BMW Sport

ruszyło Cię to o czym wspomniałem Zrób sobie jazdę próbną i po tym na chłodno Przemuś temat i podejmij decyzję

Mówisz 4 lata lub 60 tyś kilometrów więc miałbyś spokój na 3 lata potem autko do rzyda i następne

oczywiście mnie ruszyło bo bmw świetnie się prowadzi super się czuje w tym aucie ... rsem miałem przyjemność jechać po obwodnicy trójmiasta ( szybkie auto ) oraz po bocznych drogach innego dnia . prowadzenie ok ale to tez może powodować uczucie prowadzenia nowym pojazdem . fajna skrzynia i fajne fotele
auto na 5-6 lat ma zostać kupione ( jezeli kupie skode ) czyli an cały czas trwania leasingu a potem przepisanie go w moje prywatne ręce .

To po tych pięciu czy sześciu latach już Ci się tak podobać nie będzie

Tak jak wspomniałem wcześniej musisz usiąść i przemyśleć to na spokojnie bo latający większość życia BMW możesz w Skodzie po wielkim WOW na początku poczuć niedosyt

Można też rozważyć przy RS wykupienie przedłużonej gwarancji.

Jeszcze nad Superbem można by sie zastanawiać, chociaż i tak wybrałbym, i w sumie wybrałem BMW.

Po 5-6 latach to skoda będzie kasztanem na ulicy. Chociaż nie powiem brat jeździł ok 3 lata zrobił 250k KM z czego ostatni e 100 po chipie i dopiero na koniec pękła turbina. To może na takie przebiegi jest to jakaś opcja ba 100-120k KM

Każde auto Ci się znudzi po 4-5 latach. Jeśli masz możliwość kupna octavii rs za takie pieniądze o których mówisz to ja bym się nie zastanawiał bo już na starcie masz minimum 20 tyś do przodu.

Superba w tych pieniążkach to może by dało radę w wersji bieda edyszyn


Suma sumarum na pewno sam zainteresowany ma teraz ciężką głowę bo decyzja nie jest prosta

Niedawno jechałem nową Jettą z salonu trasę ok 700km. Wszystko super, auto nowe, jedzie jak po sznurku, w środku cichutko ale nie ma w sobie wcale tego czegoś. Po trasie przesiadłem się do swojej e92 na nowym zawieszeniu, brat do f30 i oboje stwierdziliśmy, że nowy VW jest spoko ale BMW ma w sobie to coś co łączy kierowcę z samochodem.

Super kierownica, kokpit dla kierowcy, niska pozycja za kierownicą, precyzyjny układ kierowniczy podyktowany tylnym napędem- zapomnij o tych profitach w Octavii

KU84 i to jest właśnie to o czym mówię na początku w nowym aucie będzie WOW a z każdym kolejnym kilometrem jednak dochodzi do Nas że nie ma to jak BMW

Wybór jest prosty. Bmw.

zaryzykuje Rs'a na dni smutku buduje cały czas e30 bez dachu z r6 pod maska czyli prawdziwe BMW
nowsze Bmw patrząc z drugiej strony to nie to samo a np. mnie rozczarowuje seria e9x poza-tym myślałem prędzej o kupnie e60 z końca produkcji oczywiście z benzyna pod maska a mój mechanik stwierdził jasno " nasze spotkania będą częstsze i kosztowniejsze " .
wiec przed zakupem używanego f30 tez mam kilka obaw szczególnie słysząc przy kilku telefonach w sprawie ofert używanych aut z przebiegiem około 80-000 km ze już robiono łańcuch rozrządu i inne fanaberie ;/
czas pokaże jaki jest prawdziwy werdykt
PS sorki za of top

Ważne abyś Ty się czuł odpowiednio dobrze w swoim wozie


Może akurat w Twoim przypadku RS zaspokoi Twoje oczekiwania


Będziesz mógł mniejszą uwagę zwracać na eksploatacje pojazdu

BMW kichowate się zrobiło niestety. A skoda RS to taki pogarszany golf gti, golf jaki jest każdy widzi. Zależy czego oczekujesz od auta i od kosztów serwisu. Ja bym pewnie się rozejrzał za używanym MB.

Nie zgodzę się z tym zupełnie po 3 miesiącach w F32. BMW jest tak samo dobre jak było.

Też mi się tak wydaje patrząc, jak starzeją się znajomym Fki i inne nowsze wynalazki, które już mają po mału po 100-200k km i co? No i zmieniają na kolejne BMW, a takie gadanie, że najlepsze to e39 było, a wcześniej e34, a już e36 to w ogóle odlot, to już nawet nie jest śmieszne

Aczkolwiek przyznać muszę Jigowi, że MB to też baaaardzo fajne samochody, szczególnie topowe wersje robią na mnie mega mega wrażenie

Dalej nie ułatwiacie koledze wyboru

Karnij się jednym i drugim, ale ja bym zdecydowanie wybrał beemę. Cenię sobie jakąś tam klasę i elegancję, a takie auto to zapewnia. Osiągi pewnie jedno i drugie podobne. Z kolei plus Skody będzie taki, że auto nowe i na gwarancji. Jeśli spokój jest dla Ciebie dużo ważniejszy, to to będzie dobry wybór. Ale przy przebiegu 60k+ nie powinno być źle. Tylko zadbaj o zakup auta, które miało olej wymieniany częściej niż co 30k km i będzie dobrze

Tyle, że silniki jakby trochę mniej męskie i całokształt.

Niedługo to po 3 tygodniach będzie można wydać opinie, a potem jak przez 3 dni nie zawiedzie to każdy się będzie cieszył.

Tak, chciałem kupić sprawdzone dziesięcio letnie, a najlepiej tak piętnasto, dobrze ułożone już, żeby było wiadomo co w trawie piszczy, ale niestety w tej budzie nie było