BMW Sport

Siemka, oglądałem cały mecz, w wykonaniu górnika.... tragedia mieli wiele sytuacji niewykorzystanych, słabo to wyglądało - co mnie nie martwi

Dopiero teraz spojrzałem na lokalizację i podpis

We wczorajszych meczach Widzew ogrywa Wisłę 2:1, a Lech Jagiellonię 6:1. Co do pierwszego meczu, po raz kolejny wiślakom czkawką odbija się krótka ławka rezerwowych. Najnormalniej w świecie cieszę się ze zwycięstwa RTS-u, które sprawia, że na dole tabeli nadal będzie się działo

Jeśli chodzi o drugi mecz - "Kolejorz" urządził sobie ładne strzelanie. Gratulacje i szacunek Po raz kolejny z dobrej strony pokazał się Kownacki. Ledwo co pojawił się na boisku, a już miał na swoim koncie bramkę i asystę. Nie można też nie wspomnieć o 3 bramkach Teodorczyka, który ostatnimi czasy był krytykowany w prasie i mediach.


Dzisiejsze mecze:

Piast - Pogoń, godzina 15:30 - Czuję, że Pogoń nie przegra, i tym samym zwolni Brosza, którego chętnie zastąpi Probierz

LEGIA - Zawisza, godzina 18:00 - Dzisiejszej potyczki Legii nie obejrzę, bo jadę na swój mecz, ale rzecz jasna liczę na zwycięstwo. W kadrze meczowej brakuje Astiza, Jodłowca, Koseckiego i Guilherme. Po długiej absencji spowodowanej kontuzją i rehabilitacją do kadry wraca natomiast "Sagan" , który mam nadzieje, że pojawi się po koniec meczu na boisku i coś ustrzeli

Meczu Lecha wczoraj nie oglądałem, ale po opisach i samym wyniku widać, że sporo się działo. Fajnie, że udało się tak wysoko wygrać i umocnić na drugim miejscu

Lech-Jagiellonia 6:1

w tym hattrick Teodorczyka i co trzeba podkreślic jest to samodzielne zwycięstwo Kolejorza , a nie jak w b(L)amażu tych ... na Łazienkowskiej czyli wygranej tylko i wyłącznie dzięki kantowaniu sędziego.

Piast - Pogoń 2:2 - Sekund brakło do tego, by "Portowcy" wywieźli komplet punktów z Gliwic i tym samym wskoczyli na "pudło" w tabeli. Mimo wszystko nie przegrali, a posada trenera Brosza po tym meczu na pewno stabilniejsza nie jest. Na uwagę zasługuje kolejna bramka Robaka, do której dołożył jeszcze fajną asystę.

Legia - Zawisza 3:0 - Cieszą 3 punkty, 2 bramki "Miro" (w sumie ma ich już 13), a także powrót do kadry meczowej Marka Saganowskiego. Ponadto ciekawe dla oka asysty Żyro i Dudy. Szczególnie fajnej urody asysta Michała. W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego nie zagra Miro Radović, który będzie pauzował za kartki. Do kadry mogą wrócić Dwaliszwili, Guilherme oraz Kosecki.

Na zakończenie 29 kolejki Ruch w Chorzowie podejmie Koronę. Street, jakie nastroje przed meczem ??

Ps. Juniorzy z klubu w którym gram będą ze swoim trenerem jechać za tydzień do Kielc na Cracovię. Wiesz po ile załatwili bilety grupowe ?? Po złotówce za sztukę. Piękna sprawa

Mnie ciekawi to, iż coraz częściej sprawdzają się rozwiązania bez typowej 9 (patrz LEGIA).

Masz rację Zuber, coś w tym jest. Powiem Ci szczerze, że początkowo średnio odbierałem ustawienie w przodzie (bez typowego napastnika) preferowane przez Berga. Wiązało się to przede wszystkim z faktem, że nie wiedziałem czego spodziewać się po Dudzie. Radović - wiadomo, poradzi sobie jako ofensywny pomocnik, boczny pomocnik, i jak widać napastnik także. To jest klasowy zawodnik, bez dwóch zdań. Teraz jednak widać, że Berg się nie mylił, i fajnie to wygląda. Tym bardziej, że nasi napastnicy są w co najwyżej średniej formie. Dwaliszwiliemu w ogóle nie idzie. Orlando Sa "nie wkupił" się jeszcze w łaski trenera, a i jego forma nie jest taka jaka być powinna. Efir jest odstawiany do rezerw. "Sagan" dopiero wrócił do kadry meczowej. Jedno jest pewne. W sobotę w Lubinie przód będzie wyglądał inaczej, bo za kartki pauzować będzie Radović. Na "szpicy" zagra pewnie ktoś z dwójki Sa - Lado, ewentualnie Saganowski. Wszystko zależeć będzie od całotygodniowej dyspozycji na treningach


EDIT:

Jednak nie Piast, a "Jaga" !! Probierz trener Jagiellonii Białystok.

http://www.przegladsportowy.pl/pilka-no ... gn=fanpage

EDIT 2:

Na zakończenie 29 kolejki, Ruch wygrywa na własnym boisku z Koroną 2:0 i "wskakuje" na podium.

