BMW Sport

witam ostatnio wymienilem visco na nowe i tu niespodzianka visco wcale sie niezałancza , po zgaszeniu slnika wiatrak kreci sie zalej kilka sekund, gdyby nie wiatrak pomocniczy silnik pewnie by sie ugotował i teraz pytanie czy nowe visko potrzebuje kilku dni aby sie dostosowac ? czy jest gotowe odrazu po załozeniu ?, i jak sprawa wyglada z przechowywaniem , od mometu otrzymania kurierem paczki, vsco trzymalem pionowo czy to faktyczne ma znaczenie ?

Kolego Visko jest napędzane przez wirnik pompy wody jeżeli wyłączysz silnik to i Visko się zatrzyma to zupełnie naturalne zachowanie
podobno przed założeniem trzeba trzymać Visko w pozycji pionowej ale nie wiem czy to ktoś sprawdził w praktyce
Visko nie potrzebuje kilku dni na dostosowanie jest gotowe do pracy od razu

jezeli wyłacze silnik to visko kreci sie dalej a pownno zatrzymac sie dosc szybko

Na pudełku jest instrukcja montażu, z tego co pamiętam musi stać pionowo pół godziny przed montażem. Przynajmniej tak w Sachsie miałem.

a u mnie wisko kreci się swobodnie nawet jak zgasze silnik to kreci sie dalej,a jak pracuje silnik to wisko moge zatrzymac jednym palcem.po czym poznać czy wisko jest dobre,silnik ma normalną temperature ?

To cale visco to jakies nieporozumienie w BMW,nie mogli wymyslec czegos innego

niestety niema opisu na pudełku napisałem do sprzedawcy stosowną informacje zobaczymy jaka bedzie reakcja
a zebys wiedział ! inni stosją watraczek elektryczny i działa

zobacz, czy po wrzuceniu na jałowe obroty, czy zwiększy obroty wiatrak



ma, w środku jest lepki olej, dlatego też po odpaleniu normalnie jest zasprzęglony

W tamtym miesiącu padło mi w E34 wisko. Żadna rewelacja
miało prawo po tylu latach. Kupiłem i założyłem nowe firmy
Behr i te nowe już padło . Poszło do reklamacji.
Jak usłyszałem nie mi jednemu się tak trafiło.
Post piszę informacyjnie. Jak ktoś ma kupować to
niech kupi lepiej innej firmy. Ja już Behra nie chcę .
sie ma

a umnie nie cały czas kreci sie ze mozna reką zatrzymac visco firmy VEMO narazie czekam na odpowiedz sprzedawcy

Moje visco leżało w poziomie dość długo (wieczorem wyjęte z pudełka przeleżało całą noc i poranek zostało zamontowane po południu wiec jakieś 14h w poziomie) po montażu działało obrazu tj po nagrzaniu silnika zablokowało się i po kilki sek. zwolniło za jakiś czas znowu zaczęło się kręcić jak szalone itd ...

Stare visco po lekkim podgrzaniu zapalniczką nie klinowało się wcale nowe oddalone od płomienia o jakieś 5cm zaklinowało się prawie odrazu. Nie polecam takiej metody sprawdzania bo można chyba rozwalić coś ale do odważnych świat należny

Ja niedawno wymieniałem wisko przy E36 i chodzi cały czas założyłem od razu a wymieniłem dlatego ze mi się grzał wcześniej mi się kręcił bardzo wolno ze moglem zatrzymać ręką a teraz tak szybko się kreci ze nie ryzykuje zatrzymywania go ręką.Ja bym oddał to wisko na gwarancje jak jest to możliwe

W e32 wymienialem visco na nowe, tez Behra i oddalem do reklamacji. Drugie bylo juz ok.

Odświeżam temat, dziś założyłem nowe visko, i jest tak że pracuje jakby było zasprzęglone, to znaczy po dopaleniu silnika, kręci się na tyle mocno, że czuć przed nerkami mocny podmuch, i słychać jest szum, jednak po zgaszeniu, visko nie wykazuje objawów zasprzęglenia, czuć opór ale nie aż tak duży. Minusem tego jest to że dłużej nagrzewa się silnik.

Pytanie brzmi, czy reklamować visko czy czekać aż się "ułoży" ??

kolego wisco zaraz po odpaleniu jest zasprzeglone bo olej w nim scieka i do puki nie zakreci sie chwile i ten olej sie nie rozchlapie bedzie zasprzeglone trwa to jakas chwile pozniej bedziesz czul mały podmuch nie ma to wpływu na rozgrzewanie auta bo w tym czasie i tak termostat zamkniety

bobiszonn, rozumiem, tak jak piszesz, to być powinno, ale u mnie jest ten objaw co opisałem nawet po przejechaniu 30km.. Zastanawiam się czy to dlatego że jest nowe ?? kiedyś już wymieniałem visko, ale za cholerę nie pamiętam jak pracowało na samy początku..

ja kupiłem visco do e34 firmy maXgear i działa jak należy już jakiś rok a koszt ja kupowałem na allegro 108,00zł + przesyłka

viskoza ma w sobie zel ktory pod wplywem temp. "pecznieje", na zimnym silniku tak i tak bedzie sie krecic tylko ze nie z taka moca,po nagrzaniu im wieksze obroty silnika tym wiekszy wiatr pod maska- sprawdz to jesli tak masz to jest ok

na wakacjach zmieniałem visco i do tej pory tak jest jak piszesz, ze po odpaleniu ciagnie powietrze mocnym strumieniem. Nie sprawdzałem tego po dluzszej jeździe, ale po odpaleniu tak jest wiec to chyba normalny objaw. za wisco zapłaciłem 420zł

zrób tak rozgrzej silnik mniej wiecej do połowy z połowy skali czyli 1/4 na odpalonym silniku otwórz maske i wez zwinietą w rulon gazete i spróbuj zatrzymac wiatrak wkladajac gazete bardziej z prawej strony wiatraka stojac przed autem wiatrak kreci sie w prawo i zobaczysz jak zatrzymasz jest ok