Ja u siebie zmieniałem bez wyciągania reflektora.
1. Najpierw otwieramy maskę (chyba, że ktoś umie bez otwierania maski - to pełen szacun
)
2. Namierzamy na lampie gumową pokrywę i ją odkręcamy.
3. Ściągamy żarówkę H7 do długich i zabezpieczamy ją.
4. Pod żarówką do długich jest następna oprawka do pozycyjnych właśnie - odkręcamy ostrożnie.
5. Wypinamy wtyczkę, wkładamy nową żarówkę i zakręcamy.
6. Jeśli kabel jest stary z lampek - to koniecznie zaizolować pęknięcia itd.
7. Sprawdzamy czy lampa świeci i czy błąd jest dalej.
8. Wkładamy lampę H7 i zakręcamy ją.
9. Zakładamy gumową osłonę.
10. Z drugą lampą analogicznie.
Pierwsza lampa zajęła mi 20 minut, druga może trzy-cztery minuty.
Nie odkręcałem reflektora, bo to w zasadzie nic nie daje - problem z dostępem jest wewnątrz reflektora, nie na zewnątrz - więc jak go wykręcimy to dalej mamy problem z odpowiednim montażem.
Ja kupiłem ledy które nie generują błędów, są one sporo dłuższe niż tradycyjne oprawki, ale dołączają przedłużki kabla.
Dobrze jest najpierw zamontować kabel w oprawie z przedłużki, pomanipulować w lampie i zakręcić oprawkę ringów, potem połączyć kable i sprawdzić koniecznie czy działa.
Tak jak pisałem, pierwsza lampa - 20 minut, druga lampa mniej niż pięć minut.
Nie jest to ani trudne, ani skomplikowane.
Do dzieła !