Witam,
Od dłuższego czasu walczę z problemem przydławiania. Objawy jakie zauważyłem są dwa.
Pierwszy to taki, że na postoju przygazowując gwałtownie od 650-2000 silnik jakby się przydławiał, nie wchodzi płynnie na obroty. Zdarza się to tylko przy gwałtownym przygazowaniu. Na zimnym nie występuje, bo obroty nie spadają poniżej 1000 dopóki się nie rozgrzeje. Jeśli nie robię takiego przygazowywania silnik pracuje równiutko i normalnie.
Drugi bardziej denerwujący objaw to przydławianie podczas jazdy. Zdarza się to w sytuacji, gdy np. dojeżdżam do skrzyżowania, zwalniam żeby skręcić, obroty spadają do min lub prawie do min i wychodząc z zakrętu chcę nagle przyśpieszyć, a tu nagle przydławienie, przyduszenie. Czasami wpada jakby w taką turbodziurę i żeby przyśpieszyć muszę odpuścić trochę gazu i jeszcze raz depnąć i wtedy idzie normalnie. W trasie w ogóle nie ma problemu. Spalanie w normie. Wszystko poza tym ok. Na kompie nie ma żadnych błędów. Byłem u kilku mechaników, ale ostatnio u R Car Power Marcin Ruszkowski Borówno 36h, 87-410 Borówno, ponieważ kilka tygodni temu samochód zaczął trochę nierówno pracować, mechanik zdiagnozował mi uszkodzoną klapkę DISA, tą dużą, bo mam dwie. Małą DISA testował kompem i słychać, że chodzi. Duża miała uszkodzoną ośkę. Kupiłem używkę, rozkleiłem wyczyściłem i ”na sucho” przed włożeniem sprawdziłem. Po wymianie samochód pracuje znowu równiutko, ale przydławianie nie ustąpiło. Proszę oceńcie czy prawidłowo chodzi, tzn. wyłączona jest otwarta, po zapaleniu zamyka się i dopiero po osiągnięciu ok. 4000 obrotów otwiera się znowu na maksa, po zgaszeniu znowu zamyka się. Ponieważ to używka, to nie jestem przekonany czy działa prawidłowo? Nowa niestety kosztuje ok. 1100zł !!:)
Ale jeśli nie DISA to co może być przyczyną? Ruszkowski wykluczył przepływkę, podobno ma parametry w normie, przepustnica podobno dawałaby błędy na kompie.
Dodam jeszcze, że objawy są identyczne na benzynie i na gazie.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc