzie meritum sprawy dotyczy pucharowych występow Legii, na pisanie o zmowi sędziów, intensywności spotkan, kontuzjach ,jednoczesnie wmawiając, ze zazdrosne. Nie zazdroszcze 5/6 porażek, ostatniego miejsce w grupie, w 6meczach tylko 2 bramek, wstydu jaki na europejskiej arenie pilkarskiej przyniósl polski mistrz kraju, od ktorego wymaga sie wiecej.
Natomiast głupota jest przeczenie samemu sobie, czego dałeś wielokrotnie wyraz także ostatnio, gdy pisałeś, że


Nie prowadzisz polemiki wiec powinienes konsekwentnie zamilknąc. Ty natomiast posługujesz się cytatami i tym samym kontynuujesz swoją wypowiedź pod moim adresem. Nie mogę wiec Ciebie binta traktować jak normalnego kolegi z którym się nie zgadzam, poniewaz jestes obsesyjnie opetany Legia, zeby nie uzyc dosadniejszego okreslenia.

Ja Was sprowadzę na ziemię... czy to Legia.. Wisła czy Lech.... i tak nie ma na co patrzeć

reno, a Ty nadal swoje

Mam wrażenie, że Ty w ogóle nie wiesz o czym piszesz / pogubiłeś się. Ja o jednym, Ty o drugim. My o jednym, Ty o drugim.

Nie wiem czego Ty nie rozumiesz w tym zdaniu:

"Uważam, że nie warto z Tobą prowadzić dalszej polemiki, dlatego pozwolę sobie wkleić tylko kilka zdań Chłopaków"

Więc już Ci wyjaśniam. Uważam, że nie ma sensu prowadzić z Tobą dalszej polemiki, dlatego (powinienem jeszcze wstawić słowa NA KONIEC - ale myślałem, że inteligentny człowiek się domyśli) pozwolę sobie NA KONIEC wkleić jeszcze kilka zdań napisanych przez Chłopaków. Tutaj powinienem jeszcze dodać - TAK DLA ZAKOŃCZENIA TEMATU - ale ponownie się pomyliłem, myśląc, że to pojmiesz.


Obsesyjnie to Ty sobie wmawiasz, że Lech zaoszczędził sobie wstydu w Europie bo... przegrał w eliminacjach z Żargilisem Wilno, czyli drużyną z Litwy. Ty nie pojmujesz / nie dopuszczasz do siebie tego, że zarówno ja, jak i każdy inny biorący udział w rozmowie nt. temat, przyznaje, że Legia się w Europie nie popisała, ale skoro oni się nie popisali, to Lech nie popisał się kilkakrotnie bardziej.

I tu jest cały pies pogrzebany. To każdy od samego początku chce Ci delikatnie przekazać, ale Ty nadal swoje.

ZROZUM - Tak, Legia w Europie zagrała w tym roku kiepsko, i nikt tego nie ukrywa, (ANI JA NIE WYBIELAM. Nie pisz o czymś czego nie było - bo to jest SŁABE), ale ZAGRAŁA, a Lech nie zagrał w ogóle, tym samym straci wiele, a NIE ZYSKAŁ.

Rozumiesz co my Ci chcemy przekazać ?? Czy nadal będziesz pisał o rzeczach niestworzonych ??

O wszystkich innym o czym pisałem, na końcu dodawałem, że to jest już inny temat itd. "Wracam do tematu" itd. Ale Ty nadal swoje.

Pisząc w stylu "Może by było, może by wpadło, co by było" itd. Dodawałem, MOŻE, MOŻE, MOŻE - ale po co o tym pisać. "Piłem" właśnie do tego, że podaję przykład, i dodawałem, że to przecież nie ma znaczenia i nie ma sensu pisać o tym co by było, gdyby. A Ty teraz unosisz się pisząc, że ja gdybam. PO RAZ KOLEJNY POWTARZAM. PODAŁEM PRZYKŁAD I DODAŁEM - ALE PO CO PISAĆ O TYM, ŻE CO BY BYŁO GDYBY ??

POJMUJESZ, CZY NADAL NIE ??

