BMW Sport

Witam wszystkich.

To moja pierwsza galeria na tym forum, choć jego użytkownikiem jestem od lat. Miałem kilka tematów na forach JDMowych, bo to właśnie ten nurt był kiedyś bliższy mojemu sercu. Dalej gdzieś z tyłu głowy mam w planach auto wywodzące się z kraju kwitnącej wiśni, ale nie o tym dziś będzie. Jako że zawsze ciągnęło mnie do motoryzacji nietuzinkowej trochę fajnych i trochę mniej fajnych pojazdów przewinęło się przez moje garaże. Chciałbym w telegraficznym skrócie przedstawić wam jak to u mnie wyglądało, abyście mieli obraz w jakie strony zazwyczaj zmierzał i częściowo dalej zmierza mój gust. Gdzieś tam za dzieciaka zaczynałem od Hondy Civic 5gen, ale na to nie warto poświęcać czasu. Następny był Accord Coupe 2.0, bardzo miło wspominam ten model, przestronne Coupe, w liceum robiło szał, ale miałem pecha co do egzemplarza...

Przejdźmy do pierwszego auta wartego pokazania. Jako 19latek stwierdziłęm że nie ma lepszego momentu w moim życiu niż tu i teraz, na zakup totalnie niepraktycznego auta, którego wybór podyktowany był wyłącznie chęcią lansu Tak więc nabyłem swoje pierwsze BMW i było to....




E36 318i. Była w pełnym Mpaku, grzane skóry, dach w idealnym stanie i pewnie gdyby nie ten dychawiczny silnik została by ze mną trochę dłużej. Miło to auto wspominam, wtedy zrozumiałem o co chodzi z tym całym lepszym prowadzeniem RWD i poznałem prezycję układu kierowniczego. Ponadto od tamej pory wiem, że jeszcze kiedyś w moim życiu pojawi się cabrio. Myślę że kto raz miał bezdasznika, zawsze będzie chciał do niego wrócić

Po sprzedaży kebaba, wróciłem do JDMu. Moim zdaniem jedno z najładniejszy Coupe swoich czasów z którym spędziłem 2 lata (jak na mnie to bardzo dużo ). Samochód w którym poznałem kolejną ważną rzecz - moc auta jest istotna! Również w nim po raz pierwszy zacząłem wprowadzać jakieś istotniejsze modyfikacje. Całę zawieszenie w poliuretanie - chyba 48 elementów jak dobrze pamiętam, koło, gleba, pierwszy strojony komputer, pierwsze zmiany mechaniczne. Dołożyłem kierownice MOMO, oryginalnie w czerwonej perforowanej skórze, dokładka przód Motegi, tył Mugen,a pewnego dnia też JDMowy silnik...





Honda Prelude BB6 czyli USDM 2.2Vtec 197km.

Tutaj nauczyłem się Hondy mają słabe chłodzenie oleju po przejażdżce autostradowej gdzie przez dłuższy czas obijałem się o odcinkę ostatniego biegu poznałem prawidłową odpowiedź na pytanie z tego słynnego dowicupu. Puk, Puk. Kto tam?... Żeby było śmiesznie, panewka nie poddała się wtedy, niee, poddała się dnia następnego podczas wyścigu na 1/4 mili z Seatem Leon 2.8VR6 który zdążyłem wygrać, ale zamiast jechać w rewanżu, musiałem poprosić mojego przyjaciela Dawida o zaholowanie mnie na lince do warsztatu 30km dalej To był moment kiedy pod maskę zawitał również 2.2 Vtec ale o oznaczeniu H22a czyli JDMowy Type-S 220KM. Miałem się nim długo cieszyć, ale na horyzoncie pojawiła się okazja spełnić dziecięce marzenie, wiec auto wylądowało na allegro i pojechało w świat.

Wiecie jak to jest, miałeś kiedyś tapete na windowsie 98 z autem, które teraz możesz mieć. Nazwa tego samochodu spędza sen z powiek wielu fanom motoryzacji, nawet laicy na ten dźwięk zaczynają coś kojarzyć. Pojechałem oglądać go w mroźny i śnieżny styczniowy dzień z kolegą, który nagrał mi temat auta, które wcale nie było wystawione na sprzedaż, ale teoretycznie było do kupienia z zapratym tchem ogląłem to przecież stare już wtedy jeździdło. Patrzyłem na rozmiar hamulców, na pokrywy silnika R6 i te tylne światła... Nie mogłem odpuścić, zostawiłem zaliczkę i wiedziałem że będzie mój.

