BMW Sport

Witam, mam pewne problemy z autem po zimie.. Jest to e34 z silnikiem 2.0i 24V 150KM bez Vanosa z 1990 roku. Wcześniej wyciąłem katalizator ponieważ był juz zapchany i wtedy sie chyba zaczęly problemy.Wcześniej wszystko było dobrze. Później przy dużych mrozach w zimę zaczął strzelać mi LPG w kolektor. Zacząłem jeździc na PB. Padła Sonda lambda (tak myślałem tylko...) więc ją wymieniłem. Co sie okazało sonda była dobra. Przepływomierz padł. Teraz jeżdze z odłączoną przepływka na PB bo z podłączoną nie da się jezdzic;/. Teraz czy na gazie czy na pb tak przy 2000-2500 obrotów przy przyspieszaniu szarpie a pózniej mu przechodzi... Co może byc tego przyczyną? Świece niby dobre oraz cewki. juz niemam pomysłów żadnych i proszę o pomoc. obroty strasznie falują na PB i silnik jakos nierówno chodzi. Na każdym biegu przy tych obrotach przy przyspieszaniu tak szarpie. Pozdrawiam i czekam na jakieś sugestie dotyczące naprawy i co sie mogło stać... ?? . Ps samochód nie był katowany przezemnie ani poprzedniego właściciela oraz nie dostawał po "garach" na zimnym silniku. Czy na tym czyms na zdjeciu musi wezyc gdzies od tego byc podlaczony do czegos? bo u mnie niema go wogole. http://img406.imageshack.us/i/864300171.jpg/

Hej wejdź pod samochód odłącz sondę lambda i przejedź z 2km(komp wejdzie w stan awaryjny) i bedzie chodził jak trzeba tylko paliwa bedzie 10% wiecej brał). Sonda przestaje działać bo jak wyciołeś kata to za szybko przelatują spaliny i podaje głupoty do komputera który podaję złą dawkę paliwa.

sprawdź jak wyglądają fajki które idą od cewki do świec,jeśli są nadszarpane lub popękane to je zmień(jedna z boscha to koszt ok 25zł),możesz przy okazji pokusić się o wykręcenie świec i sprawdzenie jak wyglądają i ich przeczyszczenie

Sondę odlaczalem, chyba jednak beda te cewki albo swieca ktoras, sprawdzę po świetach i na pisze co bylo:) mam nadzieje ze to tylko ktoras swieca albo cewka bo w sumie dawno juz chyba nie byly wymieniane. A na gazie wczoraj jechalem i strzela podczas plynnej jazdy nawet,czyli wyglada na to jakby na ktoryms cylindrze nie spalal dawki gazu i dlatego strzaly.a co z tym zaworem-regulatorem cisnienia paliwa?gdzie on ma byc podlaczony?

regulator koło listwy wtrysków,sprawdź fajki na cewkach i świece.Wczoraj rano wymieniałem to i jak zobaczyłem stare fajki świec to złapałem się za głowe.Jak będziesz wymieniał te fajki świec to kup najlepiej 6 szt bo reszta będzie3 zapewne też w nienajlepszej kondycji(pęknięcia,naderwania)daj znać puźniej co i jak

tak, są peknięcia-do wymiany fajki bedą na bank.. No tak regulator na listwie wtryskowej osadzony i wystaje od niego cienki gumowy wężyk który nigdzie nie jest podłączony.. i właśnie niewiem gdzie go podłączyć. ale czuć że nie na wszystkie cylindry chodzi jak powinien.. ciekawe jak cewki ,czy któraś przypadkiem nie jest padnięta. ale po świętach wszystko zobaczę i dam znać co i jak. Miejmy nadzieję że to tylko świece oraz fajki bo sie chyba załamię..

a auto normalnie odpala? czy trzeba dlugo krecic ?

moze czujnik polozenia wału ?

tak,normalnie odpala od "pstryknięcia" praktycznie.

wymień wszystkie fajki na cewkach i przeczyść świece(dobrze było by odrazu je wymienić za jednym zamachem)i napisz czy jest jakaś poprawa,jeśli zdjełeś obudowe cewek i odpaliłeś auto wieczorem lub w ciemnym pomieszczeniu i nie było łuków elektrycznych to raczej cewki są ok,napisz czy wszystko ok po wymianie

Witam.Mam podobny problem.Silnik 2.0 150KM.Auto faluje na jałowym biegu na benzynie i na gazie.Kolega podpowiedział mi,że mam wymienić cewki,ale z tego co czytam to może wystarczy wymienić same fajki bo moje są już uszkodzone i zaizolowane tasma izolacyjną i może przez to są przebicia.Jeśli wiecie gdzie można takie kupić to proszę o link.Sprawa jest pilna bo jak znowu przyjdą mrozy to nieodpale auta.Pozdrawiam

Dzisiaj patrzyłem świece oraz cewki... Ścisnąłęm fajki w 3 cewkach i sie porwały. świece czarne. Świece do wymiany na pewno również. Więcej po nowym roku powiem bo niemam czasu za bardzo sie bawić teraz, powiem tylko tyle że poczyściłem na razie swiece i wymieniłem jedną fajkę gdyż znalazłem starą lepsza. jeszcze pozostały dwie do wymiany i juz duzo lepiej jest,ale jeszcze nie to samo, nie chodzi na wszystkie cylindry. przebicia na fajkach, gumy normalnie rwą się w rękach. Myślę że przyczyny będą właśnie takie.. cewki oraz świece. odezwe się po wypłacie i powiem co i jak było. aha,ps. jakie świece radzicie, bo siedzą teraz bosch dwu elektrodowe, i z tego co słyszę opinie od znajomych to są nie najlepsze. ...