Przed meczem były w miarę, teraz są słabe. Jak nie wygrają z Cracovią, to zrobi się gorąco. Na meczu nie byłem bo się wybrałem na kilka dni do Anglii, ale z tego co wiem, to chłopaki piłkarzom powiedzieli kilka mocnych słów więc mam nadzieję, że wzięli sobie do serca. Mecz z Cracovią obejrzę sobie w TV, objął mnie jedno meczowy zakaz stadionowy.
Wielki szacunek dla kibiców Ruchu Chorzów. Korona chwilowo zawiesiła współpracę z kibicami i nie organizuje wyjazdów. Kibice z Kielc mimo to pojechali w 150 osób do Chorzowa ponieważ kibice Ruchu wpuścili ich na sektory gospodarzy. Klasa sama w sobie.

Faktycznie, bardzo fajna, przyjazna i godna uwagi inicjatywa. Samego meczu nie oglądałem, więc nie mogę się wypowiadać, ale Korona musi się wziąć za grę. Przede wszystkim trzeba zdobywać komplety punktów na własnym boisku, a ostatnio o to jest ciężko (sporo remisów).


EDIT:

Nadszedł czas na ostatnią - 30 kolejkę sezonu zasadniczego. Postaram się dać swoje luźne typy


Górnik Zabrze - Lech Poznań X2
Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice 1X
Korona Kielce - Cracovia 1X
Pogoń Szczecin - Widzew Łódź 1
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk X
Wisła Kraków - Podbeskidzie B-B 1 (chociaż... )
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2
Zawisza Bydgoszcz - Ruch Chorzów 1X

Gornik-Lech 0:3 zwycięstwo Kolejorza na zakończenie faza zasadniczej.

Czekam na kolejne wałki, blamaże, kanty sędziów, żeby te ... zdobyly tytuł, duch fryzjera wiecznie zywy haha .

Zgadza się. Ostatnia kolejka za nami, tabela podzielona. Teraz mała przerwa, a następnie decydujące rozstrzygnięcia.

..... Końca dobiegła runda zasadnicza i czas na play - offy (7 dodatkowych kolejek), w ktòrych pozostaje walczyć tak jak do tej pory, nie tłumaczyć się wszystkim tym co jest w około, I nie zganiać winy za swój los na cały Boży świat. Najnormalniej w świecie należy pamiętać o tym, że to tylko sport / hobby / sposób na odreagowanie często szarej codzienności / życiowa przystawka, który powinien sprawiać radość, a nie spychać w coraz to większą otchłań obsesyjnej doskonałości czy wręcz paranoi

Według poniższego schematu, dziękuje również po raz kolejny arbitrom i Władzom za to, ze przekrętami nas pchają na mistrza

runda zasadnicza
1. LEGIA - 63 pkt.
2 . Lech - 53 pkt.

10 różnicy

sytuacja po reformie i podziale punktów

1. LEGIA - 32 pkt.
2. Lech - 27 pkt.

5 różnicy


... Bo w życiu trzeba być normalnym


Ps. Jak tam się chłopaki przedstawia sytuacja w "Waszych" klubach przed play - offami ? Jakieś nowości / ciekawostki ?

Jagiellonia w ostatnie 10 min gry chciała nadrobić cały sezon, nie udało się i dobrze. Teraz może pokażą charakter walcząc o utrzymanie.
Co do "play-off" wg mnie bez sensu, powinni zwiększyć ligę do 20 zespołów tak jak jest w zachodnich ligach i dupy sobie nie zawracać z podziałem punktów.

Dobiegaja konca rozgrywki Pucharu Polski

Półfinały, pierwsze mecze
KGHM Zagłębie Lubin - Arka Gdynia 3 : 0
Jagiellonia Białystok - Zawisza Bydgoszcz 0 : 2

Półfinały, rewanże
wtorek
Zawisza Bydgoszcz - Jagiellonia Białystok
sroda
Arka Gdynia - KGHM Zagłębie Lubin


''Pacze'' i się śmieje . Ten, który notorycznie zachowuje się nienormalnie łamiąc własne słowo pisze o normalności .

