Witam jako ze jestem nowy to witam wszystkich na forum i prosze o pomoc

szukałem troche na necie i na forum cos znalazlem jednak bylo mało wyjasnione wiedz prosze o pomoc:) Wiedz tak auto e36 m50b25 bemka z rana ma strasznego muła nie chce jechać powyżej 2 tysiecy jak wskoczy gaz sekwencja jest lepiej auto chodzi do 3-5 tysi natomiast strasznie szarpir przerywa itd. gdy auto sie rozgrzeje i troche nim polatam jest ok i na benzynie i na gazie chodzi ok , u znajomego na kompie wywaliło sonde i czujnik polorzenia walu . Sonde sobie odpuscilem jako ze auto na gazie chodzi a blad byl spooradyczny natomiast czyjnik sprawdze dopiero we wtorek i oby to bylo to ale sie okaże

dodam że świece wymienione filtr paliwa też i przepływka na 100% ok jednak co jeszce mnie troche zdziwiło sprawdzając przepustnice zdjąłem gumę od przepływki i było w niej troszkę oleju myśle ze od odmy ale czy tak powinno byc?? Aha i dodam jeszcze ze Auto miało jakies 6 miesiecy temu swapa z m50b20 ale ja tego nie robiłem tylko poprzedni własciciel jednak pojeździł 2 tygodnie i mial bum i ja auto odkupiłem . Proszę o pomoc bo denerwuje mnie to

pozdrawiam