No i ja na nikogo / ani na nic się nie powołuję, tylko piszę to co uważam. Znowu czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Powiem Ci szczerze. Nie wiem czy Ty w ostatnich dniach miałeś jakieś problemy / słabsze dni, czy coś, ale mam wrażenie (myślę, że nie tylko ja), że mam do czynienia w ogóle z innym człowiekiem. Niech wreszcie do Ciebie dotrze to, że wszyscy próbują Ci przekazać jedno, a Ty nadal o drugim...

Wreszcie na koniec. Oczywiście, że nie możesz mnie traktować jak normalnego kolegi, bo nim po prostu nie jesteś


rybik, tu nie chodzi o to czy jest na co patrzeć, czy nie, bo nasza liga nigdy nie będzie na poziomie angielskiej, hiszpańskiej itd.

Chodzi o to, że chłopak nie pojmuje tego, iż odpadnięcie w fazie eliminacyjnej z półamatorami z Litwy, jest większą wpadką i kompromitacją niż przejście eliminacji, wejście do grupy i zdobycie w niej tylko 3 punktów. Bo my nigdzie nie piszemy, że Legia zagrała świetnie. Każdy przyznaje, że zagrała dużo poniżej oczekiwań i nie przyniosła chluby dla naszej piłki itd. itp.

Tylko jeśli pewien chłopak pisze, że lepsze było odpadnięcie w eliminacjach z półamatorami, niż przejście eliminacji i awans do grupy, w której fakt, za wiele się nie ugrało, ale się jednak zagrało:

- Jakieś pieniądze wpadły
- Mecze / wyjazdy z przeciwnikami z Europy były
- Kibice mogli obejrzeć na "Łazienkowskiej" chociażby Trabzon czy Lazio, a nie tylko Piasta i Zagłębie (nie ubliżając nikomu)
- Każdemu z zawodników zagranie na wyższym poziomie na pewno "w nogach i głowach" pozostanie
- Zaprocentuje w przyszłości na pewno


... To ja (kilku Chłopaków piszących w temacie również) czegoś nie rozumiem i od samego początku próbuję pewnemu chłopakowi napisać o co chodzi, ale...

NI CHU CHU. Nie da się.

Pozdr.

Ps. Ograłeś Raczka w Fifę ??

binta bravo , zamilknij i nie pisz wiecej do mnie czy też o mnie. Przytyki pod moim adresem nie ukryją, bo jest to widoczne jak na dłoni, Twojego fanatyzmu, niezrownowazenia, zdesperowania w tym dyskutowania nie na temat, podawania przykładów i po chwili ich odwoływania oraz faktów, że Legia przegrała 5/6 meczy, strzeliła w 6 meczach tylko 2 gole, zajęła ostatnie miejsce w grupie czyli b(L)amaż.
Kolejnego posta napisałeś po tym jak zaznaczyles, ze nie bedzisz prowadził ze mna polemiki hahah. W tym kolejnym poście również pisałeś, że nie ma sensu ze mna prowadzić dyskusji, ale nadal zwracasz się do mnie . Łapiesz? Pokazałeś wiec kolejny raz jest warte twoje słowo czyli tyle co zeszłoroczny snieg. Poza konkursem, nie dziwi mnie to, skoro w temacie o typowaniu z kilkudniowym wyprzedzeniem ustalasz date i godzine typowania, a potem jak dzieciak wielokrotnie łamiesz swoje słowo i typujesz po czasie, mimo, ze bylo kilka dni na typowanie, durnie sie tlumacząc bo coś tam. .

Tak na rozluźnienie

Czyżby niektórym osobom umknął uwadze wątek turecki, o którym wspomniałem , jak się bawić to się bawić hahah, więc dla przypomnienia.
Turecka drużyna ze środka tabeli z łatwością dwukrotnie ograła mistrza Polski Legie, która to Legia straciła 4 bramki. Gratulacje.


