BMW Sport

Witam
Proszę o kontakt lub namiary na fachowca z okolic Rudy Śląskiej ewentualnie z woj.śląskiego który przeprowadzi mi rzetelną diagnostykę silnika po uszczelnieniu (wymianie pierścieni, uszczelniaczy) w E83 LCI 2.0d/2007 rok...dziękuję i pozdrawiam.

Co masz na myśli diagnostykę silnika?

Mam na myśli fachowca do którego mógłbym podjechać, który zna się na mechanice samochodowej-wie dużo na temat tego silnika, ma odpowiedni program lub skorzysta z mojego i powie mi czy wszystko jest w porządku z samochodem czy jest jeszcze jakiś problem po naprawie. Dałem fachowcowi samochód by mi uszczelnił silnik który brał 1l oleju na 1000km, powiedział że trzeba wymienić pierścienie na tłokach, uszczelniacze, coś tam z głowicą zrobić i jeszcze tam coś...ja się na tym nie znam, 2 tygodnie później odebrałem samochód i na razie niewiele przejechałem by coś mówić czy nadal bierze czy nie ale nie to mnie nteraz martwi. Martwi mnie że są problemy z uruchomieniem zimnego silnika, nadal słychać takie dzwonienie chyba z przodu silnika (to już było wcześniej podczas mrozów dopóki się nie rozgrzał, nie wiem czy to łańcuch czy klapki kolektora czy jeszcze coś), także od czasu do czasu czuć bardzo spalinami w kabinie i wydaje mi się że z kratek leci za bardzo gorące powietrze pomimo ustawienia w automacie 21 stopni celcjusza. Ja tam próbowałem diagnozować w INPA ale nie wiem czy wogóle dobrze to zrobiłem (wchodziłem przez model E90 bo przez model E83 się nie dało) a to co mi wyszło niewiele do mnie przemawia, załączę może plik mp4 uruchomienia silnika i zdjęcia z INPY. Doczytałem sie tylko błędu czujnika spalin przed DPF, czujnika powietrza dolotowego i coś z świecami żarowymi, po skasowaniu błędów znikają błędy świec żarowych, które sie pojawiaja po tym jak silnik znów jest zimny.

Włączanie zimnego silnika, temp. powietrza około 0 stopni: https://megawrzuta.pl/download/fc99bbd6bcce837bbef9c6306d6872a1.html

Zdjęcia z INPY:
















Fachowiec dzwonił przed chwilą i poinformował mnie że to że silnik ma problemy z odpaleniem to wina sterownika świec żarowych.
Jest możliwość że przy tym uszczelnieniu silnika w jakiś sposób mogli ten sterownik uszkodzić przez nieodpowiedni demontaż lub montaż jakichś elementów ???. Ten sam fachowiec wymieniał mi wszystkie świece BERU na DENSO na początku stycznia tego roku i mówił że sterownika nie trzeba wymieniać a przez reszte zimy nie było żadnych problemów i przed uszczelnieniem też nie było tych problemów.

...nie mam pojęcia czy to co mi wyszło z moich pomiarów w INPA jest wiarygodne, dziwna jest temperatura silnika i płynu chłodzącego 113 stopni pokazuje INPA, wskazówka na desce rozdzielczej jest w pionie (czy to jest 90 stopni jak jest w takiej pozycji ?).

W Niedzielę będę jechać do Sosnowca.
Możemy się spotkać i podłączyć istę, zobaczyć jaki odczyt będzie w niej.

Jaką temperaturę widzi sterownik na zimnym silniku? Odczyt wygląda jak był zrobiony na ciepłym.
113*C to trochę wysoka temperatura, na granicy przegrzania. Może któryś termostat zablokował się w pozycji zamkniętej.

Co do samego wskaźnika na desce to pionowa pozycja niestety pokazuje dosyć szeroki zakres.

Skoro jest błąd 4 świec żarowych to będzie na pewno jeden z powodów problemów z odpalaniem na zimnym. Warto od tego tematu zacząć.