A ja byłbym raczej za tym, żeby zespoły z drugiej ósemki w tym momencie grały już w 1 lidze. Nasza Ekstraklasa nie prezentuje nawet przyzwoitego poziomu, więc po co ją jeszcze rozszerzać.. Kluby i tak mają problemy z uzyskaniem licencji.. Dlatego ekstraklasa powinna liczyć 8 - 10 drużyn i to wszystko..
O niedowidzących lub drukujących na potęgę sędziach nawet nie wspomnę..

Achel, Daniel, co do reformy. Ja wychodzę z założenia, że ilu ludzi tyle głosów. Wiecie, każda reforma jednym się spodoba, a drugim niekoniecznie. W tym przypadku na pewno bardziej zadowoleni są ci, którzy po podziale punktów zyskali (mają mniej straty niż mieli), a mniej ci, którzy stracili (mają mniej przewagi niż mieli). Zadowolony jest również bezstronny kibic, dla którego liga po podziale punktów będzie miała więcej emocji.

Powiększać ligi o kolejne zespoły chyba nie ma sensu, bo z 16-stoma i tak już jest średniej jakości, a jeśli dołączyłyby do niej kolejne 4 (dajmy na to Bełchatów, Łęczna, Arka, Dolcan czy Wisła Płock), mocniejsza i atrakcyjniejsza na pewno, by nie była. Rzecz jasna nie obrażając żadnej z drużyn. Właściwsza była by opcja zmniejszenia ligi np. do 10 zespołów i grania system 2 razy u siebie i 2 razy na wyjeździe (Jak w Szkocji). Jednak taka reforma praktycznie nie wchodzi w rachubę. Na zebraniu Związku było "rzucone" takie hasło, które od razu "odbiło się od muru" i znalazło samą krytykę (wiadomo, te średnie i słabsze drużyny, by na tym dobrze nie wyszły).


Ps.Chociaż w niższych ligach Związki już zaczynają działać w kierunku polepszenia poziomu. Dla przykładu, w tym sezonie z każdej z dwóch drugich lig do niższej "leci" połowa drużyn. Jako drugi przykład mogę podać IV ligę mazowiecką (w innych pewnie będzie podobnie), w której w obecnym sezonie są 2 grupy (północna i południowa), w kolejnym z każdej ma spadać połowa ekip, a w sezonie 2015 / 2016 będzie tylko jedna grupa.

Zgadzam się z Tobą binta i dlatego właśnie uważam, że ekstraklasa powinna liczyć max 10 drużyn bez problemów finansowych i prezentujących jakikolwiek poziom.. Powinni grać min 40 spotkań w sezonie.. Bo powiększając do np 20 zespołów poziom i tak dramatycznie niski, spadłby jeszcze niżej..

Zgadza się. Tylko, że tak jak pisałem wyżej, takiej reformy w najbliższym czasie u nas nie ma co się spodziewać. Druga kwestia to fakt w którym nasi piłkarze, z tym wytrenowaniem organizmów / wielkością kadr oraz wartością "ławki rezerwowych" itd. , nie wiem czy daliby radę rozegrać w sezonie 40 meczów (samych ligowych). Ten sezon już potwierdza, że jest z tym ciężko (przykładem niech będzie chociażby Wisła Kraków, o której pisałem już jakiś czas temu, że z powodu "krótkiej ławki rezerwowych" może niedługo dostać zadyszki i mieć problemy). Piłkarze się "sypią". Kontuzje / przeciążenie mięśni / organizmów / brak właściwego wytrenowania itd. Z drugiej strony, również jestem za tym, by w sezonie grano jak największą liczbę spotkań, które najnormalniej w świecie sprawią, że przerwy pomiędzy rozgrywkami będą krótsze. Trzeba więc dążyć do tego, by nasi zawodnicy zaczęli wreszcie przygotowywać swoje organizmy do większego wysiłku, co na pewno na dobre wyjdzie przede wszystkim tym, którzy ewentualnie wyjadą do lepszej ligi i zetkną się z cięższymi i intensywniejszymi treningami


Ps. Widzę, że jesteś z Radomia. Grasz coś w piłkę ??

I tu właśnie dochodzimy do sedna sprawy.. W innych ligach treningi są cięższe, a zawodnicy często zostają i tak dłużej żeby trenować. U nas niestety tego nie ma i jak trzeba zagrać kilka spotkań więcej to jest lament..
Wiadomo, reformy trzeba rozpoczynać od samego dołu i wszystko musi potrwać, ale gdyby w PZPN chcieli coś zrobić to by się coś w tym kierunku działo..

Kiedyś trochę grałem, teraz tylko okazyjnie od czasu do czasu, o ile jest z kim pograć bo sport ostatnio wyszedł coś z mody

Teraz 37 meczów, w formule jak w Szkocji 40. Różnica rzekłbym pomijalna