Trabzonspor-Legia 2:0

Legia - Trabzonspor 0:2














komentarz

Reno - widzę Tobie też fanatyzm nie jest obcy
Wytykamy błędy innym, swoich nie widząc? Jakie to polskie...
Ja nie chce za bardzo wchodzić w polemikę czy Legia jest dobrym zespołem czy nie, podobnie Lech Wisła czy Śląsk... To nie ma większego znaczenia.
Staram się patrzeć obiektywnie.
Na Legii można wieszać psy, można się śmiać - zwłaszcza gdy zawodnicy grają jakby chcieli ale im zabronili.
Ale nie umniejszaj faktu, że Lech nie awansował W OGÓLE - bo to naprawdę robi się żenujące...
Ja kibicuje POLSKIM zespołom na arenie międzynarodowej. Jak weszły trzy zespoły to patrzyłem na WSZYSTKIE trzy mecze. Jak cztery zespoły grały w kwalifikacjach - to patrzyłem na mecze CZTERECH zespołów.
Jak Legia awansowała - (nomen omen po przegranych kwalifikacjach) do LE to każdy DELIKATNIE odetchnął z ulgą - będziemy mieli CHOCIAŻ JEDEN zespół w jesiennych rozgrywkach.
Bo po odpadnięciu Piasta, po odpadnięciu Lecha, po kapitalnym meczu (zwłaszcza w pierwszej połowie) Śląska w Sewilli (jak się zakończył - kazdy widział ) i po remisie w Bukareszcie to kazdy za Legie trzymał kciuki - że może coś, że może się uda.
Na Śląsk nikt nie liczył (jak potem pokazała historia - Gikiewicz postanowił również mieć asystę... ), więc jak Legia odpadła z LM to każdy liczył że w LE powalczą.
Na LE też Legia była za słaba - ale czy to ma być powód do wstydu? No prosze Cię.
Weź żesz trochę wrzuć obiektywizmu.
Chyba, że dla Ciebie wszystko co polskie - to BE.

Loona Thic, wyraziłeś swoje zdanie , ja wyraziłem swoje, a jeśli chcesz jeszcze raz temat poruszać to odsyłam Ciebie do moich wcześniejszych wypowiedzi .

Rozwijając Twoją "logikę":
Mistrz Polski przegrywa po zaciętym meczu z Manchesterem City 0-1 - kompromitacja i pośmiewisko, wszak City to tylko kolejny angielski klub.
Mistrz Polski dostaje dwucyfrówkę od United - żaden wstyd, wszak mistrz Anglii.



Bo w ostatecznym rozrachunku aż takiej kompromitacji nie było. Polska piłka nie ma żadnej renomy to i nie będzie to nigdzie poza Polską przedstawiane jako najgorszy występ bo na końcu te 3 punkty zdobyli.




Porażka.



A to już zależy. Rozmówcą jest medalista? Czy frustrat któremu nawet zakwalifikować się nie udało?



No i? Polska to jest właśnie taki piłkarski trzeci świat i nikt cudów nie oczekuje. Tyle że jest jeszcze świat IV a i pewnie V.



Turecki średniak który kupując zawodnika niekoniecznie do pierwszego składu dokonuje najdroższego transferu w historii polskiej ligi. Tak dla przypomnienia.


Jak już myślałem że można z Tobą normalnie wymienić opinie to tak teraz wyskakujesz z jakimś bólem dupy niczym Xavi po 0-7 z Bayernem i jego twierdzenia że byli lepsi bo mieli posiadanie piłki większe. Jak w gimnazjum.

Transfery to element strategii klubowej i transfery sa po to, żeby ... z nich korzystać, a nie idiotycznie tlumaczyc się jak Urban na konferencji prasowej, ze ''nie ma napastnikow, nie ma wynikow '' . Kto jest odpowiedzialny za strategie...? Odpowiem, żeby nie było niedomówień: szkoleniowcy i zarząd klubu. To tak dla przypomnienia, bo pisałem o tym. .





Tym mnie rozbawiłeś, patrz ból d.py Urbana, ktory jest dumny z pilkarzy Legii i uważa, że mimo porażki Legia była lepsza
itd. http://liga-europejska.przegladsportowy ... 1,833.html


To tak w skrocie, bo wątek b(L)amażu zaczyna mnie już ...nudzić. Pozdro

Cóż - to zdanie tłumaczy Twój laicyzm...
Ciekawe czemu Urban nie ma napastnika... Hmmm...
Bo może PREZES nie wyraził na to zgody? Może powinieneś wiedzieć, że to nie trener zatrudnia a PREZES? I tylko PREZES jest odpowiedzialny za brak zgody na transfery - jeśli nawet trener by chciał kogoś, to PREZES się nie zgadzał?
Jak można być tak zapatrzonym w swoje zdanie... Bronisz się jak moher krzyża...