Sterowniki świec po prostu są awaryjne. Uszkadzają się same z siebie, podobnie jak DSC w innych modelach BMW. Roger_Nysa z forum regeneruje te sterowniki

Dzięki bardzo, ale zmuszony jestem przełożyć to na inny termin bo musiałem skorzystać z lawety i auto stoi przed warsztatem i czeka na dalszą naprawę.
Dzisiaj fachowiec wymienił mi sterownik świec i dzwonił że pali od kopa (stary zabrałem bo pisałeś że jest możliwość regeneracji, więc później z niej skorzystam żeby był na zapas).
Zrobił mi czujnik powietrza dolotowego co mi wyszło z raportu błędów w INPA (uszkodzony był kabelek do tego czujnika, możliwe że podczas prac go uszkodzili).
Przywiózł mi samochód ale powiedział że coś tam zapomniał podpiąć, więc musiałem do domu iść po imbus bo musiał ściągnąć osłonę silnika i podpiąć to co zapomniał bo powiedział że silnik nie będzie miał mocy.
Co do temperatury płynu chłodzącego, doczytałem że jest możliwość sprawdzenia jej w menu ukrytym zegarów pod pozycją 7.0, więc wszedłem na rozgrzanym silniku to wskazywało od około 96 stopni celsjusza przy wskazówce na wyświetlaczu analogowym w pionie a w INPA 122 stopnie celsjusza, więc coś jest nie tak o ile w menu zegarów w moim samochodzie służy do podglądu ta pozycja a nie inna, bo wyczytałem że na pozycji 7.1 jest odczyt temp. zewnętrznej która wskazywała 3 cyfrowo chyba wskazywało 213.
Do sprawdzenia jest jeszcze ten czujnik temperatury spalin przed DPF który chyba też steruje wypalaniem DPF, bo jak na uszkodzonym się będzie jeździć to podobno skutkuje jego zapchaniem i kosztamy wymiany, przepalenia czy usunięcia.
No i najlepsze, wybrałem się na przejażdżkę, wskoczyłem na DTŚ-kę w Rudzie Śląskiej kierunek Świętochłowice i z powrotem (ok.10km), pomimo tego że coś tam podpiął to samochód zrobił się mułowaty do potęgi, ledwo udało mi się go rozkręcić do 110km/h a gdy zjeżdżałem już z DTŚ-ki włączył się sygał dźwiękowy gong i oświeciły się na raz żółte kontrolki z układu hamulcowego i układu przeciwpoślizgowego DSC/xDrive, w oczekiwaniu przed skrzyżowaniem na światło zielone przyszło mi do głowy że zgaszę silnik i odpale no i to pierwsze mi się udało ...i zaraz potem tego pożałowałem, bo odpalić już się nie dało ...dobrze ze mam assistane więc transport był gratis.

Nie wiem co już o tym sądzić, pseudo fachowcy stwierdzili ze wiązka przewodów spalona od DPF (nie wiem gdzie) a filtr DPF zatkany na amen, w styczniu miała przepalany i było w porządku, dziwne że tydzień po uszczelnieniu silnika poszedł filtr, co o tym sądzicie ???...co robić ???...regenerować czy usunąć ???....proszę o odpowiedź...pozdrawiam

je zeli brała olej to widocznie to zatkało filtr
ja obstawiam jakiś czujnik z dpf uszkodzony i moim zdaniem masz uwalony czujnik temperatury cieczy chłodzącej
masz jakieś błędy z tym napędem?
może coś źle poskładali

dobrze, że wymieniłeś sterownik, bo tego się nie regeneruje, no chyba, że na kilka tygodni, potem i tak padnie

i jeszcze jedno, jakie masz ładowanie akumulatora?