Co do świec to polecam NGK. Sam ich używam i uważam ze są najlepsze.

Aha jeżeli dobrze pamiętam to do tego silnika NGK-bkr6ek

kapral861, a nie mówiłem że to wina fajek na cewkach i świec
świece polecam kupić ngk a dokładniej NGK Vline 20 bo takie są właśnie do tego silnika,cewki zamówisz w każdym lepszym sklepie z częściami motoryzacyjnymi i kup Bosche(ok 25zł sztuka)radze wymieniać odrazu wszystkie 6,bo reszta kończy już swój żywot a tak niewielkim kosztem ok 245zł(6świec ngk+6fajek) unikniesz nieprzyjemnych niespodzianke z odpalaniem przy mrozach i koniec falujących obraotów,radzę również podjęchać autem na kanał i profilaktycznie wymienić filtr paliwa bo niewiadomo kiedy był ostanio wymieniany a to koszt(ok25zł za boscha lub taniej za np.filtrona)niewielki i też nie zajmuje dużo czasu(ok 5min na spokojnie) bo wystarczy odręcić 2 cybanty i jedną śrube od obejmy filtra

świece wymienione. Prawie koniec bolączek... bo jeszcze pozostało wymienić fajki na cewkach. Po wymianie świec samochód zaczął odrazu inaczej jeżdzic:) jeszcze sie pobawie jak będę miał czas z tymi fajkami i dam znać co i jak bo jeszcze nie chodzi tak jak powinien.

Witam ponownie po dośc długim czasie nie obecnosći.
Więć tak:
-fajki, świece wymienione
-olej wymieniony
-tłumiki wymienione na nowe i wszystko szczelne.
- sklejony wąż od krokowca do kolektora ssącego oraz sprawdzone inne.
-dobry przeplywomierz.
-walniety krokowiec(ustawiony juz w pozycji zamkniete i odlączony)
Obroty w granicach 700(wczesniej spadały nawet do 500 i poniżej), samochód odzyskal moc i przyspieszenie i teraz doslownie plynie na kazdym biegu ,poprawiło sie spalanie .
A obroty dalej falują . Niewiem co może jeszcze być, zamówiłem jeszcze filtr paliwa może to coś da. Pomóżcie, może ktos wie co sie dzieje i ma rozwiązanie. Samochód laleczka a nie równo chodzi, aż wstyd,bo sie znajomi pytaja co on tak nie równo chiodzi..hehe. Chyba trzeba bedzie sprawdzić ciśnienie na cylindrach bo pomysłow brak juz...;/W czym tkwi diabeł?

No i się stało...;/ Pojechalem wczoraj na komputer. Pokazało że coś jest nie tak z ukladem wtryskowym.
Wczesniej jak jechałem to czasami mi szarpał na benzynie. Teraz wogole juz nie chce zapalic na PB, na LPG owszem pali i jeździ, podejrzewam pompe wtryskowa-lub cos z bezpiecznikami-przekaznikami. Ale raczej sie pompa juz skonczyla. Później bede szukac przyczyny i napisze co i jak.

Mały plastikowy kruciec jest na prawo od przepustnicy od dołu da się go wymacać.

Pompa to nie jest napewno, samochod stoi na warsztacie pompa byla sprawdzana, okazalo sie ze jest sprawna. Cisnienie na listwie wtryskowej rowniez jest. z wtryskow paliwo tez podaje caly czas. Moze gdzies jakies lewe powietrze dostaje, moze po strzale na gazie peklo gdzies cos, bo bylem ustawic gaz i jak gazownik dal gazy to strzelilo i od tamtej pory wszystko sie zaczelo chyba... Ekonomizer rowniez mi nie pokazywal spalania jak jechalem. Sprawdza teraz elektryke całą i przekaźniki/ Ide zaraz na warsztat zobaczyc co tam znalazl, Chyba trzeba bedzie wyciagnac kolektor ssący i szukac nieszczelnosci w kolektorze albo innych wężach-gumach....

Na LPG odpala i chodzi. Na benzynie nie chce.. Kolektor ssący wykręcany byl i patrzylismy wszystkie weze i kolektor czy nigdzie nie pekl. wszystko jest w porzadku a dalej nie chodzi...Przekaznik od pomppy i inne sprawdzane...Jutro bedzie mechanik dalej szukac...;/ Panowie pomocy.! !