BMW Sport

Witam kolezanki i koledzy

Otoz mam nastepujace pytanie...
Jak to jest ze jeszcze 3 misiace temu barylka ropy kosztowala 145 $ a benzyna na stacjach byla po 4,40. Teraz barylka ropy kosztuje 60$ a cena na stacjach spadla "tylko" o 30gr??

Nie znam sie na ekonomii, ale na chlopski rozum skoro cena barylki ropy potaniala ponad 2 razy to cena za paliwo na stacjach w ciagu powiedzmy miesiaca rownierz powinna spasc o ok 40% (na dobry poczatek), skad wiec nadal te wysokie ceny??

Rozumiem ze złotowka poszla w dol, ale nie az tak zeby ceny spadly tylko o 30gr!!!

W Dublinie cena ropy ma sie 1.11 za litr.Około trzech miesięcy temu było prawie 2.25 za litr.Ostatnio rząd zdecydował obnizyc akcyzę o 0.80 centów za litr.Sam juz niewiem. Moze dlatego Polska jest tam gdzie jest.Proszę tylko bez koment arzy o emigracji itp. bo to juz jest nudne.

Ja to potrafie sobie tylko wytłumaczyć chorymi ludźmi, którzy "władają" naszym krajem.

na stacjach jak jest obniżka cen za baryłke to ceny wysokie tłumaczą tym, że kupili jeszcze po starej cenie, i musi sie sprzedac to dopiero obniżą. dziwne jest natomiast to, że gdy cena za baryłke rośnie to ceny na stacjach momentalnie również rosną. nie jestem ekonomistą ale to jest strasznie wkurzające. rząd za wszelka cenę chce zarobić na paliwie, tak samo jak same rafinerie. szkoda, ze ceny paliw nie są odpowiednie do zarobków w Polsce.

Nie chce tu stawać po niczyjej stronie, ale w momencie gdy cena baryłki ropy wzrosła dwukrotnie (czyli o 100%), to na stacjach paliwo wzrosło o 20-30% co wiązało się z obniżeniem marży koncernów paliwowych. Teraz gdy cena baryłki ropy zmalała, najpierw koncerny muszą odrobić to co stracili, a za jakiś czas ceny będą adekwatne do ceny baryłki ropy. Rząd, rządem, polityka polityką, mamy pecha, że mamy taką władzę i już. Taki jest moje zdanie...

Trzeba brać też uwagę na to że kurs dolara poszedł w górę z 2zł prawie do 3zł, a kurs Polskiego złotego spada.

Wyjales mi to z ust Bartek

dziś na Neste: ON=PB95=3,85

No to jade do Ciebie zaankowac Rafal , u mnie przecietnie JET, Neste... 4.09 bena, 4.11 ON

zapraszam


PS Orlen, Lotos, Statoil - 3,95 Shell - 3,99 (mówię o zwykłym ON i PB95)

Ja juz nie wiem, czy u mnie jest tak mała konkurencja, czy może tak sa mało podatni na zmiany na rynku swiatowym ci handlarze paliwem...
PB 4,18-4,20 mowa o BP , statoil, przeciez nie bede tankował na stacji "pana władka" bo niewieadomo ile ochrzcił
A wracajac do tematu...zgadzam sie z powyższymi postami,ale mysle również że za malo sie o tym mówi w mediach, bo powszechnie wiadomo ze media wszystko nakrecaja , taka ich rola, a w Polsce jest ciszaaaaa......
Dziennikarze z reguły nie potrafią sie zajac ważną sprawa tylko "duperelami".

Zabrze Neste od 2 tygodni 3,83 zł za 95 i nic w dół

Heh to wszystko pojdzie w dobrym kierunku , to forumowicze z niektórych zakątków Polski będą mieli min. 4-tero litrowe potwory Podoba mi się to

Ja sam nie wiem jak to jest z tym paliwem u nas... ja bym chciał mieć wreszcie jakiś motor 3 lub 4 litrowy i bujać z gazem w podłodze cały czas bez żadnych wachań.

w Szwecji tez cena sporo spadla bylo ponad 14 koron za litr 95 teraz jest niecale 11

To i tak jest dobrze bo w 3miescie cena kręci się wokół 4.20 za 95... więc różnica spora. Ja gdzieś widziałem wypowiedź że jest ustalona jakaś norma w UE i nie można zejść z tej ceny i już A co do kontraktów to jest prawda bo mój ojciec pracuje w lotosie i oni sprzedają paliwa na stacje z ceną adekwatną do ceny baryłki za jaką płacili a nie ile teraz stoi...

W duzych miastach jest konkurencja, a przejezdzajac przez jakieś malutkie, widac od razu, że paliwo drozsze i ze to zmowa wlascicieli, bo cena identyczna na prywatnych stacjach.

czekamy na CUD TUska i wykreowanie tutaj drugiej Irlandii.. jak widac przynajmniej mielibysmy tansze paliwo

ale Pan PRemier jest zdaje sie bardziej zaabsorbowany walką o linie lotnicze z Panem Prezydentem

sluchajcie zapraszam do Katowic.Na shellu V power diesel 3.95 a normalna ON 3.79 w benzyna 3.85.Takie same ceny na orlenie.

dziś zrobilem tak jak przejeżdżałem k. Neste

3,77