Montowałem już kilkadziesiąt sterowników świec żarowych regenerowanych przez Roger_nysa z forum i działają dłużej niż tylko kilka tygodni


Bez diagnostyki komputerowej nie można nic powiedzieć co zapchało DPF.
Do włączenia dopalania DPF, sterownik silnika potrzebuje mieć spełnione kilka czynników. M.in. temperatura cieczy 80*C oraz brak błędów związanych z DPF(typu przepustnica, przepływomierz, czujniki z dpf itp.


Miałem już jeden przypadek zapchanego DPF tak, że nie dało się odpalić silnika. Było to e60 520d 177KM(N47)

Na tym zdjęciu powyżej zegarów po wejściu w menu ukryte pod pozycją 7.0 pokazuje 89, wyczytałem ze to jest temperatura cieczy, jest ona zczytywana z innego czujnika niż w INPIE, bo inpa w tym czasie pokazywała 127 ???, pokazywało błąd czujnika powietrza dolotowego i czujnika temperatury spalin przed DPFa ale auto jeździło jak zawsze a po wymianie sterownika świec jak odebrałem i postanowiłem się przejechać to zaraz zauważyłem że muli, przejechałem tylko 10km i po zgaszeniu już nie odpalił, jakie przewody mogły się popalić przy zatkaniu DPF ??? czy zostawiać go, można go zregenerować, przepalać czy pozbyć się ???, jak by był DPF zatkany to oleju by przybywało, spalanie byłoby większe z tego co wyczytałem, ja tego nie zauważyłem...mnie ubywało i dlatego zleciłem by mi znaleźli problem i usunęli, myślałem że w serwisach w pierwszej kolejności biorą komputer i robią diagnostykę by wyeliminować inne problemy które mogą na to wpływać przed taka robotą czy nie ma błędów poszczególnych podzespołów, sprawdzają wskazania silnika, ciśnienie na tłokach i inne parametry pracy silnika, ja się na tym nie znam ale miałem problem ze znacznym zużyciem oleju a teraz widzę że chcą mi pół auta wymienić. Ładowania akumulatora nie sprawdzałem, ładowałem go w domu przed wymianą sterownika świec.

branie oleju mogło być też spowodowane przez uszkodzoną turbinę
ale nie było dymu niebieskiego, ponieważ jest dpf
może po prostu turbo pada

problemów może być wiele
możesz podłączyć samochód pod komputer i przeczytać błędy, samochód nie musi odpalać ważne by był zapłon to wyczyta inpa wszystkie błędy

skoro nie ma mocy, to turbina się nie załącza
albo pada, albo jakiś czujnik, sterowanie turbiną
i przez to ubywało oleju wszystko szło w wydech i dpf to wyłapał...
to wygląda logicznie wówczas

Niestety, nie mam jak sprawdzić bo auto stoi w warsztacie, poza tym ta moja INPA mi coś nie pasuje bo przez E83 nie można było się połączyć ze sterownikiem silnika tylko przez E90, wskazania też jakieś dziwne, zadzwonili i powiedzieli że na 100% wina DPF i to nijak związane z ich robotą przy uszczelnieniu silnika, kazałem usunąć i czekam jak na szpilkach czy czasem nie zadzwonią i nie powiedzą że dodatkowo komputer silnika i turbinę trzeba wymienić bo padnięte.

Spróbój zrobić w ten sposób: w folderze EC-APPS>INPA>CFGDAT otwórz przez notatnik plik E83.ENG i zamiast jednego z pól ENTRY=,, w akapicie DESCRIPTION=Silnik, wklej ENTRY= DDE6M47,DDE 6.0 dla M47 TU2,

Wczoraj akurat to zrobiłem, przed przeczytaniem Twojej odpowiedzi i po podłączeniu kabla już się wyświetla się w E83 mój silnik tylko na razie nie ma jak sprawdzić bo auto dalej w warsztacie i nie zapowiada się żeby mi je szybko zrobili

