BMW Sport

Znajomy połączył kanał z piwnicą, a tam juz ma solidny barek z %%%%

Nie on pierwszy i nie ostatni tam panuje idealna temperatura zarówno latem jak i zimą

hmm a nie jest tak, że pod skosem nawet szybciej i dokladniej olej splywa z michy? Sa jeszcze dlugie najazdy ktorymi najezdzasz calym autem


funkcjonalnosc i komfort pracy nade wszystko

Raczej nie,miska olejowa jest tak ukształtowana że korek spustowy znajduje się w najniższym punkcie i olej najlepiej spływa gdy auto stoi na równym podłożu.

Z tą temperatura masz racje, ale mój tata trzyma w kanale ziemniaki

Żeby nie było że nic się nie dzieje, to ferie zimowe rozpocząłem od rodzinnej wycieczki do Kołobrzegu, 7er zawiozła nas tam i z powrotem na jednym zbiorniku



spalanie z trasy wyszło 7.6 z dystrybutora, z OBC 7.4 nie jest źle, ale jak wleci nowe turbo to na pewno uda się ten wynik poprawić. ale to na wiosnę pewnie jakoś..

Przed trasą 7er mnie troszkę wystraszyła, pojawił się komunikat o niskim poziomie płynu chłodniczego. po sprawdzeniu płynów okazało się że wszystko jak najbardziej OK, winny był czujnik poziomu płynu, a raczej wtyczka która coś rozłączyła

Po powrocie mając chwilę wolnego zabrałem się w końcu za wymianę uszczelki podstawy filtra oleju.. niestety zaczęła pocić się coraz bardziej





Ponieważ konieczne jest spuszczeniu płynu chłodniczego, oczywiście zalany został świeży Prestone

Przetarłem kurz z plastików, niektóre połamane.. ale już szukam i zamawiam



Pomimo opadów śniegu, okazało się że jest na plusie, więc postanowiłem umyc 7er, bo po trasie ponad 1000km nad morze zrobiła się ciemno szara





można jechać do ludzi







Przez chwilę chodziła mi myśl o sprzedaży.. ale po trasie którą pokonałem bezstresowo w super komforcie i stosunkowo niskim spalaniem, stwierdziłem że nie ma co kombinować, zwłaszcza że nie bardzo mam pomysł na zmianę... no a teraz jak jeszcze silnik suchy to już w ogóle odechciało się zmian i walki od nowa z chorobami aut używanych jak łożyska, tuleje, uszczelki i inne takie drobiazgi które tu praktycznie mam ogarnięte

świetne podejście do utrzymania auta w 100% mobilności - pięknie

PS nareszcie pali tyle ile powinna

Jednak zdrowa e38 ma prezencje Mam wielki sentyment

rorafalki, staram się.. jak wiesz, praktycznie nie ma u mnie dnia żeby nie była odpalana, więc sprawna musi być

Gasper, dzięki, faktycznie w miarę utrzymane e38 wygląde rewelacyjnie Wszystko Twoja wina, bo od Twojego ogłoszenia o sprzedaży 728i się zaczęło miesiąc dłużej by się nie sprzedawała to byłaby moja

Nawet nie wiem kiedy, a to już ponad 2 lata z moim 7er

Pomyślałem że podsumuję ten czas.

Auto kupiłem z pewnymi wadami, które okazały się drobnostkami, i zamiast powiedzmy 2-3k zł wystarczyło kilka stówek żeby na początek ogarnąć to co udało się wychwycić przy oględzinach. To było miłe zaskoczenie, podobnie jak odnaleziona w schowku książka serwisowa, której wpisy potwierdziło ASO
Lakierniczo pozostawia wiele do życzenia, ale priorytetem była mechanika, bo z rudą szmatą na klapie, do pracy dojadę Niestety do dnia dzisiejszego niewiele w tej kwestii zrobiłem, ale mam nadzieję że wraz z pierwszymi ciepłymi dniami 7 wstawię w końcu do jakiegoś ogarniętego speca.
Miłym zaskoczeniem był fakt że utrzymanie takiej (nie boję się użyć tego słowa) limuzyny, wcale nie jest jakieś drogie i problematyczne Są elementy których na allegro jak na lekarstwo, zamienników niewiele, a ori drogie.. jest parę takich rzeczy, które ciężko znaleźć w dobrej cenie i trzeba się ratować ASO, i wtedy rodzą się koszty. Na szczęści wszystkie tematy eksploatacyjne, to żaden problem, zarówno jeśli chodzi o zakup jak i o wymianę
Mi idealnie pod pasowało połączenie tego silnika z tą skrzynią. Biegi zmienia można powiedzieć wtedy kiedy bym tego chciał, bardzo łatwo przychodzi mi "zmuszenie" do redukcji, moment robi swoje, jest naprawdę super, idealnie w mój styl jazdy
Gabaryty auta też nie przysparzają problemów podczas codziennej eksploatacji, fakt, czasem trudniej zaparkować, ale to podobny problem do tego jaki miałem przy swoich obniżonych trójkach, którymi też nie zawsze wszędzie mogłem wjechać czy zaparkować
Podróżowanie tym autem to czysta przyjemność. Trasy pokonuje się niczym pasażer, 7er samo jedzie, wskazujemy tylko kierunek podróżowania
Co najfajniejsze, auto pomimo głupiego wieku, bo ani to klasyk, ani świeża fura, budzi zainteresowanie nie tylko znawców marki Fajnie jest widzieć miny ludzi którzy dostrzegają podwójne szyby, czy inne bajery, których ich skoda nie ma, pomimo że to przecież trzecia generacja octavii jeszcze niedawno na gwarancji Najlepsze co usłyszałem, to komentarz podczas wizyty Trumpa w stolicy, że borowiki nawet tu się ustawiły (stałem pod pracą w centrum)
To chyba pierwsze moje auto, które po dwóch latach codziennego niemal ganiania, nadal daje mi taką frajdę z jazdy. Do tej pory 2 lata to był okres kiedy kończyłem przygodę z danym autem i szukałem czegoś innego. Przyznam że miałem pomysły na zmianę, ale w grę wchodziło tylko i wyłącznie inne e38