Nie ośmieszaj się wtracajac swoje ułomne 3 grosze. Nie potrafiles nic sensownego napisac wcześniej, gdy o tym pisałem i nie potrafisz teraz. Prezes płaci, ale szkoleniowiec proponuje na kogo. Jak w firmie, prezes, dyr. fin trzyma kase, dyrektor tech ( dyr. dzialu). na co itd.

Ja się nie ośmieszam - sam teraz sobie przeczysz - ale napisałeś teraz przynajmniej do rzeczy.
Tak - trener NIBY decyduje na kogo postawi. Ale z doopy nie weźmie chłopa, ok? Jakby prezes dał budżet 20 mln EUR - jak myślisz - jaki byłby skład Legii?
I nie obrażaj mnie - bo ja na KAŻDE pytanie odpowiedziałem Ci RZECZOWO, z pełną kulturą kolego.

Szanowny kolego Loona Thic. Po tym jak zignorowalem Twój jeden post nie odpisując, Twój drugi post zignorowalem krótkim odesłaniem do moich poprzednich wypowiedzi, sprawdzila się w stosunku do Ciebie zasada'' im więcej się kogos ignoruje, tym bardziej go to irytuje i robi z siebie...''. Nieudolnie nadal szukales zaczepki, dlatego napisałem, ze się osmieszyles. Wspominalem już o transferach, a Ty zanegowales, ze uważam, ze za strategie odpowiedzialny jest szkoleniowiec i zarząd (docinki pomijam, bo mam na nie wyj...). Następnie, gdy napisałem to samo porownujac klub do firmy, przyznales mi racje. Przekaz jest wiec taki - decydenci powinni wspolpracowac i ''prac swoje brudy we własnym gronie'', a nie żalic się publicznie, ze nie ma kim grac.
Podsumowaniem niech bedzie kilka, jest ich o wiele wiecej, ale nie bede cytował każdej z osobna, wypowiedzi kibiców Legii z forum Legii http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=14516 na ktorym zdania równiez są podzielone. Podrzucam to, bo przeciez fanatycy piszacy w tym temacie obiektywnie o tym nie wspomną.

Cytuj:

Spodziewałem się boiskowej ambicji.
Zaangażowania,walki bark w bark,dążenia do zdobycia bramki,przysłowiowego "wjechania jak pitbull w kurnik".
Spodziewałem się walki ,walki, i jeszcze raz walki.Tego ,co pokazuje prawdziwy sportowiec.
Spodziewałem się pokazania tego,że jak jestem słabym napastnikiem,to będę napierdzielał sto razy na bramkę,aż coś wpadnie.Pokazania tego,że jeśli mam mniejsze umiejętności piłkarskie,to nadrobię to walką do krwi.
Spodziewałem się gry zespołowej,a nie samolubnego nietrafienia(!) do pustej bramy.
Spodziewałem się,że im się będzie chciało.
Niestety.....nie chciało się.Po raz kolejny.

Spodziewałem się tego,że po meczu powiedzą wprost:"jesteśmy słabi,przepraszamy tych ,którzy to oglądali"
Dostałem to samo pie.rdo.lenie co zwykle.

I jeszcze jedno jak już popełniam taki post.
Słowo do tych,którzy wczoraj przybijali piąteczki po takim meczu.
Może jesteście dobrymi mordeczkami z dzielni.Może działacie w wolnym czasie dla dobra klubu i kibiców.
Może.Tego nie wiem.Ale weźcie się [cenzura] w końcu ogarnijcie,bo nie ma za co dziękować tym miernotom.Nie ma!
Plują Wam w twarz swoją grą,a wy udajecie,że pada deszcz.....

Cytuj:

Sama prawda.

