Hubiboost napisał(a):
Szczurek1986
Dokładnie!
BMW są zajechane, drogie w naprawie, ciągle się psują i panieeee, idź pan w ch***. Młody ino raz kupił to mu sie ciągle psuła, tylko u Mietka na warśtacie stała, nie to co stary dobry pancerwagen, opał leje i jedziem z Krystyną na Mazury i spowrotem na jednym baku!
Nie oszukujmy się, ten egzemplarz po prostu nie może być dobrym pomysłem w tym konkretnym przypadku. Kolega by chciał, bo podejrzewam turbo "okazyjną cenę", więc pewnie kalkuluje i kalkuluje, ale jedno zdradzę w sekrecie:
Jeśli nie siedzisz mocno w temacie, promocji z autami nie ma
Nie wiem po co taki ktoś jak ty się tu wypowiada, nic nie wnosisz do tematu tylko hejtujesz. Forum chyba jest od tego, żeby dopytać kogoś kto ma być może większe pojęcie stritce o danej rzeczy, być może przerabiał temat. Czy może słuzy od tego, żeby po prostu zajmowało domenę w internecie? Cena nie wiem czy taka okazyjna 12000zł za e46 to norma.
Pojęcie o bmw jakieś mam, co prawda mechanikiem nie jestem, ale będzie to moja druga 3er, a w temacie e46 troche też siedze, jestem tu po to aby dopytać co może być przyczyną.
Podejrzewam zawór DISA albo jakaś nieszczelnośc, być moze za przeplywką, bo tam guma jest poklejona taśmą, wiec moze jest nieszczelnie.
Poza tym co od razu przychodzi na myśl gdy wypada zapłon? Prąd - cewki świece, przewody, może dostaje gdzieś lewe, nie wiem. Kompresji nie zmierzę bo który sprzedający pozwoli rozkrecac swiece, jeszcze 6, troche z tym do roboty jest. Analogicznie pytam czy to może być któryś ze wtryskiwaczy? Chyba wtedy nie wypadałby zapłon na różnych cylindrach
I tak jak mówię auto jezdzi, gar padnie raz w ciągu dnia a czasem w ogóle, gasisz odpalasz i znowu gra na 6 - więc to ma być niby słaba kompresja albo wtryskiwacz? Chyba miałby problem cały czas
Pytam tylko na co moge być gotowy, bo z tego co wyczytałem są różne czujniki które mogą to też powodować, są sondy lambda, jest disa, nawet uszczelka pod klawiaturą komus takie rzeczy robiła. Chciałbym o pomoc w diagnozie przy zakupie, bo w domu po kupnie to wiadomo sprawdze cewki sprawdze kompresje wszystko sprawdze po koleji, ale przed zakupem raczej z tym cięzko, i pytam ile taka zabawa może mnie później kosztować, więc też nie mówcie że grube tysiące, bo słupek silnika kupię za 1000zł.