Dzisiaj jeszcze mnie poinformowali że kolektor ssący trzeba wymienić bo jest spalony ja jestem laikiem w mechanice samochodowej ale zdania nie zmienię że spartoczyli sprawę, wg mnie powinni sprawdzić pracę silnika na komputerze, błędy i się ze mna skontaktować co robimy dalej bo czujnik taki i taki nie działa a jego usterka ma wpływ na to czy tamto, bez dzwonienia do klienta bym sprawdził podłączenie takiego czujnika bo to najczęściej występująca awaria. Ja sie zastanawiam co tam poszło w ten wydech że tak szybko zatkało ten filtr, może gdzieś jakąś szmatę zostawili czy coś co się dostało do wydechu, żałuję że zawiozłem je do nich a nie innego sprawdzonego warsztatu bo bym wiedział co spartoczyli a mnie narazili na dalsze koszty.

To ja bym spróbował przetransportować auto do tego sprawdzonego warsztatu, o ile się podejmą składania po partaczach. Może się okazać że wyjdzie taniej niż u tych magików wymieniających pół auta szukając co jest prawdziwą przyczyną problemów.

zawieź do bmka piórkowski (wojkowice)
daleko nie masz

Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda następująco: pojechałem niby odebrać samochód ale zostawiłem go bo nie chcą mi dać zlecenia naprawy i rachunku za poprzednią naprawę - uszczelnienie silnika bo to im mój mechanik zawoził nie ja więc mam się z nim pogadać że ma mi dać, więc powiedziałem ze w takim razie samochód zostawiam i czekam aż ten mechanik mi go dostarczy razem z papierami, dziwna sprawa bo w kserze tego zlecenia widniała kwota 1500zł a mój mechanik powiedział że się należy 3100zł i tyle mu zapłaciłem, przed nastepną naprawą mówił mi przez tf. bo wiedział co jest uszkodzone po zatkaniu DPF że się będzie należało 1000zł a w zleceniu napisali 1900zł, na rachunku i taką kwotę chcą, z tego co wiem jeżeli wydatki wzrastaja powinny być uzgodnione z klientem i zaakceptowane przez niego, mnie nikt o tym nie poinformował więc jest to bezprawie na które nie muszę się zgodzić.
Co zrobili po tej naprawie: wypatroszyli DPF-a, katalizator, czujniki DPF zostały, wymienili kolektor ssący bo jak zapchało DPF to spaliny nie miały ujścia, poszły przez EGR i wypaliły w nim dziurę oraz popaliło przewody przy kolektorze to słowa mechanika, a także naprawili/przeprogramowali komputer silnika. Zabrano mnie na jazdę próbną która się odbyła później bo nie chciał odpalić z powodu rozładowanego akumulatora i trzeba było pożyczyć prąd, twierdzą że jest do wymiany akumulator bez wykonania odpowiednich pomiarów bo to nie elektrycy i się nie znają albo przyczyna może tkwić w tym że za długo paliła się żarówka z otwartych drzwi, mnie na myśl przyszło że przy tych robotach mogli coś zrobić nie tak, podłączyć i prąd ucieka albo przez jakiś uszkodzony przewód albo przez zakieś urządzenie elektryczne, jak mi przywiozą to najpierw sprawdzę pobór prądu na postoju (z tego co wyczyłatem ma być w granicach 50mA) no to sobie sprawdzę i jak będzie więcej to niech to sobie oni sprawdzą bo za chwilę będą chcieli mnie namówić na akumulator i nie wiem co jeszcze a problem nie zniknie. Pozdrawiam Wszystkich zainteresowanych tematem.
No i jeszcze problem bo nie chcą oddać części które należały do mnie a wymienili, gdzieś im sie zapodział katalizator który wycieli a za który można dostać trochę kasy

