BMW Sport

Alduwiel - Skąd ty możesz wiedzieć co będzie w przyszłości. Nie przesadzasz trochę kolego?

Wiesz co Grzesiek, aż się nie chce czytać tych Twoich tekstów... SKĄD TY MOŻESZ WIEDZIEĆ co będzie ? Zakładasz jakieś tematy i od 3 lat gadasz o tych krachach itp.

"Nie było takiego kryzysu" ? Stary POMYŚL o czasach I i II wojny światowej, ludzie dopiero wtedy mieli PRZEJEBANE, ginęły miliony, panował głód, Ty tego nie dostrzegasz bo skupiasz się jedynie na kryzysie w postaci PIENIĘDZY, zmień podejście i zacznij ŻYĆ

"Kryzys 2020, największy kryzys wszech czasów?"

To jest trochę tak, jak z tym zepsutym zegarem co 2x na dobę wskazuje dobrą godzinę
Jak przyjdzie kryzys za 20 lat to zawsze będzie mógł powiedzieć: "A NIE MÓWIŁEM?"

Nie, to tak nie jest. Przepowiedziałem Wam co będzie na poł roku przed syfem jaki się wykluł dopiero w okolicy listopada, a temat założyłem w lutym. Druga sprawa nie próbuj wmawiać, ze juz się skończyło to co się dopiero w owym 2020 zaczęło.



dlatego napisałem wyraźnie: ,,ZA NASZEGO ŻYCIA''

A skąd ja o tym wiem? No cóż, po pierwsze ja tego nie wiem, ja to przepowiadam. A z przepowiedniami jest tak jak to z przepowiedniami, mogą się sprawdzać nie muszą.



Zobacz, aby skutecznie przepowiadać przyszłość wystarczy się zagłębić dokładnie w przeszłość, bo czyny jakie popełniliśmy mówią kim jesteśmy teraz i kim będziemy w przyszłości. Dlatego na podstawie tego co było i jest można dość dokładnie ocenić co będzie. A jaką mamy aktualnie sytuację? Wiem ,ze śpicie mocno, ale po raz enty opowiem Wam jak sprawy stoją. Więc ostatni kryzys został zamieciony pod dywan. Efekt był taki, że załamania uniknięto, jednak kosztem gwałtownie rosnącego zadłużenia. Recesja, więc nie wypełniła swojego naturalnego zadania, jakim powinno być oczyszczenie gospodarki z największej bańki zadłużenia w historii. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Amerykański Fed przez lata zbyt mocno stymulował gospodarkę, co doprowadziło do jej przegrzania. Teraz Fed już nie ma wyjścia, musi zacieśniać politykę monetarną, by zdławić inflację. Tymczasem gospodarka jest w słabej kondycji, bo tak naprawdę nigdy nie odbudowała się po kryzysie z lat 2008-09. Krach nastąpi, a Fed nic nie poradzi.

Weź wrzuć ten cytat z przepowiednią, bo mi gdzieś to umknęło. Dzięki

Gregory, nie można dokładnie przewidzieć co się stanie. Zdecydowanie nie da się.

to już mamy 3 lata po największym kryzysie Alduwiela,
dajcie radę? wytrzymaliście?

oho, jeszcze sa wypociny w temacie o szczepionkach, ide czytać...

mam około 30 % więcej pracy i lepsze stawki niż dotychczas

Graty David, to nic tylko się cieszyć. Ja szczerze to też mam tyle samo zamówień co kiedyś, czyli na full.

alduwiel, kryzys jest mocno wybiórczy i raczej tyczy się tego ,że inflacja jest bardzo wysoka bo ani nieruchomości nie staniały ani samochody ani ludzie na masową skalę nie stracili zatrudnienia

Za naszego życia to może się wszystko wydarzyć, dosłownie- WSZYSTKO. Przepowiadanie czegoś i pisanie "za naszego życia" to DOSŁOWNIE nic nie znaczącesłowa rzucane na wiatr

Taka prawda Kuba, więc pytanie brzmi dlaczego ,aż tak to Was rusza?

Nic mnie nie rusza, po prostu- mówiąc wprost- wg mnie siejesz zamęt tymi tematami i gadaniem "wkrótce" , "za naszych czasów" , "zabiorą wam domy"

Nikt mi nic nie zabierze

PS. Świat jest zglobalizowany jak nigdy wcześniej- logicznym jest, że każdy kryzys będzie w takim przypadku poważniejszy . . .nie wiem jak można tego nie rozumieć

alduwiel, pewnie dlatego ,że mocno lansujesz teorie , które jak dotąd mają nijak się mają do otaczającej rzeczywistości a upierasz się przy nich niemiłosiernie.

upierasz to mało powiedziane a jak ktoś powie "minęły 3 lata gdzie ten kryzys" to dostanie odpowiedź "poczekaj, dopiero się rozkręca" a później usłyszy "za naszych czasów" czyli trzeba siedzieć i czekać na KRYZYS bo w końcu on BĘDZIE mhmm jakie to dziwne , będzie w końcu kryzys

Żegluga Śródlądowa - tankowanie morskich statków
Pensja w przeciągu ostatnich dwóch lat, poszła do góry o około 25%

Macie rację, trzeba to jakoś uregulować. Proszę w takim razie ustalmy czas do końca roku, jak nic takiego się nie wydarzy co przeobrazi ten cykliczny kryzys jaki niby aktualnie mamy w ten katastrofalny o jakim ja myślałem to przyznam ,ze mieliście rację ,a ja pójdę do lekarza po leki tak jak Waldek radził

Cicho, niech pisze- przynajmniej jest co poczytać przy popołudniowej kawce

Ważne aby być konsekwentnym, kryzys jest, musi być, to oczywiste. Natomiast czy przypadkiem znowu nie został rozmyty przez masowy dodruk i teraz po prostu przyjdzie nam żyć wiele lat z inflacją +10% i to będzie ta „nowa normalność” - czas pokaże.

Alik - ja do dziś dostaję oferty typu 400 eur na dzień, które są śmieszne, bo więcej szło wytargać przed pandemia w tym przemyśle. Pamietam jak pisali kiedyś ze cert COVID wymagany to im odpisałem ze z paszportem to stawka minimum 800 za dzień (oczywiście i tak bym ich olał).

dokładnie tak, tak samo można przewidywać pogodę:
"jutro będzie padać"
jutro jest słońce,
pojutrze jest słońce
w piątek jest słońce
sobota JEB DESZCZ

foliarz powie: "haaaa!! mowilem!! mialem racje!! przewidzialem deszcz!!"
i teraz jaki normalny czlowiek moze miec argument? no bo deszcz faktycznie spadł tylko czy to jest zgodnie z przepowieścią?

Złe rzeczy się dzieją i będą się działy cyklicznie, taki jest krąg gospodarczy, że kryzys eliminuje graczy słabych i zostawia tych mocniejszych,
ludzie sami robią sobie kryzys inwestując w bańki informacyjne albo spekulacje, niektorym sie uda, innym nie, zgadnijcie ktorych jest więcej i co sprawia że przegrywają?

CHCIWOŚĆ.
i brak cierpliwości, brak wiedzy, brak zaangażowania, myślenie typu "tu i teraz" itp