BMW Sport

Witam. Posiadam e36 z silnikiem m50b25 vanos. Jakiś czas temu dostały zawory wydechowe od przeciągnięcia. Zawory wymienione, dotarte, uszczelniacze nowe, nowa uszczelka pod głowicą od razu pod miska tez nowa, pod kolektory, pod pokrywę zaworów i jakieś jeszcze inne.
Po złożeniu wszystkiego w całość pierwsze odpalenie i zgasła, druga próba tak samo gaśnie, więc po odpaleniu kolejny raz trzymałem lekko nogę na gazie żeby nie zgasła efekt jak by nie paliło na wszystkie gary tak telepotało silnikiem ale pochodziła trochę i wróciło wszystko do normy, silnik zaczął równiutko pracować, Po zgaszeniu i odpaleniu znów musiałem lekko gaz trzymać żeby nie zgasła ale po czasie złapała rytm i chodziła. Jazda próbna silnik ciągnie jak przed remontem, chodzi ładnie ciągnie do końca na każdym biegu nic nie przerywa , przyspiesza równo normalnie miód malina ale gdy wrzucam luz w trakcie jazdy to potrafi zgasnąć, nie zawsze ale się zdarza, jak nie gaśnie to obroty spadają i falują przez jakiś czas od około100-200 do około 800-900 niekiedy do 0 spadną i silnik zgaśnie po czym sam odpali. (dzieje sie tak w trakcie jazdy oraz na biegu jałowym jak przy-gazuje do około 5 tys) Dolot szczelny, krokowy czysty i sprawny, po odłączeniu przepływomierza sinik podnosi obroty. ma ktoś jakiś pomysł co się mogło jeszcze popsuć, gdzie szukać problemu? Pod kompa będę mógł jechać dopiero w następnym tygodniu a do tego czasu chciał bym sam coś zdziałać.

U mnie takie objawy były jak miałem nie podłączoną jedną wtyczkę , bodajże od przepustnicy.

U mnie tak było jak nie podpiąłem jednego podciśnienia i łapał lewe powietrze.

wtyczki i węże wszystkie podłączone ale sprawdze jeszcze kostki od wtyczdek może brudne. A jeśli to nie rozwiąże problemu to gdzie jeszcze można szukać przyczyny?

I jak kolego, udało się coś wymyślić?
Jakie ładowanie ma alternator?