BMW Sport

Witam was drodzy koledzy i koleżanki... nazywam się Kamil, chcę wam zaprezentować już kilkunastoletnią Bawarkę. Oto moje pierwsze BMW e36 318. (wcześniej przez 2 lata śmigałem Mazdą 323F BG). Jestem jego posiadaczem w sumie od niedawna... ale powoli zaczynam ogarniać co i jak działa w tym samochodziku.

co mogę o nim powiedzieć... zakupiłem go od gościa który miał 2 lewe ręce do roboty (dłubania) przy autku. większość podświetlania nie działało (czyt. spalone żarówki) tj. deski, nawiewu, włącznika świateł.
tania folia przyciemniająca kupiona gdzieś w tesco już się powoli odkleja z prawej strony.
tjuningowe diody koloru niebieskiego - to obok dołożonej gumowej "płetwy" i blendy na tylniej szybie największe działania wkierunku tjuningu e36 jakie dokonał poprzedni właściciel. a i zapomniałbym o pomalowanych na czarno tylnich lampach...

co do silniczka m40b18 to cyka ładnie, nie słychać jakiś dziwnych objawów, ładnie się wkręca na obroty pow. 5000 rpm. (nie katuję autka tylko tak sprawdzałem jak chodzi motorek )
bez elektryki typu, el. szyby, szyber mam na korbkę, lusterka są elektryczne, ABS

jak podaje VIN to w wyposażeniu autka jest/było ;p
S210A Dynamiczny ukł. przeciwpoślizgowy III (ABS)
S320A Brak napisu modelu
S354A Szyba przednia ziel. z klinem ziel.
S400A Dach przesuwno-uchylny obsług. ręcznie
S428A Trójkąt ostrzegawczy i apteczka trójkąta nie było, ale apteczka tak
S510A Regulacja zasięgu świateł
S654A Radio Bavaria C III jak kupiłem to było radio firmy Dalco (fatalna jakość dźwięku), więc wsadziłem inne - JVC KD-R302
S679A Antena tylnej szyby
L801A Wersja krajowa Niemcy/Austria
S848A Rozszerzona wiązka kabli


generalnie BMka jest zadbana jak na ten rok, ruda się nie czepia, wcześniejsi właściciele naprawdę dbali o auto, sprowadzone zostało w 2005r. Podłoga jest bez śladów korozji, czy jakiś innych uszkodzeń...

może kilka fotek... krytyka mile widziana





28.02.09









jakiś większy opis poskładam jak będę miał wenę, lub jak w pracy nic nie będę robił

pozdrawiam.

ladny sedanik

pokrowce, blenda (czy jak to sie pisze), galka zmiany biegow, ciemne szyby do zmiany.. dzieki bialym kierunkom przod nieco za "mdly" - mysle ze pomarancz dodalby nieco zycia.. poza tym ladny sedanik, duzy plus sa kolor
poprosimy o wiecej fotek

aily, pokrowce i blenda zostaną... reszta out. wszystko z czasem i kolejną wypłatą

fajny i tyle popracuj nad nią a będzie dużo lepiej.ps i tak jest nie żle.

Tylne lapmy do wymiany, generelnie to auto nie jest spaczone, wymaga jedynie dopracowania

lepsza galerii , bo po tych fotach nic nie widac;/ ale gałka do zmiany...

jak założy pomarańcz to sie dopiero mdły zrobi
takie szare fotki sa i wydaje sie nudny, będzie czysty światło lepsze tzn pogoda, i będzie lepiej lampy z tylu moim zdaniem na te z bialyk kierunkiem

troszkę złapałem słońca, z czystością gorzej ale nie jest źle ;] miłeg ooglądania.

jakoś ostatnio mnie naszło abym zrobił troszkę "czystek" w samochodzie...
na początku troszkę się pomęczyłem z odklejeniem tej "płetwy" ale że mam już doświadczenie w odklejaniu naklejek i innych wynalazków z lakieru (kiedyś na masce Mazdy 323F miałem ogromnego orła TU ZDJĘCIE ORŁA) także wiedziałem jak się mam do tego zabrać.

Zestaw narzędzi jaki został użyty podczas usuwania (przyda się każdemu kto ma coś naklejone i chce to zlikwidować):
1. pojemniczek na ciepłą wodę
2. większe naczynie np. czajnik aby ciepłej wody było pod dostatkiem
3. mleczko do czyszczenia
4. miekka szmatka
5. czasoumilacz - Perła Chmielowa (ilość w zależności od upodobań osoby podejmującej się usuwania)
Punkt 1 oraz 2 można zastąpić dobrą suszarką

ja zagrzałem wodę tak do 70*C troszkę się ochłodziła i powoli zacząłem polewać płetwę... zaczęła ładnie odchodzić, klej puszczał, po około 10/15 minutach zabawy płetwy nie było, ale resztki kleju nie rozpuściły się w ciepłej wodzie. tutaj będzie potrzebne mleczko do czyszczenia i miękka szmatka
efekt mojej pracy wygląda tak:



kolejnym etapem było doprowadzenie tylnych lamp do jako takiego wyglądu.
nie wiedziałem jaką farbą były pomalowane, ale użycie uniwersalnego rozpuszczalnika pomogło w 100% teraz kierunki są bardzo dobrze widoczne i wsteczny idealnie doświetla podczas cofania. ale co się okazało... lampy niestety są do wymiany, przynajmniej lewa. ale to z czasem. puki co nie jest źle.