Cytuj:

Ciężko mi czytać niektóre komentarze typu "Mecz zdecydowanie na plus i za wynik i za styl.". Ja nie wiem czy to ja jestem zbyt wymagający czy jak? Obydwie bramki po stałych fragmentach gry - no bo jak tu zdobyć z akcji gdy taktyka to podanie do Kuciaka i wybicie przez niego piłki na chaos Jak tak dalej pójdzie to nawet w naszej marnej lidze przegramy mistrzostwo. Przede wszystkim nie mogę zrozumieć jakim cudem zawodowi piłkarze nie umieją PODAĆ (podkreślam podać już nie mówiąc strzelać) i prawą i lewą nogą?? To jest dla mnie jakieś nieporozumienie, tacy piłkarze powinni grać co najwyżej na zapleczu ekstraklasy...

Cytuj:

Mamy i w zespole i na pozycji trenera p.zdy i sami ich tak sobie wychowaliśmy.

Cytuj:

Tragiczny i niechlubny rekord eurowpierdolu

Ja Cie kręcę. Ty naprawdę jesteś niereformowalny. Piszesz, że ktoś zmienia temat (de facto tak naprawdę przedstawia inną kwestię - ale jak widać dla niektórych jest to niepojęte), a za chwilę sam WYSKAKUJESZ o Typerze. Jakby to powiedziała dzisiejsza młodzież - OMG

Jeśli już napisałem o typerze, to...

Po pierwsze - Jakie słowo ?? Czy ja dałem jakieś słowo ?? I nie pisz proszę, że podanie daty / godziny, to danie słowa.
Po drugie - O ile dobrze pamiętam, to raz wstawiłem wyniki po czasie. Być może coś kiedyś się jeszcze zdarzyło, ale nie przypominam sobie (jeśli tak, to ewentualnie 2). Dla ciebie raz, to WIELOKROTNIE ?? Gdzie ty chodziłeś do szkoły ?? Widzę, że używasz już wszelakich argumentów. Byle tylko twoje obsesyjne zdanie było FAJNE.
Po trzecie - Rzecz jasna postawiłem bez meczów, które już trwały, więc w czym problem ??
Po czwarte - Zawsze stawiam w ostatni dzień, a ty nie będziesz mi pisał co mam robić i kiedy.
Po piąte - Nie tylko mnie się to zdarzyło, i nikt nie widzi w tym problemu. Tylko ty.
Po szóste - Cytuję zdanie, które wtedy napisałem:

"Panowie, dopiero wróciłem z meczu. Typuję bez meczów, które się już rozpoczęły. Mam nadzieję, że nie ma problemu "

Co w tej wypowiedzi jest dla Ciebie durnego ??

Wreszcie po siódme. Człowieku, to tylko zabawa... Ale widzę, że... ktoś ma stanowczą Obsesję doskonałości. Przykro mi, że zachwiałem twoją wiarę, ale... Cristiano Ronaldo to ty nie będziesz.

Ale okay...

Tak reno, masz rację, jesteś najlepszy, najwspanialszy, wiesz wszystko, wszystko co mówisz / piszesz jest idealne i tylko to co TY przekazujesz światu jest celne / trafne / fajne / doskonałe / wszędobylskie / po prostu "KUL".

Są LUDZIE i... ludzie. Ty należysz do tych drugich.

Widzę, że jesteś z tych, że twoje zawsze musi być na wierzchu. Więc niech tak zostanie (chociaż wiem, że tego nie zrozumiesz i napiszesz, że ja teraz napisałem posta, więc to moje musi być na wierzchu. Trudno, to twój problem, że nie pojmujesz o co chodzi. Nie moja sprawa. Zresztą, wszyscy wiedzą, że będzie inaczej )


Wesołych i Radosnych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku




Ps. Tak na początek dnia, dla dobrego samopoczucia dla innych...

Loona, to zdanie sprawiło, że mocniej się zaśmiałem, po czym nieprzyjemnie zakuła mnie głowa... Patrząc na wczorajszą grę Legii, musiałem wypić te 2... no, może 3 piwka więcej

"Jak można być tak zapatrzonym w swoje zdanie... Bronisz się jak moher krzyża..."

Pozdrawiam