Witam, wczoraj odebrałem auto ale niestety akumulator przy tych wszystkich operacjach też padł, ładowałem wczoraj cały dzień, z rana dzisiaj włączyłem prostownik i znowu przez 3 godz. ładowałem a prostownik nie chciał przejść w tryb podtrzymywania, podłączyłem do auta ale odpalić się nie dało więc trzeba było skorzystać z usług Straży Miejskiej, zajechałem pod sklep, fachowiec zmierzył i wymierzył zwarcie w celi więc kupiłem nowy Banner Power Bull 90Ah 780A za 400zł, czytałem że one idą na pierwszy montaż, zresztą gościu na Allegro z Gliwic sprzedaje takie z naklejką BMW i są na nich znaczki podfirmy Banner i Varty, poza tym jest cięższy od innych z tymi parametrami 23kg czyli lczę że nie składa się z samej wody, a cele są wykonane jak należy i posłuży długie lata (w poprzednim BMW E39 520d 2.0d miałem oryginał BMW i po 13 latach dalej się spisywał zimą bez najmniejszych problemów) więc czas pokaże czy będę z tej firmy zadowolony. Zmierzono także pobór prądu po uśpieniu samochodu, na mierniku 0,00A czyli w porządku, alarmu w samochodzie nie mam, czytałem że w granicach 40-50mA powinno być, ja mam 0 więc czyba bardzo dobrze.

INPA pokazuje temperaturę powyżej 123 stopnie celsjusza !!! wskazówka na zegarze jest w pionie
skąd się biorą takie wskazania ??? w ukrytym menu zegarów pod pozycją 7.0 pokazuje maksymalnie 85 stopni celsjusza, jest możliwe by silnik i płyn chłodzący miał taką temperaturę ???

To może wynikać z użycia niewłaściwego skryptu do silnika lub jakiś błędów w skryptach.
Miałem tak kilka razy. ISTA pokazywała prawidłowe wartości

Witam zainteresowanych tym wątkiem. Problemów ciąg dalszy, po wymianie akumulatora nastąpił problem z nierówną pracą zimnego silnika o odpalaniem ciepłego silnika a INPA wykazała błąd czujnika położenia wałka rozrządu co również potwierdził kolega cursor z forum za co mu serdecznie dziękuje bo także przeprowadził mi pełną diagnostykę która nie wykazała innych problemów a parametry były w normie (na ciepłym silniku). Zamówiłem i wymieniłem uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu i problem z odpalaniem ciepłego silnika znikł jak ręką odjął ale nadal nierówna pracazimnego silnika a błędów w INPIE brak.
Teraz gdy nadeszły mrozy to już masakra...wczoraj przy temp. na zewnątrz -13 stopni celsjusza po długim ciężkim kręceniu rozrusznikiem odpalił za 4 razem a nierówna praca i kopcenie na biało trwało do nagrzania silnika do ok.40 stopni celsjusza. Dziś musiałem sie wybrać DTŚ-ką do Katowic i zauważyłem że po nagrzaniu silnik do przeszło 80 stopni celsjusza i wciśnięciu pedału gazu do dechy ma problem z przyśpieszeniem i pojawia sie chmura białego dymu. Podejrzewam że to wtryski, ciśnienie doładowania na biegu jałowym minimalnie niższe od wymaganego, po dodaniu gazu jest wyższe. Prosiłbym fachowców o weryfikację tego co zarejestrowałem z przeprowadzonej wczorajszej diagnostyki zaraz po odpaleniu samochodu, czy z niej wynika ewidentnie który wtrysk jest uszkodzony czy trzeba wszystkie wyjąć i sprawdzić na specjalistycznym sprzęcie (moja INPA wskazuje błędnie wskazania czujników temp.co już stwierdziłem (temp. podałem z menu ukrytego zegarów) ale pozostałe parametry raczej wskazuje dobrze tj,ciśnienie doładowania pokazuje minimalnie mniejsze niż aktualne atmosferyczne i inne, nie mogę jakos nic wgrać na ten mój Windows 7 Home Premium 64bit, nawet Windows XP Mode chociaż ciągle na tym pracuję)
Dziękuje za wszystkie wskazówki, porady, dziękuje i pozdrawiam.