BMW Sport

witam mam ten problem co niektórzy z was,mam do wymiany w moim e46 2002 rok(po lifcie)sworzeń wahacza i wszyscy mi mówią że jest niewymienny jedynie cały wahacz który kosztuje ..... .prosze o szybką podpowiedz co do tego problemu ponieważ autko stoi u mechanika.mam oryginalne wahacze.jeżeli ktoś już to wymieniał to napewno wie czy jest możliwośc wymienic same sworznie?może jakiś link do tych sworzni.z góry dziekuje

Kolego mam ten sam problem. Wymiana wahacza Cie czeka. Chlopaki mi tu proponuja MEYLE za 450zl./szt. jakis wzmacniany.
Pozdro

witam
sworznie są wymienne koszt wymiany to około 80zł na jakieś wzmocnione firmy meyle, poniżej podaję link do firmy która się tym zajmuje w krakowie, dowiedziałem się o tym przypadkiem jak regenerowałem u nich maglownicę.
http://www.motogama.pl/index.php?option ... 2&Itemid=9

2tyg temu tez to przerabialem, i powiem tak:jesli samochod nie mial wymienianych wahaczy to na 1000000% kupuj nowe wahacze(ja zalozylem MEYLE po 450/szt).stary po wyjeciu wyczyscilem szczotka i ma fabrycznie zalane sworznie-wiec niewymienne,MEYLE mozesz potem wymieniac.

i nie sluchaj glupot ze oryginaly sie wymienia.

sam już nie wiem co o tym myślec bo każdy mówi co innego,chyba jednak kupię te wahacze firmy MEYLE i będę miał spokój.chociaż nie bardzo mi się uśmiecha taki wydatek ale co zrobic

NIE SŁUCHAJ GŁUPOT , ZE ORYGINAŁY SĄ NIEWYMIENNE ~!!!!
chyba , ze kolega ma takowe , rózne rzeczy na swiecie juz widzialem , zawsze mozna zobaczyc cos nowego !
z reszta tu o tym było


http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t ... e+wachacza

proponuje zadzwonic pod numer z linku który podałem, skoro facet twierdzi że wymienia sworznie myślę że nie ma powodów żeby mu niewierzyć!!!

jutro tak właśnie zrobię zadzwonię i zobaczę co mi powiedzą

sworznie da sie wymienić kolega wymieniał - sworznie pasują od e36 i jakoś normalnie auto jeździ i nie do kościoła tyko w drifcie i nie przy 1,6 tylko przy 4,0 - tak mówią że się nie wymienia, ale można !!!!!!!!!!!!!!!

w linku podanym kolega okoreslił wyraźnie co trzeba zrobić i naprawde prasa to podstawa, wciskasz skłądasz i cieszysz się ze nie przepłaciłes.

-grzechu- dzwoniłem pod ten nr.z linka którego podałeś i powiedzieli mi że oni są tylko hurtownią części a nie mają żadnego warsztatu.sprawdź czy to napewno ten link.

może ktoś wie na 100%które to mają byc sworznie bo to robił
,to poproszę o jakiś link na allegro albo gdziekolwiek gdzie je można kupic,bo mechanik mi powiedział że jak mu kupię te sworznie to mi wymieni a w sklepach z częściami chyba nie można ich dokupic.

jasne !! w sklepach guzik mają jak i sie znają , tak samo jak nie mają zwyczajnej odmy i sie pytają co to jest i gdzie , tak nie mają tych tuleji do tylnych uchwytów wachacza tylko całe uchwyty nowe po ponad 300 zł komplet napisz do Stons -1 on Ci sprzeda tak jak mnie odme - ktorej nikt w sklepach nie ma

stones1 - !_nie_reklamujemy_!, problem tylko, ze nie ma takich atrakcyjnych cen
Dla forumowiczow powinien byc 15% rabat
pozdro

dokładnie tak jest jak mówisz krzys124,nie znają się wogóle i odrazu cały wahacz mi proponują bo mówią że są niewymienne

ponawiam pytanie,czy może ktoś z forumowiczów wymieniał kiedyś te sworznie i wie gdzie można je dokupic i czy bedą pasowały do moich wahaczów?(aluminiowe oryginalne)

mój kolega włożył od e36, dzis go pytalem

KOLEGO, wymieniałem to u siebie, dla mnie to do wymiany cały wahacz, w każdym dobrym serwisie powiedzą Ci do wymiany cały wahacz (chyba że MEYLE który zrobił wahacze z wymiennymi sworzniami) możesz próbować eksperymentów z oryginalnym wahaczem i wciskanym sworzniem jak inni piszą, ale czy warto? jak bedziesz jechał 180 czy 200 i złapiesz pobocza to nie wiem co sie może stać z takimi sztukówkami - chyba nie warto ryzykować!! Taka moja rada. Ale decyzja jak zwykle TWOJA

dzięki Elwis328 jeśli możesz to zapytaj kolegi jakiej firmy te sworznie kupował.

Witam mam podobny problem, na diagnostyce byłem i koles mi powiedział że lewy wahacz do wymiany, moje pytanie czy trzeba odrazu oba wymieniać czy tylko ten 1?

Zaciekawilo mnie to co piszecie, bo jestem zainteresowany bmw 325 tds ale ostatnio coraz bardziej sklaniam sie w strone 320d przed liftem. Silnik jeszce bez CR (dla mnie plus, bo tankuje nie tylko na markowych stacjach) ale koszt utrzymania (napraw) jest sporo wyzszy niz przy e36. Moglby sie ktos do tego odniesc, bo po wypowiedzi krzys124 zastanawiam sie czy nie szukac e46. Tds ma juz swoje lata, pompa i rozrzad sa drogie a ich wymiana nieuchronna i to prawdopodobnie niebawem po zakupie a i coraz trudniej znalezc bmw bliskie serii w dobrym stanie i za rozsadne pieniadze.