Nissan Skyline R33 GTST





Mogę chyba podsumować to auto w bardzo krótki i zwięzł sposób. Największy zawód motoryzacyjny jakiego doświadczyłem, dowód na to że lepiej żeby niektóre marzenia pozostały marzeniami. Choć w sumie to może po prostu zderzenie z rzeczywistością? W końcu kupiłem japończyka z 93 roku, czego się miałem spodziewać? Rdzewiał, psuła się elektryka, był w sumie drogi w utrzymaniu jak na to co oferował bo.... no właśnie.... Dołożyłem intercooler, blow off, pompę paliwa Walbro, MBC do regulacji doładowania no i co... Wyszło 275 koni (250 ma seria) i wóz był koszmarnie wolny. Myślę że moja była Honda dała by sobie z nim spokojnie radę. Musze mu oddać jedynie 2 rzeczy, to że każdy, ale to absolutnie każdy, kiedy wjeżdżałem na spot odwracał wzrok w kierunku 4 okrągłych świateł z tyłu Ostatnie i najważniejsze to dźwięk! Nie wiem czy ktoś z was słyszał na żywo RB25DET, ale to jest najlepiej brzmiące R6 wszechczasów. Nie słyszałem nigdy potem ani nigdy wcześniej żadnego sześciocylindrowego silnika który brzmiał by lepiej. Jest zawadiacki, wkręca się niesamowicie szybko a przy tym wydaje niskie głębokie dźwięki. Brzmi jak szef Yakuzy wydzierający się w wąskiej alejce na swoich ludzi wydając im rozkaz


Nie poddałem się, zebrałem motywację, trochę zaskórniaków i postanowiłem że będzie ładne, szybkie i klimatyczne! Najpierw rozglądałem się za gotowcami (dobry pomysł!), ale postanowiłem posłuchać rad renomowanego warsztatu budującego driftowozy w mojej okolicy. Powiedzieli mi, co będziesz kupował auto już przez kogoś upalane, znajdź ładną serię i w tym samym budżecie złożymy Ci wóz od podstaw. Będziesz wiedział co masz! Wiecie co? Chu*owy pomysł! Jak masz w perspektywie kupić coś co jeździ, zostało sprawdzone i ma usunięte bolączki wieku dziecięcego takiego wozu to to zrób! Finalnie wóz kupiłem jako serie i zbudowałem w rzeczonym warsztacie. Tutaj już totalnie pokazałem swoje zamiłowanie do tuningu, setup wyglądał następująco

Motor rozebrany i złożony/uszczelniony na OEM częściach Nissana
Turbina GT2871RS PRC
Kolektor wydechowy baran
Kolektor ssący Greddy
Wtryski 630cc Deatchwersks
Pompa paliwa Detchwerks
Cooler HKS
Szpera Nismo 1.5Way
Skrzynia biegów z S15 Silvia 6
Sprzęgło ACT Stage2
Koła Japan Racing JR11 (wtedy nowy model )
i pewnie milion innych gratów o których zapomniałem...

Czym był ten wóz? Nissan 200sx S14a Racing





Tutaj w parze z moim byłym Sky'em w rękach nowego właściciela, spotkaliśmy się na Japfeście na torze Rakietowa we Wrocławiu

Genialny wóz, prowadził się, jechał już tak jak chciałem, wyglądał tak jak chciałem, ale miałem przez jego złożenie, wykonanie tuningu tyyyyle nerwów, że zupełnie straciłem serce do takiej motoryzacji. Wystawiłem na sprzedaż na absurdalną wtedy cenę (teraz to w sumie średnia z tego co widzę) z myślą, że jak się sprzeda to dobrze, jak nie to drugie dobrze. Pojechał do Berlina

W miedzyczasie nie miałem pomysłu czym chce jeździć, na przeczekanie kupiłem dizelka, kulturane E91, spodobało mi się, ale już wtedy wiedziałem że takie auta nie mogą być "na biedzie". Wiedziałem to bo mój był biedny



W sumie takie E91 320d 163km sprawdzało mi się na daily, chociaż to najbardziej niepraktycznie kombi jakie widziałem. Kilka metrów kwadratowych zmarnowanej blachy, nic się tam nie da większego przewieźć Pewnego dnia zszedłem pod blok i już nie zastałem auta na miejscu, w którym je zostawiłem i zakończyła się przygoda

Długi ten post, nie?



