Witam.
Kupiłem jakiś tydzień temu autko e46 320i czysta benzyna.
Stojąc w korku zauważyłem, że temperatura silnika drastycznie wskoczyła na czerwone pole. Odpaliłem więc klimę na maź (32 stopnie) i full wiatrak, temperatura zaczęła szybko spadać, ale tak przecież nie da się jeździć.
Następnego razu wskazówka wskoczyłą na czerwone pole podczas raczej normalnej jazdy, a w zasadzie jak już parkowałem pod blokiem.
Silnik po prostu się grzeje.
Wykluczam zapowietrzony układ i pompę ponieważ sam to sprawdziłem i wszystko jest ok.
Bardziej tu chodzi o wentylator. W mojej buni jest tylko jeden, elektryczny (żadna wiskoza). Gdy jest odpalona klima ten wentylator chodzi, natomiast gdy jest wyłączona nie chodzi.
Gdy wskazówka temperatury, przechodzi na czerwone pole nadal brak reakcji wentylator się nie załącza.
Byłem z tym u mechanika, podpięliśmy baware pod kompa i 0 błędów. Z poziomu komputera udało nam się uruchomic wentylator zarówno na prędkości niskich jak i wysokich obrotów. Natomiast wentylator sam się nie odpala, nawet gdy wskazówka powędruje na czerwone pole.
Temat zakładam ponieważ oczytałem się setki wypowiedzi na ten temat i żadna nie mówi jasno co jest przyczyną.
Obawiam się jeszcze tym, że silnik bardzo szybko łapie te 90 stopni. W trasie silnik się raczej nie grzeje, co wskazywałoby raczej na wentylator, aczkolwiek nie jestem znawcą i zwracam się z pomocą do was