mattew166 napisał(a):
Już idę to sprawdzić ale na pewnym forum znalazłem taki wpis:
Cytuj:
Ale do rzeczy, u mnie było cykanie pod maską po gaszeniu auta albo po otwarciu pilotem, okazało się że zawór sie rozregulował, nie odkrecił ale sam musiał sie rozregulować w sobie. bo TAK CIĄGNĄŁ ze az naprężał się i cykał bo odpuszczał na sekunde i znowu ciągnął. Obniżyliśmy go mniej więcej tak jak na słynnnym filmiku z regulacją tego zaworu ze sterownikiem i zrobiliśmy praktycznie tak samo napina do góry nic nie brzęczy itp itd. Jak już prąd puści ten zawór praktycznie nie ma nic luzu do góry tak jak na filmiku, oczywiście nie na 1 raz to się udało ale za 3 podejściem zostawiliśmy jak jest, trochę pojeżdżę i zobaczę jak będzie zawsze można potem o 1/4 - 1/2 obrotu podregulować. Efekty prac turbo ładuje prawidłowo i auto ciągnie zdecydowanie lepiej, turbo wstaje poniżej 2k czyli tak jak powinno być i czuć odrazu takie "[BAD] mocy" i ciągnie ładnie, z racji że auto jest po chipie to ma ciśnienie doładowania podciągnięte do 1.7bara, no i w inapie jest 1.7-1.720-30, rozmawiałem z Grześkiem z krk od chipów i mówi że jest ok i że jak tak było z zaworem to powinno być to poprawione. Sprawdziliśmy też zmienna geometria " na luzie " chodzi idealnie płynnie w pełnym zakresie zero zacinania oporów no idealnie, wirnik czysty luzów nawet wzdłużnych BRAK nawet mikrona się nie rusza wirnik no i chodzi delikatnie i luźniutko.
Zauważyłem to cykanie ostatnio, gdy otwieram pilotem auto. Może to mieć jakiś związek?
Zauważyłem ze to ma związek. Mechanik który się tym zajął kombinował chyba coś z kapturkiem od turba. Dałem mu auto które wlaczało tryb awaryjny na 3k obrotów, a teraz dopiero turbo włącza się na 3k i zauważyłem to co jest cytowane powyżej, dziwne cykanie. Przyglądnąłem się co to cyka i jest to kapturek od turba a na nim 3 nakrętki pod nakretka czyli coś było grzebane. Nie znam się na tym, ale z tego co wyczytałem na forach to mechanik po prostu przestawił moment wstawania turbiny, żeby pokazać mi "że niby lepiej idzie" a tak naprawdę dalej stoję w miejscu. Teraz turbo włącza się od 3k obrotów a kończy na 4. Dodatkowo kupując auto miałem zalepiony węzyk podcisnienia nr 12 z tego schematu
http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts ... Id=11_3327 (wtedy auto normalnie chodzilo) dziś gdy otworzyłem maskę odrazu rzuciło mi się w oczy, że zrobił to jak było fabrycznie, wiec znów zalepiłem tak jak miałem po zakupie. Dodatkowo byłem już na trzech komputerach i wszędzie nie ma żadnych błędów, specjaliste mam umówionego ale to znów terminy.... doradzicie może panowie na co jeszcze mogę zwrócić uwagę?