Miałem wracać z imprezy taxą, ale znajomy znajomego powiedział że jego brat nas podrzuci, mówię ok. Podjeżdża jakieś audi, wsiadam i... tej samej nocy już szukałem na otomoto ofert na sprzedaż. Jakość wykonania, materiały, połączenie aluminum i skóry, nagłośnienie BOSE i po prostu spójność design'u absolutnie mnie kupił! Samochód spędził w moich rękach półtora roku kiedy to byłem bardzo szcżęśliwym posiadaczem! Dodatkowo zarażony bakcylem modyfikacji nie mogłem zostawić przecież serii

Dolot R32
HPFP Vis Automotiv
Downpipe 3"
Sprzęgło Sachs Performance
Zimniejsze świece, cewki z R8
Launch control, Flatshift, podtrzymanie turbo

Wóz jeździł 4.5s do 100 w manualu przy mocy 365Km i 510Nm

co to było? Audi S3 8P 2.0TFSI 265KM







Wnętrze audi exclusive, taki bmkowy Individual robiło robotę, mimo lat nigdy nie widziałęm drugiej w tym kolorze w środku.

Doszliśmy do momentu kiedy przewinęło się dalej kilka nieistotnych dupowozów, a finalnie kupiłem E90 o któym to będzie temat

Fajna historyjka, fajne auto niech służy, może kiedyś sprawdzimy niutona wielkiego vs M3? W sumie różnica w mocy nie duża, masz tyle koksu jak zdrowo dłubnięte 335d
Ps:Coś nie tak ze zdjęciami połowa niestety nie działa...

U mnie żadna fota nie bangla

Fajna historia szkoda ze nie widać aut

KrisC, wszystko ładnie pięknie opisałeś ale hosting do zmiany

Google bywa męczące w kwesti uprawnień. Powinno być już dobrze

Bardzo fajny sedan ciekawa historia

Poza pierwszym foto czyli 318i i tymi poprzednikami każdy kolejny znam doskonale

Z perspektywy czytającego nie można Ci w żaden sposób zarzucić "miłości do jednej marki"

bo ja lubię motoryzację in general, nie jestem fanatykiem jak cos jest dobre to jest dobre, niezależnie od marki, tak samo w drugą stronę, najbardziej renomowany znaczek w moich oczach nie uratuje miernoty

Fajna historia prelude mi się podobało.
A sedan jak sedan. Spoko w tym m paku ale zlituj się nad tym autem i dołóż xenon

KrisC z przyjemnoscią się czytało. Czerwona preluda moim zdaniem Twoj nr1 jelsi chodzi o Japonce

3.0d manual to jest chyba najmniej plące i najszybciej jadące auto swiata. 7.5 litrapo miescie to norma przy spokojnej jezdzie. Wiem bo mialem przez krotki czas 330d porobione na 332 konie z perun turbo z dpefem na miejscu i palila mi 7.5. Mialem tez 330d e91 tylko dpf wywalony i czip na 282 konie i ta palila mi 6.5 po miescie , ale w to do dzis dzien nikt nie wierzy

Nierozumiem tylko dlaczego wymieniales pompe i wtryski. Przemek z tego co pamietam dobił do 400 koni w tym poliftowym bez wymiany wtryskow. Niby te poliftowe to juz wlasnie są mega wydajne

bo chciałem mieć nowe a nie z przebiegiem 150kkm



wiem, moduł świateł już jest, szukam idealnych lamp

Bardzo dobrze i ciekawie opisana przygoda z motoryzacją, naprawdę dobrze się czytało, gratuluję wytrwałości w dążeniu do celu z Nissanem i nie tylko
Szerokości

Bardzo ciekawa lektura i niezła kolekcja aut się przewinęła
PS: Zdjęcia nie działają

wleciał 3ci hosting

są foty! to teraz czytam historię i oglądam zdjęcia
//osobiśćie "kebab" bardziej kojarzy mi się z kombi (touring, turas, kebab) niż compactem (kompotem)

e90 lci w mpaku wygląda po prostu dobrze, nie da się tego odmówić.
ale po tych skajach, s14, przesiadka na e91 2.0d hmmm

Teraz widać wszystkie foty
Myślałem, że masz nadal R33 i S14 jak w profilu.



Widać nie znasz genezy tego określenia

.

Wygląda super

Ostatnio oglądałem identyczną 335D ale nie kupiłem bo była zajechana ale z wyglądu potencjał miała


Ja wierzę bo mam 330d manual i czasami jestem zdziwiony jak to mało pali

Fajna historia, jestem zdziwiony rozczarowaniem r33...tez wzdychałem do niego. Xenon obowiązkowo, masz jakieś pomiary dragy albo rl czasów auta?