Cytuj:
Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. 
Pierwszy koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz! 
 
 Kszyhu przypominasz tego Krzycha , ktory oberwał w pusty łeb i oberwie ponownie  

 . 
kszyhu napisał(a):
Co do podwyżki alkoholu, mamy już rok po podwyżkach. Cena "czystego" poszła o 15% (produktu do którego wracałem) 
 To ty masz bol ze wodka podrożała  

  i 
 nie możesz się przez rok z tym pogodzic, jednoczesnie negujac promocje  w lidlu , dzieki ktorej mozna kupic taniej  
  Do tego masz taaaaaaakie kompleksy, ze po tygodniu wrociles do dyskusji  
 Jestes biedny  to dorob sobie,  możesz tez kupic  w promocji w lidlu , za butelke 10 % za dwie 15 %  . Jesteś jak  typ, ktory  majac wiecej,  wychleje od razu, zwymiotuje ? Patologia.  
Potwierdza sie ze 
renoraines napisał(a):
 kszyhu nie musze ciebie zaorac , ty sam siebie zaorasz bzdurami jakie wypisujesz w tym zaprzeczaniem sobie.
 
Potwierdza sie rowniez 
renoraines napisał(a):
 kszyhu nie  myslisz samodzielnie to twój problem.
Nie czytasz ze zrozumieniem  w tym tego co sam pisaleś,   do tego uzywasz  słow i zwrotów których znaczenia nie rozumiesz 
 Informacje sa widoczne ''golym okiem''  w tym data i godzina postu
 napisałem 
renoraines napisał(a):
  renoraines napisał(a):
 Jest kilka tematów popularnych w którym piszą te same osoby , wiec widac kto kiedy pisał , nie trzeba sprawdzać w profilach. Ale dla fanboya konfederacji samodzielne myslenie jest zbyt trudne
renoraines napisał(a):
 Przy postach jest data oraz godzina wiec widac z zapisu, ze najpierw zacząłeś sobie regularnie przeczyć, odpisywac łamiac wlasne słowo, a dopiero pozniej napisałeś o kopiowaniu. 
Przeglądając temat  widze ze ktos pisal  tzn  ze ten ktos był  zalogowany na forum . Nie trzeba sprawdzac  profilu i logowania.
W prawym gornym rogu jest data i godzina napisania posta. 
W tym konkretnie temacie pisząc na stronie 6 wystarczyło cofnac sie na stronę 5 i widac  od kiedy zacząłeś przeczyc sobie czyli regularnie  robić sobie z gęby ...., co trwa do teraz   
Musisz sie jeszcze wiele nauczyc ...Szach mat  
  +
renoraines napisał(a):
Jeśli cos mnie nie dotyczy w ogole lub dotyczy tylko pośrednio jak ten wspomniany podatek cukrowy ponieważ ten sam pełnowartościowy produkt moge kupic w promocji taniej, ‘’jade dalej’’ . Jak w tym powiedzeniu ‘’ psy szczekają, karawana jedzie dalej. 
renoraines napisał(a):
Brak mozliwosci przyjecia mandatu to zły pomysł, ale można sie z niego wycofać przestając procedować. Zobaczymy. Być może jest to wrzutka jak to bywalo, a totalna opozycja podnieca się rzekomym rozłamem w rzadzie.
coś co olewam, bo sobie poradzę  vs  coś   na czym po wejsciu stracę 
Na tym polega zdrowy rozsadek, a nie debilnym biciu piany przez totalną opozycje w tym volksdeutschów na niemieckiej smyczy .  
 Poza tym samo w sobie, nawet w formie zartu,  porowanie zakupow produktów  spozywczych , ktore zuzywa sie na bieżąco do zakupow przemyslowych jest idiotyczne, tak  jak twoj tok rozumowania pozbawiony logiki , 
  
  
  renoraines napisał(a):
Miałeś skończyć dyskutowac, miales przestać odpowiadać.W zamian za to nadal sobie przeczysz , aportujesz pokazujac swoje kompleksy, robisz sobie z gęby...
czekam az znowu zaczniesz ujadac poniewaz 
renoraines napisał(a):
boli cie i jak widać nadal nie mozesz sie pogodzic, ze dałes sie przerobić jak w dowcipie. Jak złapac leszcza? Zanęcić, zarzucić zestaw, zaczekać jak łyknie przynętę, zaciąć i wyholowąc leszcza z wody
  