BMW Sport

Podepnę się pod temat - ja w swoim E46 z 2001 roku lakierowałem przednie nadkole ze względu na duży odprysk (od kamienia), ale żeby E46-tki korodowały bez wypadkowej przeszłości to mi się wierzyć nie chce...

Było tak (2009 rok):


A jest tak (nadal):


W 2009 roku zapłaciłem chyba 200 zł za element.
pozdrawiam.

Bo przedlifty na nadkolach nie gniją no może są jakieś przypadki . Poliftów z bąblami widziałem juz bardzo dużo

To na swój sposób "pocieszająca" wiadomość. Aczkolwiek podtrzymuje swoje zdanie, że poza "ulepami" nie widziałem jeszcze korodującej E46

Podepne sie pod temat ,posiadam e 46 coupe 2000 r w papierach ,wyprodukowana koniec grudnia 99,pierwsza rej 11 01 2000 i nie mam zadnej rdzy na nadkolach.
Moim zdaniem auto ma nieudolnie zrobiona blache po jakiejs stluczce ,jak lakiernik bedzie szlifowal to sie okaze czy byla kolizja .
Kolizja to nic strasznego o ile ktos to zrobi jak trzeba i kolego lakiernik bedzie wiedzial jak to zrobic i zapewne jak chcesz dobrze to caly element do psikniecia z cieniowaniem zeby nie bylo widac przejscia koloru i lepiej nie szukaj najtanszego tylko dobrego ktory rzetelnie wykona swoja robote.

masakra z ta rdzą, ojciec ma od nowości e46 z 99 roku, nigdy nie bita , a rdzewiej na potęgę , tylne nadkola , drzwi cale doły, ranty klapy tył , przód pod nerkami, progi , jedynie rdzy nie ma na dachu i przednich błotnikach -_- w tej sytuacji chyba pozostaje zmiana auta na inne nowsze bo lakierować cala bejce bez sensu a później wylezie rdzawa i bąble w innym miejscu ;/

I tak długo już trzymacie ten samochód - przez 15lat to samochód może się znudzić

Piszesz iż autko macie od nowości czyli rozumiem że salonówka ?

Odświeżę kotleta, mam przegnite nadkola wewnętrzne z tyłu prawa i lewa strona, pytanie czy są jakieś reperaturki czy trzeba wycinać to nadkole z ćwiartki i wspawać ?? No chyba że ktoś doradzi inną metodę jak to naprawić a muszę do póki nic nie wyszło na zewnętrzny panel chociaż przy wspawaniu nowego nadkola i tak pewnie będę musiał malować błotnik ....

Takie rzeczy się widzi i robi odrazu, jak widać właściciel wozu raczej bagatelizował sobie rdzewiejące nadokola teraz jest sporo do zrobienia, ja na twoim miejscu lakier dobrałbym , kupić podkład epoksydowy , potem lakier bezbarwny, papier scierny i jazda

Ja to widziałem przy zakupie auta że był robiony błotnik tył z lewej strony a tam jest najgorzej i widocznie ktoś to zrobił na odpie****

Witam,

Mam mały problem, chodzi mi o progi w BMW E46 coupe, zastanawiam się nad wycięciem progu żeby nie było łaty co 20cm bo praktycznie co dziura na mocowanie listwy progowej to jest rdza na wylot. Tylko mam mały problem ponieważ nie mogę znaleźć progów do Coupe i zastanawiam się nad kupnem progu do sedana i tutaj moje pytanie: Czy progi od sedana będą pasować do coupe? Chodzi mi o długość i kształt. Na zamieszczonym zdjęciu (próg od sedana) zaznaczyłem jak chce wyciąć próg i jak go wspawać więc słupki mi nie przeszkadzają bo i tak zostaną wycięte tylko czy reszta będzie pasować?

Każda jedna e46 czy to przed liftem czy po gnije w nadkolach. Moja niby bez dzwona a tylnie nadkola chłop spawać musiał. Klapę też musiałem odświeżyć. Wyszło półtora za nadkola i 5set za klapę. Minęły 3 lata. Jest cacy. Jak narazie

Tylne nadkola gniją od tego że metalowe spinki nie trzymają i plastikowe nadkole ociera o metalowe nadkole w miejscu gdzie zaczyna się tylny zderzak.

Przerabiałem to na etapie małego bąbelka pomiedzy zderzakiem a nadkolem.

Usunąłem rdzę i zrobiłem wprusz (częściowe lakierowanie) polerka i nic nie widać.

WItam, czy jest mi ktoś w stanie polecić jakiś zakład blacharsko lakierniczy w Lublinie który pozbędzie się małych purchawek z nadkoli mojej e46?

Spróbuj zadać to pytanko w dziale polecanych warsztatów