Ale jak już wspominałem gdzieś kiedyś nie raz.. e38 to jedyne auto, które jak widziałem na ulicy to mówiłem sobie: kiedyś takie będę miał

z większością argumentów DanyU również się zgadzam, poza tym, że ja swoją 7er użytkuję okazjonalnie dzięki czemu daje mi jeszcze więcej radości podczas podróżowania

Mialem tak samo i chyba mi nadal zostalo. To auto ma idealne proporcje

E38 to prawie auto idealne.
Patrząc przez pryzmat nowych aut naszpikowanych elektroniką, to e38 jest w miarę nowoczesne, ale jednocześnie łatwe w diagnozie i naprawie, a co za tym idzie, ma umiar w elektronice co daje frajdę kierowcy który sam woli kontrolować swoje auto, a nie na odwrót, wsiąść do niego i być zniewolony przez elektronikę.

Taki nowy Golf co sam parkuje niedługo ludzie przestaną sami myśleć.

Bartos, dobrze to ująłeś, wszystko ma, ale bez przesady z poziomem skomplikowania
ty masz radość raz na jakiś czas, ja co dzień poważnie, chyba żadne auto nie sprawiało mi tyle radochy i nie słyszałem żeby ktoś powiedział że coś jest nie tak w e38 no niektórzy mogą narzekać że jest duże, ale takie ma być

Prawie zawsze przeglądam forum na telefonie . Teraz specjalnie odpaliłem komputer . Muszę powiedzieć ,że Twoje e38 idealnie wpisuje się w tą zimową scenerię .Bardzo fajnie wyszły te zdjęcia.
Co do kosztów utrzymania e38 to o ile nie ma potrzeby kupowania oryginalnych podzespołów ( bo występują w zamiennikach , a w większości już tak jest) to śmiało można zaryzykować stwierdzenia , że nawet student jest w stanie utrzymać 7er . Oczywiście nie chce przez to powiedzieć , że e38 jest na jednej półce z pierwszym lepszym autem , chciałem raczej powiedzieć , że e38 jest zarazem pięknym samochodem z ponadczasową linią a do tego utrzymanie go w należytym stanie nie musi zrujnować finansowo właściciela .
Na blacie 347 tyś a auto nadal wygląda jak nowe !! Tego stanu rzeczy już nie można przypisać pierwszej lepszej marce . To musi być BMW to musi być e38 !

Taki dobrze zarabiający student, bo jednak cześci zawiasu troszkę kosztują a tam wymieniamy stronami.

E38 730d to jedno z moich ulubionych aut.... i przyznam się, że od 2 mc próbuję sobie upolować jakąś sztukę, nie ma nic. Albo zgniłki albo przebiegi po pół bańki.
Dobre podsumowanie

powinno być ciut mniej, bo zegary zmieniałem, ale faktycznie, że jak na ponad 300k km wnętrze wygląda dobrze, u konkurencji przy takim przebiegu widać bardziej zużycie.. ale to jest ta jakość BMW no najtasze nie jest, al jakieś aluminiowe wahacze u konkurencji też nie są tanie
Kamil_, a zobacz jak mało jest 730d na części, kupić halogeny, czy jakiś inny element występujący tylko w 730d to często nie lada problem.

To "słuchaj" - po 8 latach w rodzinie moge powiedzieć - "dupa" jest za szeroka, a wymiary zewnętrzne nie przekładają sie na przestronność. Mi dużo bardziej przypasowało e39 (oba V8), nie mniej, to najładniejsze 7er jakie wyszło

Lincoln, popsułeś mi galerię
Nawet jeśli wymiary wnętrza są za małe w stosunku do wymiarów zewnętrznych, to i tak jest lepiej niż w nowych autach, gdzie te proporcje są jeszcze bardziej zaburzone.